1 stycznia rzuciłam palenie , wiąże się to ze wzrostem wagi i żeby tego uniknąć postanowiłam także zadbać o swoje ciało.
Moją motywacją jest Ewa Chodakowska
Tak więc wytrwałam w swoim sylwestrowym postanowieniu że RZUCĘ PALENIE I SCHUDNE Jednak nie osiągnełam wyznaczonego celu 54kg jakieś 2 miesiące jeszcze żeby osiągnąć tą wagę. Chociaż znajomi mówią żebym już przestała bo zaczyna to źle wyglądać. A ja ciągle widze te grube uda. Tak więc przede mną jeszcze trochę pracy a że mam jeszcze tą silną wolę i polubiłam ćwiczenia z Chodakowską to biore sie do pracy:)))
Nawet udana ta niedziela pomimo tego że na rano miałam do pracy.Czas mi fajnie zleciał i miałam jeszcze dużo energii na zrobienie obiadu(rosół z kluseczkami lanymi na piersi z kurczaka) Poćwiczyłam skalpel2 i szok traning. i pojechałam na rowerową wycieczkę jakieś 10 km zrobiłam:)
Menu
5:00 Kanapka z filetem z kurczaka
9:00 Owsianka
14:00 2 jabłka
16:00 rosól
18:00 2 łyżki kaszy i pół szkl mleka+jabłko
20:00 sałatka z kalafioru i brokuła z pomidorami suszonymi
U mnie ten weekend bardzo pracujący bo tylko 1 i 3 byl wolny a reszta w pracy. Dietke trzymam ale zdarzają sie wyskoki grile itp:-) Dzis moj synek miał 15 urodziny babcia upiekla torcik i byl on moim obiadem. A na kolacje granola fit
Ćwiczeń nie bylo bo dnia braklo. Tylko normalne śniadanie brokul z kalafiorem na parze z suszonymi pomidorami i kaparami i 2 kromki chleba z otrebow (sama pieklam)
Piękna pogoda za oknem i odrazu mnie energia rozpiera.
Kupiłam wczoraj shape z nową płytką Ewki i odrazu zabrałam się do ćwiczeń, muszę powiedzieć że troche mi dała w kość bo bolą mnie mięśnie od męskich pompek( taka byłam narwana) A potem jeszcze na zumbe pojechałam.Dziś też mam taki plan poćwiczę z Ewką i na zumbę(na świeżym powietrzu)
Dziś kupiłam książkę Chodakowskiej tylko tak z ciekawości żeby sobie poczytać i powiem ze bardzo mnie wciąga i chyba zacznę ten 30 dniowy program zobacxymy czy juz umiem trzymac się diety.
W sumie to robie podobny program sama inspiruje mnie Ewka na swoim fan pagu no i codziennie ćwiczenia z jej płyty. Zobaczymy to tylko 30 dni moze szybciej osiągne swoj cel
Jakoś ostatnio brakuje mi czasu by być na bieżąco na vitalli. Dieta prawie dobrze poza malym serniczkiem na zimno. A te śliwki których się ostatnio na noc nazarlam na szczęście podziałały przeczyszczajaco:-D
Ćwiczenia prawie codziennie ,wychodzi mi jeden dzień wolny w tyg.