Ważyłam się co dopiero przedwczoraj, no ale że obiecałam sobie że będę się ważyć co niedzielę to dzisiaj też dokonałam pomiarów
Co dziwne w piątek ważyłam 57,8 kg a dzisiaj już 56,9 kg, kurczę tylko 2 dni minęło a mi spadło już prawie kg.
Podsumowując cały tydzień schudłam 2,9 kg, czyli praktycznie 3 kg !
Dodam, że do piątku w ogóle nie dbałam o dietę i jadłam jak dawniej, dopiero razem z piątkiem zaczęłam dbać o to wszystko + zachorowałam.
Myślę właśnie, że taki duży spadek wiąże się z chorobą, z wymiarów poleciało mi tylko w talii i biodrach, całe szczęście bo na tych miejscach mi właśnie najbardziej zależy
Paa i powodzenia