Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem fizjoterapeutą z nadwagą a wręcz otyłością i to chyba samo mówi za siebie. Trzeba z tym zrobic porządek.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15761
Komentarzy: 268
Założony: 23 stycznia 2013
Ostatni wpis: 29 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
slabamotywacja

kobieta, 36 lat, Gdańsk

157 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 8 tygodni- punkt 70kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2013 , Komentarze (2)
Po wczorajszym Bardzo udanym dniu, miałam również bardzo udany sen i dzisiejszy dzien zaczął się pozytywnie.

Z powodu tak pieknej pogody postanowiłam założyć spódnice do pracy i wierzcie mi :
MOJE ZDZIWIENIE , kiedy zauważyłam,ze jest na mnie luźna:) Tzryma się na biodrach :) Jestem w Szoku i na pewno zakręciło mnie to bardzo pozytywnie. Mogę powiedzieć, że w ubraniu juz wygladam jak człowiek a nie jak wieloryb i jest to Mega Mega pozytywne.

Jeszcze jakies 2 miesiace i nago też będę wygladała lepiej. Znaczy się w Chorwacji w stroju kąpielowym:)

Jestem z siebie dumna,że daje radę:) Pozytyw na maksa:)

Miłego dnia dziewczyny.


A i dzisiaj ostani dzien z płynną Elavią od jutra zaczynam brać tabletki.
Jutro ważenie: zobaczymy czy cieżka praca i wspomaganie się opłaciły:)

16 maja 2013 , Komentarze (3)
Nadszedł ten dzień, dodaje moje zdjecie zrobione 08.05.2013 75 kg. Naprawdę już jest dobrze niestety nie mam porównania w bieliźnie ale za 2 miesiące wstawie porownanie po mojej metamorfozie i mam nadzieję,że na wadze bedzie 70:) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które maja siłę i chęć do zmiany siebie i pamietajcie , najważniejszy jest pierwszy krok, zdrowe odżywianie, ćwiczenia i dobre samopoczucie , bez tego polegniecie.



Juz po cwiczeniach skalpel. dzien zaliczam do udanych

15 maja 2013 , Skomentuj
Założyłam sobie kartkę ,rzeczy które muszę zrobić danego dnia i tak od 3 maja codziennie.
Smaruję piersi kremem, jem w miarę zdrowo, i ćwiczę codziennie:)
Jestem z siebie dumna bardzo:)

A i piję elavie dzisiaj dzień 8 :)


13 maja 2013 , Komentarze (1)
Elawia dzień 6

10 Skalpel + 2 Jilian level 1:)

Zjadłam dziś kawąlek ciasta bo szefowa miała urodziny.

Ogólnie dzień udany ale padam na pyszczek.


12 maja 2013 , Skomentuj
Egzamin zaliczony:)

5 dzień Elavii
9 dzień maja z Ewką:)
dieta ok.

Jestem na dobrej drodze, bardzo zmotywowana:)

I na sprawdzenie Jilian Level 1 :) bardzo fajne ćwiczonka:)

11 maja 2013 , Skomentuj
oo 7 egzamin a ja cwiczylam ewke zamiast sie uczyc. dzien na plus i to duzy:)

8 ewka i 4 elavia

11 maja 2013 , Komentarze (4)
2 miesiące do wyjazdu na wakacje a jeszcze tyle do zrobienia. dobrze ,ze jestem systematyczna. Dzisiaj był cięzki dzien a mimo tego własnie o 23:20 zaczełam skalpel i teraz  do was piszę brudna i spocona ale szczęśliwa:) Bo mam cel i chcę go osiągnąć. O 3 maja ćwiczę codziennie i się nie poddam. I za was tez trzymam kciuki.

A i dziś 3 dzień Elavii. Nie dobre to świństwo:(  a jutro ważenie, oby było pozytywne.

9 maja 2013 , Komentarze (2)
Skalpel zaliczony pozytywnie:) dieta też dobrze , jestem z siebie zadowolona.

Dzisiaj znowu piłam Elavie i było koszmarnie , fuj....


8 maja 2013 , Skomentuj
Zachęcona reklamami ( tak wiem,że one kłamią) zakupiłam Elavię. I tę w płynie i tę w tabletkach zapłaciłam 62zł z przesyłką. Wlaśnie jestem w trakcie picia pierwsze zalecanej dawki i jest nie smaczna. sprawdzę czy jest skuteczna po 25 dniach. Pozdrawiam Miłego dnia.

7 maja 2013 , Komentarze (2)
No tak. dzisiaj dieta bez żadnych przeszkód , trzymam i się nie łamię.
Rano starałam się poćwiczyć 15 minut z Ewką i Beatą Sadowską z płyty z gwiazdami , niestety wymiekłam przy 10 minucie. Ale o 12 ćwiczyłam z Moją Kasią i z Ewą Skalpel:) więc ćwiczenia zaliczone pozytywnie. Zbieram się do wstawienia zdjęć mojej sylwetki ale ciagle sie boję,że zostaną skrytykowane i ,że zmian nie będzie widać.

Podjęłam wyzwanie i ćwiczyć muszę codziennie muszę sobie zrobić kalendarz i skreślac dni z ćwiczeniami:)

Mam nadzieję,że do 15 czerwca uda mi się zrzucić brzucho i schudnąc jeszcze z 5 kilo. Pozdrawiam serdecznie wszystkich walczących...

Niech moc będzie z wami i ze mną też:)