Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mężatką od trzech lat. 2.5 Roku temu urodziłam synka. Co prawda że w ciąży nie przytyłam dużo bo 15 kg. Myślę że dlatego że nie przejadałam się.Jadłam tak jak przed ciąża. Jednak ruch był ograniczony ze względu na to, że w ciąży dokuczałam mi rwa kulszowa i dokucza do dzisiaj. Chciałabym schudnąć ok 10 kg aby czuć się dobrze we własnej skórze. Bez wstydu rozebrać się na plaży. Bez tego cellulitu i fałdów na udach i pupie.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 581
Komentarzy: 0
Założony: 3 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 12 kwietnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Cyganeczka26

kobieta, 37 lat, Darłowo

152 cm, 74.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: mieć piękną sylwetkę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2013 , Skomentuj

Będzie już półtora tygodnia po świętach a mój bój o lepszą sylwetkę trwa. Nie podaję się!!! Miałam oczywiście chwilę słabości i dopadłam się do słodkości synka. Zjadłam na oko 500 pustych kalorii. Ale następnego rana wstałam i zrobiłam dwa treningi z Ewą Chodakowską. Jeden trening robię z mężem, ten trudniejszy(Turbo spalanie) Drugi  robie z mamą trochę lżejszy(Skalpel). Chciałam do pracy jeździć rowerem jednak pogoda jeszcze nie zachęca droga jest w stronę morza gdzie strasznie wieje.Również staram się trzymać mojej diety. Pokochałam pieczywo chrupkie. Warzywa i owoce zawsze lubiłam- jem ich dużo z przewagą oczywiście warzyw .Nabiał wybieram odchudzany. Bez ziemniaków, makaronów jeśli już to pełnoziarnisty. Bez smażonych potraw jeśli nawet się skuszę na kawałek schabowego albo inne tłuste potrawy, które kiedyś jadałam to później choruję na ból brzucha. Mój żołądek się buntuję woli te lekkostrawne i chude potrawy. Waga spada, mięśnie "prawie jak u sportowca"oby tak dalej a w  wakacje piękne ciało w seksownym stroju kąpielowym:)Ciało o którym zawszę marzyłam.A byłam zbyt leniwa żeby coś zmienić. Mam czasami chwilę załamania że mam ochotę rzucić to wszystko. Toczę bitwę sama ze sobą. Staram się cały czas motywować, że warto, że jeśli tylko chcę to to osiągnę. W takich momentach gdy przychodzi zwątpienie oglądam filmiki na you tube programy o odchudzaniu, o osobach które schudły osiągnęły swój cel i wyglądają wspaniale.

3 kwietnia 2013 , Skomentuj

Aj święta nie są dobrym czasem dla tych co chcą schudnąć. Pełen stół pysznych potraw i do tego bardzo kalorycznych. Sałatki z majonezem,słodkie ciasta, smażone mięso,drinki z colą. I do tego zaniedbałam treningi. Mięśnie które wyrobiłam przez dwa miesiące oklapły i jest prawie jak wcześniej i do tego jeszcze brak formy. Bo dzisiaj zamiast 45 ostrego treningu dałam radę tylko 20 min. Nie to że nie miałam chęci tylko forma byla tak słaba.A ćwiczę z Ewą Chodakowską a jej treningi naprawdę dają popalić,ale warto są po nich naprawdę efekty. Jutro zaczynam od nowa i naprawdę muszę dać radę.Bo jak się wytrwa do końca to człowiek jest tak z siebie dumny- niesamowitę uczucie.Tylko jak się ćwiczy to naprawdę codziennie trzeba to robić.Wyjątkiem jest na przykład niedziela gdzie dawałam swojemu ciału odpocząć Ale prawie tydzień czasu przez te świeta gdzie naprawdę nie miałam czasu zrobiło swoje.Dlatego od jutra nie ma że boli ale 45 min do końca muszę dać radę. W tym tygodniu planuję również zacząć biegać. Bo przy moim typie figury- gruszka najważniejszy jest ruch musi być go naprawdę dużo.