Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam, jestem typem hobbita który po kilku latach zastoju chce coś zrobić ze swoim ciałem.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35968
Komentarzy: 751
Założony: 6 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 26 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
refungismedicinalis

mężczyzna, 42 lat, Szczecin

173 cm, 88.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: zejść na 70 kg i utrzymać za wszelką cenę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 maja 2013 , Komentarze (3)
Noż kurde . Co wioska to blokada Policji . No i przebijanie się boczkami między " wiernymi" hehe.

29 maja 2013 , Komentarze (4)
Mam na jutro przezajebistą motywację. Jak najszybciej , jak nadalej, aby zapomnieć o wszystkim, tylko ja , rower i droga. Kiedyś mówiłem , że dobry wqrw to dobra motywacja, ale dziś wiem , że z doła można wyciągnąć coś pozytywnego i zamienić w siłę napędową mięśni. 

29 maja 2013 , Komentarze (4)
Piękna rowerowa pogoda za oknem , a ja muszę siedzieć w robocie , służba kurna narodowi. Ja chcę na rower. Słoneczko dzisiaj świeci , a potem dwa dni burz, i po co? Nie mogło by to w nocy padać. Złapałem bicyklowego bakcyla, i teraz mi ciężko dupsko na miejscu utrzymać. Tyle dobrego ,że w robocie mogę po piętrach polatać z " obciążeniem". To niby też forma ruchu i kalorie się spalają. Pozdrowienia dla tych co dziś mają wolny dzień.

29 maja 2013 , Komentarze (2)
Dzisiaj w pracy , więc tylko 6 km , ale za to jutro jeśli pogoda pozwoli kolejny atak na 100 km. W ten sposób Maj zamknę wynikiem ponad 500km. 

28 maja 2013 , Komentarze (5)
Dzisiaj wjechałem normalnie w ścianę wody , czarne chmury burzowe miałem za plecami , a szare przed sobą . No i chlusnęło bez zapowiedzi czy chociaż kropelek. Przez to zrobiłem jedną z najkrótszych tras w tym miesiącu .  

27 maja 2013 , Komentarze (4)
Panie, Panowie pragnę się pochwalić i w maju ( który się jeszcze nie skończył ) wykręciłem na rowerku 368 km w czasie ok 20h.  

27 maja 2013 , Skomentuj
Po nocce brak mocy , ale trzeba się zebrać w sobie , chwilę zdrzemnąć i wykręcić chociaż 30 km.