Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

po urodzeniu syna nie wróciłam do poprzedniej wagi, chcę wyglądać jak wcześniej.... zawzięłam sie i postanowiłam przejść na dietę,,, pewnie będzie trudniej bo leczę sie hormonalnie ale zrobię wszystko żeby było jak dawniej :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7498
Komentarzy: 97
Założony: 5 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 23 czerwca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nataszaaa1987

kobieta, 37 lat, London

166 cm, 58.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 listopada 2014 , Komentarze (6)

u pani dietetyk :) dziś dowiedziałam sie ze moja waga spadła dokładnie 4, 5 kg z czego 3 kg to woda a 1,5 to spadek tłuszczu :) jestem zadowolona i zmotywowana do kolejnego tygodnia , co prawda moja waga rano pokazywała 67,5 ale trzymam sie wagi pani dietetyk 3 majcie kciuku na kolejny tydzień :) 

30 października 2014 , Komentarze (3)

dodaje foto na dzień dzisiejszy :) 68kg zobaczymy co z tego wyniknie :) za jakiś czas :) 

29 października 2014 , Komentarze (3)

Witam po raz drugi :D moja historia jest krótka i chyba podobna do każdej , ktora tu była wraca i jest :| ja wracam , nie wiem jak to będzie, od 18. 10 jestem na djecie z NH ... stając na wadze u pani dietetyk ważyłam 72.5 kg na dzień dzisiejszy tj po 14 dniach spadłam o 4, 3 kg ... nawet sporo zaskakująco ... w sumie ich dieta nie różni sie bardzo od mojej poprzedniej czyli (3kg w 9 dni ) poszłam tam tylko dlatego ze wiem ze po uzyskaniu odpowiedniej wagi beda mnie stabilizować a właśnie o to mi chodzi , bo ja sama dam rade zrzucić tylko problem w tym ze waga po roku wraca a właśnie chce tego uniknąć .... sporo to kosztuje ale mam nadzieje ze bedzie warto , wniosek mam tylko jeden po tych 2 tygodniach ... walka z nadwagą to ciągłą walka każdego dnia 

5 maja 2014 , Komentarze (2)

i zaczynam wszystko od nowa :) pełna zdrowia i motywacji :) ale najważniejsze ze zdrowa :) 3maj cie kciuki :) zwami pewnie bedzie razniej :) moj cel to zrzucić 10 kg i zdania nie zmienię :)

28 kwietnia 2013 , Skomentuj

gdy coraz wiecej znajomych mowi ci .... świetnie wyglądasz , jak to zrobiłaś :) rewelacja, podziwiam cie ze dałaś radę,,,, a to zaledwie 5 kg.... sama czuję zmianę zaczynam sie sobie podobać , i już mnie zżera ciekawość jak bedzie po następnych 5 :) trzymajcie kciuki :)
ps. załuje tylko jednego , ze tak pozno sie za siebie zabrałam :) mogło to być juz dawno :)

20 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

jak tak tu czytam ze ktoś tu zrobił 300 brzuszków to mi ręce opadają , bo ja ledwie 50 wyciskam :( jak wy to robicie :)

18 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

ze to co tu czytam i widzę jest dodatkową motywacją :):):)
podziwiam wszystkich którym się udało i wszystkich tych którzy dążą do celu jak ja :)
a tak na marginesie przebiegłam dziś 5 km :) a na rowerku 10 i jestem z siebie dumna :)
dobrej nocy :)

17 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

jest coraz lepiej :) od 1 kwietnia a dokładnie od 2 spadłam już 4 kg i jest super czuję sie taka silna ze mam wrażenie ze to pozostałe 6 nie bedzie dla mnie problemem :) pzd

13 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

jest ok :) schudłam 2,5 kg kawa nie słodzona smakuje z każdym dniem coraz lepiej :) jestem zmotywowana bo to tylko 2,5 kg a jednak widać różnice.... ale postanowiłam zważyć sie dopiero za tydzień:) czekam na zatrzymanie spadku wagi, bo wiem że prędzej czy później to nastąpi, ale nie poddam sie pzdr :)

7 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

muszę sie przyznać ze dziś chyba się udało :) pokonać barierę niedobrego smaku :) kawa bez cukru jest nie ciekawa, ale poza tym wszystko zaczyna smakować .... jednak bez słodyczy da sie żyć :) od dziś do diety dołączyłam ćwiczenia :) na początku 1,5 litra wody dziennie było tragedią ,a dziś nawet poszło bez problemów :)