Mamy 20/21 tydzień ciąży
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (2)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 68894 |
Komentarzy: | 1476 |
Założony: | 16 września 2013 |
Ostatni wpis: | 2 stycznia 2019 |
kobieta, 40 lat, Częstochowa
167 cm, 108.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Leżę w domu ale ciągle pojawiają się nieładnie plamienia i brzuchu mnie boli... Te bóle są chyba raczej spowodowane gazami a w ciąży nie bierze się leków :(
.
Ostatnia swoją księżniczkę widziałam się czwartek i z tego co mówił lekarz na sie dobrze... Teraz widzimy się w piątek :)
.
Aaaaa w sobotę zmieniam nazwisko jak nic się nie wydarzy :p
rośniemy, samopoczucie coraz lepsze
i mamy 15 tydzień - powoli przestaję martwić się wagą bo nie mam chyba na nią za bardzo wpływu...
Oby teraz było spokojnej... W poniedziałek wracam do pracy, ciekawe czy dam radę i czy waga zwolni?
jutro będziemy się widzieć z wielkim człowiekiem
ciekawe co powie lekarz tzn. czy pozwoli na powrót do pracy?
.
w czwartek natomiast mam prenatalne :)
Jestem w domu. Dziękuję za wsparcie
Leżymy w domu, nadal w dwupaku :)
wczoraj wieczorem zauważyłam brudną wkładkę i pognałam na najbliższy SOR i leżę na opór od wczoraj
Zaczęłam 10 tydzień i waga poszła w górę ale to chyba wina brak wizyt w toalecie od 3 dni :( zobaczymy jutro...
.
Poza tym czuje się różnie, nie mdli mnie całymi dniami tylko okresowo, jak czuje ze jest nie halo wymyślam sobie zadania aby nie myśleć. Nos mam jak pies gończy i chowam niektóre rzeczy przed domownikami jak mydło w płynie czy perfumy bo niestety pojawimy się wymioty...
.
Pochorowałam się w święta i przyśpieszyłam wizytę u gin, wszytko było ok. Następną mam 15.01 a potem do końca stycznia prenatalne za które niestety będzie trzeba zapłacić