Dzisiaj rano nieśmiało ukazała się 5 z przodu,ale ważenie w sobotę wiec narazie poczekam z zmianą paska :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (53)
Ulubione
Grupy
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 51449 |
Komentarzy: | 382 |
Założony: | 18 sierpnia 2012 |
Ostatni wpis: | 23 stycznia 2019 |
kobieta, 44 lat, Tarnowskie Góry
152 cm, 70.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Dzisiaj rano nieśmiało ukazała się 5 z przodu,ale ważenie w sobotę wiec narazie poczekam z zmianą paska :)
Byłam grzeczna przez cały tydzień a waga 0,7 w górę ,ale obwody w dół wiec jest spoko.Dzisiaj jest 6 dzień bez słodycz i narazie da się żyć to tyle.AA mówiłam wam że mój facet jest beznadziejny bo firma ważniejsza od wszystkiego juz niemam sił i najchętniej bym zjadła wszystko co mam i więcej żeby się odsresowac ale tylko zrobię na złość sobie więc niema sensu.ok idę coś porobić .Sorry za mało ambitny wpis ale niemam do tego głowy .
powodzenia kobitki
I następny tydzień za mną, waga 61 kg czyli -0,8.Zauważyłam mniejszą oponkę,jest super bo już nie myślę że 3 kg w ponad miesiąc to mało,bo to jest dużo i nawet jak zeszło 0,2 w tydzień to się cieszę. Jem co chce tylko glutenu i słodyczy unikam.Ale wiem że muszę sobie powtarzać że to ma sens i żeby się nie poddać, choć niekiedy ciężko bo jak siostra przyjdzie i mówi mi a ja jem jak głupia i schudłam 2 kilo w tydzień i się śmieje.Ale już mam to gdzieś będę robić swoje i nie przejmować się hi hi.Jeszcze te ćwiczenia żeby ogarnąć na razie udaje mi się ćwiczyć 3×tygodniowo a chce więcej,ale ogarnę to jakoś .Ok kończę bo Mili chce się bawić ale jeszcze foty jedzonka
placuszki jaglano -zytnie z musem jablkowym z cukrem czcinowym, sama robiłam co się nie zdarza
koktajl banan seler naciowy, ananas,woda i wafel ryżowy
powodzenia kobitki
Nie wiem co jest nie tak z moim tabletem ale nie mogę komentować komentarzy,na telefonie mam pod komentarzem te opcje a na tablecie nie.Może ja jestem jakaś głupia no nie wiem .Jakoś mi to do życia specjalnie nie jest potrzebne,ale jak wszyscy mają to ja też chcę .A po drugie okresu nie mam i juz mam depresję że będzie dzidzia tzn.cieszyła bym się ale chyba by mnie w warjatkowie zamknęli po porodzie,tak bym znowu przeżywała tą ciążę. A po 3 najważniejsze znowu mam myśli że aa jutro poćwicze a jutro już nic takiego nie zjem najgorsze jest to że zjadłam kromke pszennego chleba z jakimś tłustym i mnie teraz żołądek boli dobrze mi tak.Sory ale musiałam się wygadać .I obiecać że od jutra idealnie
Miałam czekać z zakupami aż schudnę przynajmniej do 5 z przodu ale mój brat powiedział cytuje "weź no se coś kup bo trzeba jakoś wyglądać z każdą wagą,a potem będziesz miała oversize "i tak zamówił mi 3 bluzeczki
2 pierwsze były po 20 zł i Milusi się bardzo podobają bo chciała przymierzyć a ostatnia była za 7 zł.I jeszcze kosmetyki z biedry bo już nie przepłacam za nie jak kiedyś
A i jeszcze coś co musi trochę poczekać bo niby się dopne ale .....wyglądam jak baleron
A teraz mały relaksik
powodzenia kobitki
Jeszcze do wczoraj byłam pewna że znowu napisze że schudłam 0,2 w porywach 0,3.A tu proszę waga pokazała 61,8 czyli cały kilogram caaly! rozumiecie ja taki spadek widziałam ostatnio ?nawet niewiem kiedy.Dzisiaj mam takie siły że nawet wzięłam od siostry psa i z Mili poszliśmy na spacer a wcześniej z bratem cwiczylismy na siłowni na powietrzu którą odkryłam 2 kroki ode mnie niby 4 sprzęty ale zawsze coś. Plan z ćwiczeniami nie wypalił mel b chyba mnie nie lubi bo po ćwiczeniach z nią cały tydzień kolano mnie bolało.Zamówiłam sobie ostatnio bluzki dzisiaj przyszły jak będę miała czas to zrobię foty.Ach jaka jestem szczęśliwa ale pewnie do poniedziałku bo wtedy dostanę @ i 2 dni z życiorysu.No nic poczytam was trochę i spać.
powodzenia kobitki
Miałam pisać tylko w soboty po ważeniu,ale muszę się zmobilizować do ćwiczeń bo codziennie sobie powtarzam "ale jutro to już zrobię porządny trening "i co i wielkie g.....wiec zapisze sobie co i jak żeby nie mieć wymówki ze nie chce mi się myśleć co ćwiczyć.Co do diety jest ok nie idealnie ale nie jem słodyczy choć mam okazję codziennie, nie jem słonych przekąsek choć dzisiaj i to i to kusiło ale dałam radę choć wiem ze waga w tym tygodniu nie spadnie bo jestem przed @ ale zobaczymy.
Plan tygodnia
p.trening Spalanie tłuszczu 24 min, twister 15,steper 15
w.trening spalanie tłuszczu 38,twister 15 steper 15
ś.mel b uda,ramiona,brzuch
c.trening spalanie tłuszczu c.38 twister 15 steper 15
p.mel b trening całego ciała twister 15 steper 15
s.kijki 1h
n wolne
Do tego postaram się z milka jak najczęściej spacerować.Do tego jeszcze wyzwania
powodzenia kobitki ☺