Pamiętnik odchudzania użytkownika:
olenka3455

Z przyczyn rodzinnych i zdrowotnych musiałam niestety przerwać treningi. 

Ale od tygodnia ćwiczę od nowa. Rower, mel b, hula hop, spaceruję dużo, zamiast jeździć miejskimi na uczelnię chodzę pieszo. Mam nadzieję, że nowa energia będzie towarzyszyć mi dłużej:)

Mam dość Chodakowskiej, strasznie nudzi. Oglądałam dzisiaj trening z Mel B.

Jak myślicie? Warto zaczynać? Babka jest na prawdę niezła, przynajmniej zabawna.

I tak sobie pomyślałam, zeby ćwiczyć z nią codziennie po 20 minut:

Dzień I: ćwiczenia na pośladki i nogi

Dzień drugi: brzuch i ramiona.

No i tak na zmianę. Co myślicie? Ma to sens?

Dzisiaj trochę lepiej.

17 minut killera za mną(niewielki postęp, ale jednak) i padam na twarz. Może dlatego, że wcześniej się trochę pomęczyłam odśnieżając chodnik przed domem, bo śnieg mnie znów zasypał.

A przede mną:

20 minut hula hop, 50 przysyadów i 5 minut skakanki, ale to wieczorem, bo teraz padam na twarz.

Witajcie!

Wracam po tak długiej nieobecności.

Ręka w pełni sprawna:)

Zrobiłam dzisiaj 15 minut killera Chodakowskiej, więcej nie dałam rady.

10 minut hula hop, skakanka 5 minut i 50 przysiadów.

Jestem jestem....Niestety w niezbyt dobrym stanie. Musiałam zawiesić ćwiczenia, złamałam rękę. Jeszcze 3 dni do zdjęcia gipsu.

Przepraszam,  że tak długo mnie nie było.....

Uuu, pechowa 13.

Dzisiaj strasznie nic mi się nie chciało...Poszłam na długi godzinny spacer, później porobiłam trochę ćwiczeń:

1. 15 minut skalpela Ewy Chodakowskiej( więcej nie dałam rady)

2. 20 minut hula hop

2. pompki

4. 500 przeskoków na skakance.

Po wczorajszych przysiadach bolą mnie uda, więc dziś je sobie odpuściłam. Później może się jeszcze trochę porozciągam.

Niestety, moja słabość do słodyczy jest silniejsza....Zjadłam kilka cukierków, jestem zła na siebie, ale nie mogłam już wytrzymać. W ramach kary na kolację tylko jabłko.

Niestety, nie wiem dlaczego, ale gdy włączam filmik z you tube z ćwiczeniami wyłącza mi się komputer, więc je odpuszczam. Ale wzamian poszło 10 minut różnych ćwiczeń rozciągających,

2. 20 minut hula hop

3. 5 minut na skakance

4. pompki

5. 50 przysiadów.

Uda bolą, oj bolą.....

Dzisiaj czuję się o niebo lepiej, więc odrabiam moje braki w ćwiczeniach.

Czyli:

1. 15 minut ab.rippera

2. 10 minut ćwiczeń z youtube

3. 20 minut hula hop

4. 8 minut na skakance (gdy mama zobaczyła, że skaczę sama zaczęła:):))

5. 5 pompek

6. 50 przysiadów

To by było tyle na dziś:) 

Jestem pełna energii i mam ochotę na więcej :):):)

Mam tylko nadzieję, że na koniec miesiąca będzie widać chociaż malutkie efekty.

Miłego wieczoru :):):)

Ech...

Dzisiaj niestety tylko skakanka. Jakiś cholerny wirus mnie dopadł, boli mnie brzuch i ciągle jest mi niedobrze. Próbowałam kręcić hula hop ale mój żołądek tego nie wytrzymał niestety.

Mam tylko nadzieję, że jutro będzie lepiej....

Niestety od 1 stycznia nie ćwiczyłam. Wszystko przez to, że laptop padł, trzeba było zawieść do spoecjalisty i jeszcze okres..... Ale od dzisiaj wracam do regularnych ćwiczeń.

10 minut na boczki, 20 minut hula hop i pompki.

Jestem pełna optymizmu:)