wczorajszy dzień oczywiście zaliczam do udanych :) ćwiczenia były zrobione, jedzonko było z umiarem i oczywiście udało mi się zaliczyć basenik i saunę :) uwielbiam te uczucie lekkości :) zastanawiam się czy dzisiaj nie zrobić sobie dnia odpoczynku od ćwiczeń, ale znając życie jak nie teraz to wieczorem będę skakała.Czuje zakwasy uwielbiam to uczucie gdyż wiem, że wtedy coś z moim ciałem się dzieje, ale nie mogę się doczekać aż przyjdzie mój nowy nabytek czyli spodenki neoprenowe
Na wagę mam zamiar po dwóch tygodniach moich ćwiczeń mam nadzieje, że efekty będą w miarę zadawalające
Życzę wszystkim przyjemnego popołudnia
jeżeli spełnię mój powyższy plan dopiero na wagę stanę po dwóch tygodniach regularnych ćwiczeń.
się w końcu za siebie kontrolując wszystko bo tak to zawsze "coś" zaburzy mój harmonogram dnia. Moim celem jest wrócenie do wagi z przed ciąży czyli 50 kg - myślę, że będzie jak dla mnie ona satysfakcjonująca.