Hejka! Piąteczek, piątunio ♥ W środę niestety za dużo sobie pozwoliłam i dietkowo kiepsko Ale od wczoraj wzorcowo Zwiększam powoli kalorie, ale nie orientuję się w tym za bardzo Jeśli macie jakieś rady - bardzo proszę!
Jejku jest taki mróz, że nie wiem Ale pogoda motywująca troszkę bo to słońce, ach.. Dobra, do rzeczy! Dostałam mnóstwo komentarzy i serdecznie za nie dziękuję ♥ z pytaniami co robiłam, że schudły mi tak uda Nie jestem w stanie na nie odpisać, bo nawet nie przeczytałam wszystkich ich, a nie chciałabym kogoś pominąć... Także robię osobny post
Uda schudły mi całkiem sporo, ale przyznam się, że zbyt dużo ćwiczeń by je wysmuklić nie robiłam.. Jakieś klasyczne ćwiczonka typu; przysiady, skakałam sporo na skakance - wtedy po kolanach mi leciało, więc polecam! - rower, trampolina... Na samym początku robiłam jakimś pasem wibracyjnym, ale miałam pełno siniaków, więc zrezygnowałam Nic więcej + oczywiście zmiana żywienia Trzymam za Was kciuki ♥
Hejka! Dzisiaj - pierwszy dzien nowego miesiąca - mija 114 dzien diety i to właśnie dziś osiągnęłam swoją wymarzoną wagę! - przypominam 58,0 A rano waga pokazała;
Jestem mega dumna i mega zadowolona! Siódemka z przodu bardzo mi się podoba także jeszcze troszkę zjadę Ale już nie dużo
Podsumowanie wymiarów:
Waga: - 12,8 kg (57,9)
Uda: - 10 cm (54) Biodra: - 13 cm(91)
Brzuch: - 14 cm (73) Talia: - ok. 7 cm(64)
W nawiasach to moje obecne wymiary Dorzucę jeszcze zdjęcia
Jeszcze 4 dni i weekend ! Buahahah Dzisiaj pozwoliłam sobie na jakąś babeczkę z coś w stylu budyniu, ale nie koniecznie A poranna waga to; 58,1 ! Tak nisko jeszcze nie było Mega, mega się cieszę! To tyle o diecie W szkole jak to w szkole, sporo sprawdzianów i tego wszystkiego No, niestety xd Poczytam trochę co u Was i pędzę nad lekturę ^^ Trzymajcie się i powodzenia Wam! ♥
Słoneczna niedziela zaczęła mi się mega dobrze, tzn. waga pokazała w końcu niżej niż 58,5! Czyli 58,3 ! Jejku jak ja się cieszę.. Chyba pójdę trochę dalej niż te 58 - z kilogram Niestety jutro znowu poniedziałek Do świąt niecałe 13 tygodni jeszcze Nie wiem jak ja to wytrzymam A do testów 30 tygodni Łee.. To całkiem sporo No dobrze, ja powoli kończę, bo angielski na mnie czeka Trzymajcie się, paa :*
Dawno mnie tutaj nie było, ale to dlatego, że miałam złe dni Nie tyle co w szkole, ale jakoś psychicznie byłam załamana Jakaś depresja kilku dniowa ?! W każdym razie jestem już z Wami i jest mega dobrze Sobota, dzień pracy z reguły Miałam malowany pokój, więc pracy nie mało Zaraz lecę go ogarnąć Do szkoły wszystko już prawie zrobione Dieta, jak to dieta Raz lepiej raz gorzej Waga bardzo dobrze - 58,6 !! No kończę bo mnie wołają Trzymajcie się i powodzenia! ♥
I znowu poniedziałek.. Ale jakoś dobrze mi się zaczął tzn. mimo 2 dniowej przerwy i gratisowym pół kilo, dzisiaj straciłam z nadwyżką wszystko, 0,6 kg W szkole jak to w szkole, nic ciekawego się nie działo Trochę przeziębiona jestem, jak zapewne 3/4 Polski Już biorę jakieś witaminki i miejmy nadzieję kilka dni i będzie ok Dzisiaj można powiedzieć, że jakiś ruch był bo ze szkoły do domu na pieszo szłam No jakieś 3/4 km Trzeba się brać za naukę zaraz, także lecę poczytać co u Was i patajtam do książek Trzymajcie się! ♥