Jestem tu nową duszyczką.
Dlaczego tu trafiłam?
Chce coś zmienić. A mianowicie moje przyzwyczajenia, wrócićna dobrą drogę..
Mam już za sobą pewne doświadczenia. Z wagą 70kg nie czułam się najlepiej. Schudłam do 53 i wcale nie mówię że to było dość racjonalne odżywiane. Od września przytyłam do 59. (Nocne jedzenie, brak regularności w posiłkach i zamiłowanie do słodyczy)
Chce się nauczyć zdrowo odżywiać, ograniczyć moje uzależnienie w formie suoodkości i zacząć ćwiczyć.
Moim marzeniem jest zrobienie szpagatu. Do tego gąże.
Wspierajcie mnie moje kochane. Śledzę Was już od roku i nie mogę wyjść z podziwu ile jest Was pozytywnej energii.
Także DO BOJU!
Kto jak nie my?