Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

1 stycznia rzuciłam palenie , wiąże się to ze wzrostem wagi i żeby tego uniknąć postanowiłam także zadbać o swoje ciało. Moją motywacją jest Ewa Chodakowska

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13447
Komentarzy: 216
Założony: 19 stycznia 2013
Ostatni wpis: 16 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aureliagr

kobieta, 42 lat, Lublin

162 cm, 59.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Bez krępacji na plaży:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lipca 2013 , Komentarze (1)

Przydało by się żeby doba we wakacje się troche wydłuzyła o kilka godz(mogła bym wykorzystać na spanie przynajmniej)
Myślę że dzień będzie dietetyczny wszystkie posiłki zaplanowane a śniedanie już zjedzone :)
ś.owsianka
o.pulpeciki drobiowe +kalafior
k.makaron razowy z warzywami i tuńczykiem
Nie wiem jeszcze czy zdąże poćwiczyć bo o 12 już muszę do pracy jechać:( a jeszcze zakupy sprzątanie i gotowanie. więc zmykam i życze udanego dnia:)

5 lipca 2013 , Komentarze (3)

Jednak znów tu jestem :)))) znaczy cały czas byłam tylko niezbyt aktywna:)
Waga jak zaczarowana od maja w miejscu cm też zahamowały więc co ? Sama nie wiem już co robić nie jem prawie wcale pieczywa, ograniczyłam nawet owoce wszystkie,  posiłki przygotowuje sama staram się jeść regularnie.Ćwiczę ok 5-6 razy w tyg z Ewką
Choś nie powiem zdarzały się ostatnio wpadki większe i mniejsze ale to wszystko przez zblizający sie okres, na szczęście już dostałam więc będzie lepiej.
Na śniadanie kasza jaglana z otrębami i mlekiem0,5%
      obiad w pracy jakaś sałatka
      kolacja omlet
No i poćwiczę nowąpłytkę Ewki na któej trening prowadzi Tomek jest rewelacyjna

9 czerwca 2013 , Komentarze (5)

Powinnam się cieszyć że wytrwałam aż do tego momentu początkowo planowałam że moja dieta skończy się w maju ale nie osiągnełam wyznaczonego celu i jeszcze tu jestem. Chociaż zmieniłam się bardzo wszystkie ubrania są do wymiany na mniejszy rozmiar to ja jakaś niezadowolona jestem ciągle mam w głowie tą wagę 54 i przestaje momentami wierzyć że mi się to uda
W maju sobie troche odpuściłam dietę znaczy zaczełam pozwalać na dodatkowe przekaski i moja waga odrazu ruszyła w górę, po tyg znów mi się udało zobaczyć wagę z paska ale cały czas się waha i nie chce zejść niżej pomimo trzymania dietki i ćwiczeń( przydało by się trochę cierpliwości) w cm tylko troszkę zeszło nie tak ładnie jak w poprzednich miesiącach
Lecę ćwiczyć moją Ewkę dziś będzie terminator

5 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Mój dżem z czereśni z cukrem trzcinowym zrobił furrore do jednej porcji dodałam cukier waniliowy i cynamon i smak wyszedł obłędny  Więc dziś mój plan posiłków uległ zmianie bo na śniadanie i obiad były słodkie czereśnie
śniadanie
2 kromki z serkiem hohland naturalnym i dżem:)
2śniadanie
owsianka
obiad
4kromki z serkiem i dzemem
kolacja
warzywa,kurczak i kasza gryczana na parze z sałatą rzymską i sosem tzatziki

Zaraz zabieram się za ćwiczenia,wczoraj pierwszy raz udało mi się namówic moją 10letnią córkę do wspólnych ćwiczeń zrobiła cały skalpel II i pół szok treningu lewdo żyła :) Obiecała mi że raz w tyg będzie ze mną ćwiczyć

4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Moja waga dzis w końcu wróciła na swoje miejscce po 2 tyg odpuszczenia sobie 
Śniadanie
warzywa z kaszą kuskus i mozarellą
Obiad 
makaron z mieszanka warzyw
jabłko+grejfrut
Kolacja 
3 naleśniki z  mąki żytniej z twarogiem na słodko
Zaraz zabieram sią  za skalpel II i szok trening

3 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Właśnie wracam z zajęć zumby  i buzia się śmieje Mamy bardzo fajną instruktorke warto chodzić by na nia popatrzec tak fajnie się rusza:)
śniadanie 
2 kromki chleba zytniego z twarogiem i suszonymi pomidorami
2 śniadanie
owsianka z otrębami i zurawiną+ pomarańcz
przekaska
2 jabłka
obiad
makaron z kurczakiem i warzywami po wosku
kolacja
paczka chrupek kukurydzianych(nieplanowana)

2 czerwca 2013 , Komentarze (3)

W końcu wróciłam na dobre tory wykorzystałam ostatni dzień długiego weekendu i pieknie go spędziłam.poćwiczyłam dziś terminatora Ewki wysprzątalam domek rozstawiłam w końcu trampoline która czekała już od kwietnia:)   a menu jak dla mnie na 5
śniadanie chleb żytni z twarogiem i pomidorem +2 jajka sadzone
2sniadanie owsianka z czereśniami z własnego sadu:)
obiad kurczak z kuskusem,mini marchewką i brokułem w sosie jogurtowym
kolacja warzywka z patelni z mozarelą

W miedzy czasie wyskoczyłam jeszcze kilka razy pod drzewo z czereśniami mmm pycha:)

2 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Ostatnio sobie trochę odpuściłam z notowaniem na vitalii  ale jednak tu wrócę bo mam  większą kontrolę nad tym co jem. Staram się nadal trzymać dietę ale coraz częściej daję się skusić na zakazane smakołyki i mam wrażenie że zaczyna mi się z powrotem odkładać tłuszczyk ale się ogarnę i znów zacisnę pasa. Minęły wszystkie komunie ,majówki dni mamy i dziecka i mam nadzieję że długo nie będzie okazji do grzechu Z ćwiczeniami na szczęście sobie nie odpuściłam choć w maju zrobiłam pierwszy raz 3 dniową przerwę bo byłam chora i juz mi sił brakowało, ale szybko sie zregenerowałam.

14 maja 2013 , Komentarze (1)

Na komuni pofolgowalam sobie chyba za bardzo.  Było 10 gatunkow ciast i wszystkie spróbowałam:O Potem oczywiście mnie skręcało w żołądku ale od poniedziałku wróciłam na dobre tory;-)

A tak wyglądalam

12 maja 2013 , Komentarze (3)

Dziś znów będę walczyła z pokusami ale już teraz wiem że poddam się dla torta mojej kuzynki która robi najlepsze na świecie i najładniejsze:) jest komunia jej córki więc na pewno się postara.
Kupiłam sobie śliczna sukienkę w rozmiarze 36:))))))))) pierwszy raz w życiu 
I będę wyglądała jak gwiazda, zaraz idę się stroić. Wrzucę zdjęcia jak wróce


Bardzo dziękuje za przemiłe komentarze pod ostatnim wpisem :)