I bardzo dobrze. Pogoda beznadziejna, zimno więc tylko jeść się chce. Dobrze, że już jutro do pracy. Pomyślicie, że zwariowałam... Nie, ze mna wszystko w porządku :) po prostu przez to siedzenie w domu tylko myślę o głupotach i jem z nudów. Czuję się jak słoń. Nie chce nawet stawać na wagę. A jak wam minął długi weekend? Byłyście dzielne?