Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moje zainteresowania krążą wokół muzyki, działki czyli ogródka...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5635
Komentarzy: 66
Założony: 3 grudnia 2012
Ostatni wpis: 1 lipca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasiulek44

kobieta, 56 lat, Łódź

158 cm, 73.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Witojcie :)

 

Wczoraj przed południem wycisnęłam 1/2 litra soczku z marchwi, zaniosłam do pracy z myślą, że napiję się dla urozmaicenia posiłku... ;(

Niestety dzień w pracy przeleciał jak szalony, że na szybko wchrupałam 2 jabłka, napiłam się gorącej herbaty i pobiegłam na stanowisko:( ... soczek został na dziś:)

Liczę na to, że dziś w pracusi, choć Święta coraz bliżej i ''lud'' potrzebuje się zaopatrzyć w kartki świąteczne i znaczki, żeby wysłać do ''bliźnich''... to może dadzą trochę odetchnąć i nie będę musiała ... z wywieszonym ''jęzorem''

Dziś na wadze kolejne 0,5kg w dół:)

Buziolki

18 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Hej

Czuję się z tym rewelacyjnie

Po 2 tyg wymiatania, 5,5kg w dół?!

Czasami kiedy staję na wadze nie wierzę, że to ja na niej jestem...

Nie mam dziś weny ani czasu, bo szykuję się do pracy, więc to byłoby na tyle

17 grudnia 2012 , Skomentuj

Witajcie:)

(Piszę jeszcze raz, bo właśnie coś mi skasowało prawie cały wpis:( )

Zaczynam dziś 3 tydzień mojego wymiatania śmieci z organizmu.

Dziś napiszę troszkę o tym co jadam przez ten czas.

Moje obecne menu to warzywka: pomidory, ogórki świeże i kiszone, kapusta świeża i kiszona, papryka, sałata, rzodkiew, cebula, por, seler, pietruszka, czosnek, sałata, kapusta pekińska, przyprawy...

Na deser i dla urozmaicenia, owoce: jabłka, grapefruty, cytryny.

Wbrew pozorom z tych artykułów można wyczarować naprawdę pyszne dania.

My wszyscy od lat nauczeni jesteśmy do gotowania i smażenia na tłuszczu, dodawaniu mąki białej itd,itp, co doprowadza nas do nadwagi i otyłości. A potem mimo, że zdajemy sobie sprawę ze złego odżywiania, to trudno nam zmienić nawyki żywieniowe.

Robię zupy, surówki, sałatki, świeże soki, gulasze, bigos i leczo...(wszystko oczywiście bez dodatku tłuszczu).

Takie oczyszczanie można stosować nawet do 6 tygodni (sugestie dr.Ewy Dąbrowskiej).

Ja tak długo nie planuję, ale będę chciała w późniejszym czasie wracać do tego sposobu oczyszczania, bo czuję się rewelacyjnie...

Oczywiście planuję od Wigilii włączyć do mojego jadłospisu nowe artykuły i spróbować wszystkich potraw, ale w ilościach śladowych..., w Święta również...

Szykuję się do robótki na 2 zmianę, więc pa,pa:)

12 grudnia 2012 , Komentarze (1)

1,5  tygodnia oczyszczania i się trzymam.

Pokusy różne mnie nachodzą, ale nie ulegam

Pozostało jeszcze 1,5 tyg, czyli połowa zamierzonego czasu i liczę na jeszcze parę kilosków w dół, no i parę cm mniej w obwodach.

Potem będzie już z górki:)

Pozdrowionka i ściśnięte kciuki za wszystkich umartwiających się:)

 

10 grudnia 2012 , Skomentuj

Od dziś przez najbliższy tydzień urlopuję, więc mam nadzieję, że uda mi się codzień, choć na chwilkę zajżeć na stronkę VITALII:)

Minął właśnie 1 tydzień mojego oczyszczania organizmu i mogę powiedzieć, że już widzę efekty

Dziś jest 3,7kg w dół, ja czuję się lżejsza, nienapompowana, spadła ze mnie ta pierwsza warstwa obżarstwa

Oczyszczanie planuję zakończyć przed Wigilią, więc jeszcze 2 tygodnie, potem mam zamiar odżywiać się zdrowo:)

Pozdrawiam Wszystkich i życzę NAM POWODZENIA

 

4 grudnia 2012 , Skomentuj

Dziś 2 dzień diety a już widzę poprawę samopoczucia.

Do niedzieli, kiedy jeszcze sobie ''dogadzałam'', miałam wrażenie,że puchnę i w pewnym sensie tak było:(

A dziś po pierwszym dniu soczkowo-owocowo-warzywnym... 1,7kg w dół:)

Zdaję sobie sprawę, że codzień nie będzie tak szalenie waga leciała na łeb na szyję

ale i tak jest to dla mnie wystarczająca motywacja aby trzymać tak dalej...

... czego sobie i Wszystkim tego życzę : lepszego samopoczucia z mniejszą wagą.

Pozdrowionka:)

 

 

 

3 grudnia 2012 , Komentarze (3)

Powitać wszystkich, którzy poszukują dobrego sposobu na fajną sylwetkę...

Ja także całe swoje świadome lata życia szukam...

Z różnym skutkiem.

Teraz jestem właśnie na starcie kolejnej próby.

Od dziś zaczynam oczyszczać się poprzez dietę warzywno-owocową

 dr.Ewy Dąbrowskiej.

 Jakiś czas temu stosowałam ją z bardzo fajnym skutkiem. Niestety wróciłam do zgubnych nawyków jedzeniowych i waga wróciła z nawiązką.

Co tu zrobić, żeby po uzyskaniu pożądanych efektów nie wpaść w samozachwyt tylko mieć się na baczności (pilnować się)  i przez to uniknąć rozczarowania?!

Czy ktoś może mi dać jakąś skuteczną wskazówkę?! Bardzo proszę.

Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim no i sobie oczywiście również:)

Kasia