Mam 17 i bardzo chce schudnąć , chce ważyc 64 kg i pokazać całej rodzinie że dam rade !
Moje ciotki są wszystkie szczupłe , zawsze na imprezach rodzinnych dokuczają mi np. czy mam chłopaka , kiedy schudnę albo że już podłoga się pode mną ugina..
DOŚĆ ! Pora pokazać idiotkom że dam rade !
Jedyna rzecz której nie nawidze w sobie to duże biodra , grube nogi i duża pupa. Pora wziąść się w garść :) Założyłam się z mamą , że jeśli schudnę do lipca 28 kg to da mi dużą ilość gotówki
Właściwie to nie tylko dlatego chce schudnąć , chcę być szczupła , zawsze chciałam być , ale takie są właśnie skutki bycia jedynaczką i kochanym tatusiem który wszystko kupi co tylko Ewelinka zapragnie. Niech kocha , ale nie kupuje tych wszystkich świństw ! Wykluczając ciuszki :)