Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

moją pasją jest fotografia, grafika komputerowa oraz książki...duuuużo książek :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10933
Komentarzy: 144
Założony: 12 listopada 2013
Ostatni wpis: 8 grudnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
PauL@

kobieta, 36 lat, Łódź

165 cm, 64.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 24XII2014r max 58kg

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 listopada 2013 , Komentarze (1)

Dziś upichciłam leczo na obiad, było wyśmienite. Oczywiście filecik z kurczaka zamiast kiełbasy :P Polecam na jesienne obiady.

Zdjęcie zrobione latem co prawda, ale oddaje wszystko co miałam dziś na talerzu :)



Brakuje mi ciepłych dni i lata...
Póki co jeszcze niedawno był ciepły weekend, więc skorzystałam z okazji i myk na balkonik z książeczką i kawką :)
Teraz zostało mi powspominać.

15 listopada 2013 , Komentarze (2)

Wreszcie, nareszcie piątunio :) Niby krotki ten tydzień, a dla mnie był męczący. Za mną 1,1kg... do końca roku marzy mi się spadek 7,5kg. Wczoraj zaczęliśmy z mym Lubym A6W, ja do tego dziś zacznę Mel B. Jej energia bardzo motywuje. :) Nie mam pomysłu na obiad. 
może dziś nie będę się wysilać i wrzucę kuraka do piekarnika z rozmarynem. Jestem szczęśliwa, że tu do Was trafiłam. Miłego dnia :)  

14 listopada 2013 , Komentarze (4)

Mam problem, a mianowicie wciąż chce mi się spać.
Bałam się, ze to cukrzyca, ale badania to wykluczyły. Wstaję codziennie 6:20... + x2 drzemka w telefonie po 5min. :) piję kawę i o 8 w pracy muszę walnąć drugą, bo zasypiam. Od 12-13 to już katorga.. bujam się jak pijany pingwin i ratuje mnie kawa, lub kilka ćwiczeń typu przysiady, pajace itp. jednak to nie jest normalne. W domu zupełnie nie chce mi się spać. Kładę się przed północą  help..mam dość tego stanu :(

14 listopada 2013 , Komentarze (3)

Dziś waga wskazała 70,6kg :) to dobra wiadomość. Już nie mogę doczekać się szóstki z przodu. 
Wczoraj zrobiłam pulpety z indyka i są przepyszne. Jutro p+w także zrobię leczo z kurczakiem. 
Nie jest mi trudno, mam duże wsparcie od partnera. Mój pierwszy cel, to zejść poniżej 68kg, czyli pożegnać się z nadwagą. Drugi cel 63kg i trzeci 58-60kg. 

Moja maksymalna waga to 83,5kg...
ważyłam już 66,7kg natomiast walka z kompulsami jest trudna i wyboista :( ...

Najpierw się najem jak prosie a później żałuję...

13 listopada 2013 , Komentarze (2)

Dziś na wadze 71,2kg Od wczoraj nadmiar stresu skutkował bezsennością, ściśniętym żoładkiem.
Oczywiście czekolada by sie zmieściła, 
gdybym jej pozwoliła. Generalnie walczę 
z kompulsami. Dieta mi pomaga..
Rano zjadłam serek wiejski z pokrojoną papryczką jalapeno (mój nałóg), do tego kawa. W pracy kawa nr2, zielona herbata... teraz muszę coś zjeść. Może jogurt z otrębam i cynamonem .. tak, tak :)
Na obiad mięsiwo
 om nom...