Ahhh cały dzien chodze taka szczesliwa,rano po zwazeniu zlapalam tak swietny humor ze szok
Nikt i nic mi go nie popsuje
Przy okazji chciałabym Wam podziękować za tak miłe komentarze pod moim wczorajszym wpisem ze zdjeciami.Naprawde nie spodziewałam się tak dobrych opinii
Jestescie kochane - mowie to juz kolejny raz,no ale co...tak jest naprawde i będę to powtarzac jeszcze setki razy
Dodatkowo żeby nie było mało tego dobrego dzisiaj,przed chwilką zmierzyłam spodnie które kupiłam jakos latem (ze 3 miesiące temu) w lumpku za 3 zł
Takie jasne dzinsy,piękne,od razu zwróciłam na nie uwagę....tylko że przymierzając je musiałam na siłe je na dupe wciskać a dopiąc to sie juz wogole nie mogłam heh....no ale uznałam że muszę je kupic mimo wszystko...wtedy mowiłam sobie że MOŻE schudnę KIEDYŚ i sie w nie wbije...powiem szczerze ze chyba nie wierzyłam w to do końca...A dzisiaj są dobre...nie było najmniejszego problemu z wciągnięciem ich na siebie i absolutnie żadnego problemu z zapięciem ich...
Coprawda jeszcze ze 2 tygodnie myślę że muszę poczekać bo są ciutek zbyt obcisłe w pasie a nie chcę żeby mi się boczki odznaczały...wiecie o co kaman
Ale mówię Wam takiego mam kopa teraz do dalszego działania....po tych dzisiejszych niespodziankach
Teraz widzę że warto !!!
Nawet mój mężus kochany powiedział mi że super wyglądam w tych spodniach hehehehe, a to mnie motywuje nieziemsko
No nic nie zanudzam Was...teraz tylko podam w skrócie menu i uciekam
SNIADANIE: 2 kromki razowca z serkiem bialym lekkim i pomidorem
OBIAD: Niestety na miescie ... i w dodatku w McDonaldzie ale zdrowo i dietkowo - Salatka z tunczykiem i sosem Vinegret
PODWIECZOREK: kubuś (marchew - truskawka) + batonik Fitness ten z truskawkami + 1 sliwka suszona + kilka suszonych plasterkow jablka
KOLACJA: 2 kromki razowca - 1 z szynką wiejską i pomidorem - 2 - z polową parówki i keczupem
ŁĄCZNIE OK. 1200 kcal
No i dzisiaj już nie odpuszcze zaraz robię Mel B brzuch i abs
BUZIAKI!!!!!!!!!