1 stycznia rzuciłam palenie , wiąże się to ze wzrostem wagi i żeby tego uniknąć postanowiłam także zadbać o swoje ciało.
Moją motywacją jest Ewa Chodakowska
Jednak to zrobiłam powiedziałam że już nie chcę pracować w firmie. Myślałam że będę bardziej zadowolona ze mam to za sobą a mi cały dzień było smutno. Rzucanie pracy to trochę jak rozwód niby wiesz ze musisz z tym skończyć ale żal jest tych wwspólnie spędzonych lat. Najgorsze że muszę pracować aż nie znajdą kogoś na moje miejsce (tak się dogadalam) może to potrwać nawet3tygodnie
Przez te wszystkie stresy nawet głodu dziś nie czułam jadłam bo jadłam i ciągle mnie w żołądku sciskalo. Jutro juz pewnie będzie lepiej trochę ochlone i jakoś przetrwam te ostatnie dni. A potem zacznę poszukiwania nowej lepszej pracy:)
Jutro składam wypowiedzenie mam 3miesieczne więc nie wiem czy będę musiała pracować czy będę już miała wakacje (oby to drugie)boję sie trochę ale jak nie spróbuję to się nie dowiem czyte mnie stać na cos więcej Na dzień dzisiejszy wydaje mi się że tak.
Po 4 dniach pobytu w Anglii nareszcie w domu. Pobyt bardzo udany wróciłam wypoczta psychicznie(najbardziej od pracy) Podczas weekendu bardzo się starałam trzymac dietę ale nie zawsze wychodziło wiadomo jaj to nie w swoim domu. 2 razy nawet udalo mi sie poćwiczyć wlaczylam na you tube skalpel Ewki ale jakos mialam niedosyt i znalazlam taki 29 min filmik z ćwiczeniami interwalowymi to aż mi sie nogi o tym trzesly . A na następny dzień szok trening, bola mnie takie mięśnie ze nawet nie wiedziałam że je mam:-D
Dziś mam wizyte u dentysty i na 14 do pracy wiec musiał bam o 7 wstać zeby się wyrobic i poćwiczyć z Tomkiem
Mam w końcu długi weekend bo od piątku do środy przywiozlam moją córkę do babci na wakacje a że babcia mieszka w Anglii to i mi sie trochę skapnie dodatkowego wypoczynku. Dzis w planach wielki shopping mam nadzieję że nie zrujnuje tu mojej diety. Troche mnie martwi bo nie mogę sobie zaplanowac posiłków a wtedy wpadają zakazane profukty.. gorzej z ćwiczeniami bo nie mam swoich płytek z Ewka. Moze cos inego wykobinuje lub bedzie musial starczyc caly dzien spacer po sklepami
Dziś nawet nie miałam czasu usiąść wstałam o 6 i cały dzień gonitwa żeby się ze wszystkimi wyrobić. Ale dałam rade posprzątany cały dom obiadek ugotowany i 8 godz w pracy.
Sniadanie- owsianka
2 sniadanie -2kromeczki z twarogiem pomidorem i szynka
Obiad- ryż brązowy, piers pieczona i warzywa z pary
Kolacja-to samo co na obiad
W miedzyczasie chrupalam 2 brzoskwinie nektarynke jablk
A jak wróciłam z pracy to byłam tsk głodna ze zjadlam trochę ryżu z obiad
Dziś od 4 na nogach ledwo żyję. Jedak wczoraj się pomierzylam i co? I nic ZERO zadnego spadku więc co ja robię źle? To wszystko przez mój wilczy apetyt.
Dzisiejsze menu
Śniadanie rosół wczorajszy
2 śniadanie owsianka
Obiad omlet z cukinią i papryką
Kolacja salata lodowa z twarogiem i suszonymi pomidorami jerzyny