Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze miła, ale zamknięta w sobie dziewczyna, mająca chęć bycia piękną.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 25344
Komentarzy: 514
Założony: 6 lutego 2014
Ostatni wpis: 12 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Silna2014

kobieta, 27 lat, Kostrzyn Nad Odrą

170 cm, 109.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 lutego 2016 , Komentarze (8)

Dzisiaj rano znowu szklana mnie wkurzyła od tygodnia waga stoi baa pokazuje 1 kg więcej gdzie jest zero słodyczy i niezdrowego + zero podjadania. Ale chyba wiem jaka jest tego przyczyna ostatnio nie mając czasu jadłam po 2 posiłki co doprowadziło do tego że waga nie spada, przecież organizmu nie da się oszukać głodówka mi nie pomoże w odchudzaniu. Dlatego też już na jutro naszykowałam sobie większy zestaw jedzenia rano jakieś śniadanko zostało mi bardzo bardzo mało warzywek z kurczakiem więc wsunę je z kromeczką ciemnego pieczywa, na kursy ciemna bułka z ziarnami twarożkiem szynką z indyka i ogórkiem na obiad sałatka, a na mini kolacje nasiona chija z mlekiem i borówkami. Macie jakieś sposoby na podkręcenie metabolizmu ja nie dam za wygraną waga musi w końcu się ruszyć bo to tylko utrudnia i niszczy moją motywację. Zmykam bo chcę jeszcze chociaż trochę poćwiczyć 20-30 minut. Do jutra :)

22 lutego 2016 , Komentarze (7)

Witam was vitalianki dzisiaj tak jak po tytule zimno szaro ponuro i deszczowo pogoda od rana tragiczna cały dzień lało nawet w innym mieście na kursach to samo cała zmokłam łącznie ze skarpetkami coś strasznego mam nadzieje że jutro będzie trochę ładniej. Co do diety jak każdy zdążył zauważyć nie ma miejsca na porażkę i tak jak wczoraj i przez resztę dni zero słodyczy. Dzisiaj z racji kursów śniadanko bardzo bardzo wcześnie był to serek wiejski z odrobioną szynki i ogórka + 2 parówki przez cały dzień zero jedzenia dopiero o godzinie 16 jakiś normalny obiad ciemny makaron z duszonymi warzywami oraz kurczakiem ale byłam głodna ale rano nawet nie chciało mi się nic robić, od jutra robię kanapeczki na kursy. Dobrze że chociaż dzisiaj nie muszę się na nic od razu uczyć ale podejrzewam że od jutra już się zacznie na dobre pociąg szkoła późny powrót nauka kąpiel i sen i taki cały miesiąc jak ja tego nie lubię ale muszę sobie troszeczkę ponarzekać. Zaraz właśnie lecę zrobić sobie ciepłą kąpiel i nową maseczkę na włosy nawet się nie pochwaliłam miałam takie długie włosy prawie blisko łokci i ścięłam bo były bardzo zniszczone przez prostowanie. Jak myślicie pasują mi takiej długości jak mam ścięte teraz? Dobra żegnam się z wami do jutra :)

21 lutego 2016 , Komentarze (24)

Cześć wam kobitki muszę się przyznać do codziennego ważenia zaczyna się to co dawniej obsesja? No ale nic przestaje się ważyć bo waga ostatnio mimo pięknego jedzenia skacze dlatego chcę przestać się ważyć a trzymać ładnie dietkę może zacznę się mierzyć bo chyba to jest ważniejsze. Jak wyżej wspomniałam jem bardzo ładnie zero słodyczy mimo urodzin i różnych słodkości w domu. W piątek tylko trochę zaszalałam z dziewczynami najpierw zaczęło się od butelki później drugiej wina a skończyło na 4 tak tak wiem jesteśmy szalone hahaha rano ból głowy ale było super dawno się tak nie na śmiałam jak wtedy. Nie długo następna z dziewczyn ma urodziny i już wstępnie obgadałyśmy termin następnej popijawy :) . Muszę wam się pochwalić dzisiejszym pysznym omletem no coś cudownego na wierzch dałam serek wiejski szynkę z piersi z kurczaka i pomidory wszystko przyprawiłam pieprzem i przyprawą do jajek mniam mniam chyba żadna z was takim śniadankiem by nie pogardziła.

Chciałabym zacząć coś ćwiczyć ale od jutra zaczynają się moje kursy wstawanie o 5 i codzienna podróż około godziny i wracanie po 17 ahh cudownie :/ + dużo nauki trzeba zdać każdy test. Nie mam dzisiaj pomysłu na dobry smaczny i dietetyczny obiad może ktoś mi pomoże ? :)W ogóle to pamiętajcie że ja wam strasznie kibicuje mimo to że nie zawsze uda mi się skomentować wasz post to zawsze staram się zobaczyć profil każdej z was. 

18 lutego 2016 , Komentarze (10)

Witam was po krótkiej nieobecności wyjazd udał się było cudownie porządnie się zrelaksowałam i odpoczęłam. Co do dietki pól na pół była trzymana ponieważ na śniadanie zjadłam trochę więcej ale przynajmniej zdrowo a obiad w połowie zdrowy bo były w nim pieczone czy smażone ziemniaczki. Więc nie najgorzej 30 gram niby więcej ale za to całe 2 dni pływałam na maxa nawet na basenie sportowym. Nie mam wyrzutów bo najgorzej nie było z dietką przynajmniej zero słodyczy :). A dzisiaj od rana 100% zdrowo trzymam się tego do wakacji. Dobra ja uciekam laski bo czeka mnie trochę sprzątania a jutro mój dzień urodzinki zapowiedziałam w domu że nie chcę torta a także żebym go nawet nie zjadła więc dzisiaj na tyle do jutra. :)

16 lutego 2016 , Komentarze (11)

Witam serdecznie 

Cześć wam kochane wstałam z samego rańca weszłam na wagę i co zobaczyłam coś bardzo miłego blisko 4kg mniej i nowa liczba już żegnamy 1 z przodu a witamy 99,9kg jestem tak bardzo z siebie dumna i też zaskoczona jak szybko lecą kg w dół aż chłopak przyznał że też jest tak samo dumny ze mnie :). Dzisiaj wyjazd na basen do poznania termy maltańskie będzie się działo 2 dni spędzone na basenie uwielbiam pływać i do tego sauny mmmm nie ma nic lepszego. Wczoraj nie pisałam ale jak zwykle u mnie nie ma mowy o żadnej porażce słodyczach czy podjedzeniu pilnuje się bardzo mocno bo wiem że wszystko jest w moich rękach nie mam zamiaru zawieść samej siebie będę walczyć do samego końca a dzisiaj śniadanko bardzo szybciutko zaraz lecę się kąpać a później dopakować i ruszamy :)

A takie smakowitości wcinam dzisiejszego wczesnego poranka nikt mi nie wmówi że bycie na diecie jest straszne i niesmaczne bo to jest przepyszne :)

14 lutego 2016 , Komentarze (10)

Witam was kochane dzisiaj dietkowo super wczoraj tak samo jak ktoś zwrócił uwagę 3kg mniej z czego jestem bardzo bardzo dumna. Jest to moja kolejna motywacja widząc tak piękne efekty na wadzę. Jak wasze walentynki bo moje to po prostu jakaś pomyłka. Wyobrażałam sobie ten dzień cudownie że spędzę go z osobą którą bardzo kocham romantyczny obiad przy świecach ale co z tego wyszło chłopak spał do godziny 12 zobaczyliśmy się po 14 ani kwiatka ani niczego obiad w domu zjadłam sama i właśnie nie dawno wróciłam do domu gdyż nawet nie było co robić podziękowałam za miły dzień chociaż taki nie był. Ale co tam to nie jest nie wiadomo jaki ważny dzień więc nie ma o co robić zachodu chociaż jak wiadomo w tym dniu każda dziewczyna kobieta w związku marzy o tym by czuć się wyjątkowo. Rodzice chłopaka zaproponowali wyjazd na basen więc zapowiada się dość ciekawie mam nadzieje że wypali. Sauna basen tylko tego mi tego trzeba + dodatkowy ruch na basenie :).Nie mam dzisiaj za dużo do pogadania więc dzisiaj raczej to by było na tyle.

Mój mnie bardzo zaskoczył jak cały dzień był nie ciekawy tak dostałam telefon abym podeszła do drzwi otwieram a tam co widzę nowego pięknego storczyka i ogromną poduszkę serduszko i od razu humor poprawiony a ja cała w skowronkach 

13 lutego 2016 , Komentarze (7)

Cześć wam jeszcze raz dzisiaj będąc w aptece chciałam zakupić chrom w tabletkach dlatego że często nawet jak zjem mam duże uczucie głodu. Pani w aptece poleciła mi chrom w tabletkach oraz błonnik z ananasem może któraś z was go używała i podzieli się opinią? Pomaga ? :)

13 lutego 2016 , Komentarze (3)

Witam was kochane

Zacznę od tego że czuje się fatalnie już chyba gorzej być może wczoraj kichałam cały wieczór o oddychaniu nosem mogę jedynie pomarzyć wszędzie w całym pokoju sterta chusteczek to po prostu jakiś koszmar czuje się bez siły do niczego mam nadzieje że jutro będzie troszeczkę lepiej. Dietkowo dzień rozpoczęty elegancko zdrowe kanapeczki z ciemnego pieczywka z serkiem almette chudą szyneczką z indyka i zielonym ogórkiem na pewno było smaczne tylko przez katar nawet nie czuje smaku ;(.Miałam wziąć się dzisiaj za ćwiczenia ale nie ma mowy nie ruszam się dzisiaj z łóżka muszę to wyleżeć teraz to tylko gorąca herbatka na ratunek.Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu zobaczę upragnione dwie cyferki ahhh było by cudownie. A jak tam u was jak się trzymacie jak wasza walka chwalić mi się babeczki :) 

12 lutego 2016 , Komentarze (9)

Cześć:D vitalianki 

Dzisiaj postanowiłam że się zważę ciekawość niestety przeważyła i rano waga pokazała 101,6 więc jestem w szoku ponieważ staram się ładnie i zdrowo jeść a taki duży spadek od poniedziałku czyli 2 kg mniej.Mój dzień dzisiaj pod względem dietowym wyglądał super 5+ zero podjadania zero słodyczy, ale pod względem zdrowia po prostu tragedia ból głowy od rana niesamowity, katar i mocny kaszel coś okropnego a pod koniec praktyk strasznie kręciło mi się w głowie. Teraz jest już chociaż troszeczkę lepiej ciepła herbatka i gorąca kąpiel od razu stawia na nogi.Jutro sobota a więc będę mieć więcej czasu na jakieś fajne i syte śniadanko może jakieś dietetyczne propozycje śniadaniowe i obiadowe od was?Dzisiaj też zakupiłam sobie nową wagę stara już ma swoje lata i potrafi nieźle szwankować raz wyświetla wagę a raz nie. Czy ona nie jest piękna hihhi :)?

Trzymajcie się kochane do juterka :) 

11 lutego 2016 , Komentarze (5)

Cześć kochane dzisiaj kończę 4 dzień diety idzie idealnie zaciskam zęby i trzymam się tego co sobie obiecałam. Moje dzisiejsze menu dnia :

Śniadanie:   Płatki fitess w malutkiej miseczce 2 małe garstki + 2 łyżki jogurtu greckiego.                        II śniadanie kanapka z serkiem śmietankowym z roszponką.                                                Obiad:sałatka z pomidorkami łososiem wędzonym roszponką ogórkiem rzodkiewką serem bałkańskim typu feta tylko bardziej suchy. A po obiadku mała szklaneczka mleka z nasionami Chia. 

Dzisiaj menu bardziej bogate gdyż jak jestem zabiegana potrafię zjeść bardzo małe 3 posiłki czasem nawet dwa. Dzisiaj wypita duża ilość wody a także na praktyki zasuwałam rowerkiem w 2 strony około 11 kg razem, wczoraj tak samo, + 8 godzin chodzenia w sklepie jakim mam praktyki. W sobotę i niedzielę planuje znowu ćwiczenia będzie to na pewno tiffany boczki, nogi i pupa ulubiony zestaw razem 30 minut. Jestem z siebie bardzo dumna ponieważ ostatnio moje podejścia do diety wyglądały mniej więcej  tak że była dieta ale było straszne podjadanie po czym na następny dzień jej koniec. A teraz walczę bo wiem o co i mam dużą motywację obiecuję że nigdy się nie poddam chociaż byłoby ciężko. Na koniec małe pytanko do was próbowała może ktoś z was te nasionka Chia jeśli tak z czym wam najbardziej smakowały ja dzisiaj wybrałam opcje z małą łyżeczką białego miodu. Nasionka wyglądają tak 

Mała motywacja dla nas wszystkich 

Zmykam i żegnam się dzisiaj z wami :)