Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cześć jestem Agata, niedługo skoncze 23 wiosenki,Kilka lat temu miałam już tu konto. Podobno jestem z twarzy całkiem niebrzydką kobieta, chociaż raz dziennie słysze jakiś komplement na temat mojego wyglądu, ale w ostatnim czasie nieco sie ZAPUSCILAM.... mam raptem 150 cm, a jakies 70(!) kg wagi... chce się zmienić, dla siebie i dla innych. Myślę, żę głownym powodem odchudzania jest to, że chciałabym w koncu znaleść miłość...poniewaz nigdy nie byłam w prawdziwym związku.spójrzmy prawidzie w oczy podobno liczy się wnętrze, ale i tak większość patrzy na opakowanie,,,

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20488
Komentarzy: 482
Założony: 23 lutego 2014
Ostatni wpis: 27 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ona1991wawa

kobieta, 33 lat,

150 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 lutego 2014 , Skomentuj

Cześć dziewuszki, siedząc dziś w pracy miałam taką mała rozkminke co tak naprawde zmotywowało mnie do rozpoczęcia po raz en-ty diety i doszłam do wniosku, że moja współlokatorka :) mieszkamy razem od 7 miesięcy pamiętam dzień gdy przyszła oglądać mieszkanie to była delikatnie mówiąc okrąglutka a teraz wygląda niesamowicie :) znaczy ma kształty, ale akurat w tych miejscach co trzeba ;) a jak twierdzi jeszcze rok temu ważyła 82 kg,,, a teraz daje jej góra 65. Rozmiar ubran z 42 na 38, a nawet 36. gdy zakłada ubrania sprzed roku które wiszą, na niej jak na przysłowiowym wieszaku to teraz widze że MOŻNA, ale wystarczy chcieć. Fakrrt na początku odmawiała sobie wielu rzeczy, ale teraz czasem z czystym sumieniem zje batonik czekoladowy czy też chipsy.Dużo ćwiczy zaczyna mieć ładnie wyrzezbiona sylwetke normalnie super. A zdjęcia modelek wcale nie działają na mnie jakoś szczególnie, bo wiem, że grafik pomógł niejednej z nich osiągnac taki wygląd a nie inny. 
A WAS CO drogie kobietki motywuje, bądź demotywuje? :) 
pozdrawiam

Menu dnia 3.
Rano kawa+śmietanka, kanapka z serem
przed pracą: 2 Parówki, 2 kromki chleba razowego z serem żółtym
w pracy: pierś z makaronem razowym i chińszczyzna
teraz: 2 szk soku pomarańczowego+ mandarynka 

24 lutego 2014 , Skomentuj

Witajcie :) właśnie mija drugi dzień mojej diety :) jakoś go przezyłam.Oby tak dalej.  Wstałam rano wypiłam kawke, poćwiczyłam, wziełam prysznic i zrobiłam peeling z kawy :) dziewczyny coś cudownego polecam :) w pracy tragedia :D ale spaliłam z 500 kcal :) bo byłam w ciągłym ruchu :) 
Menu:
rano: Kawa ze śmietanką+ łyżeczka cukru, szkl soku pomarańczowego;
przed pracą: jajecznica (2jaja, 2 par, pół cebuli i pomidora)
w pracy: Batonik museli, milky way, serek homogenizowany straciatella
po pracy, czyli całkiem niedawno troche sałatki z fetą i lodową kromka razowca, 

Myślę, że nie przekroczyłam 1000 kcal . 

23 lutego 2014 , Komentarze (2)

w ramach ogólnej motywacji postanowiłam sobie zrobic zdjęcia figury, żeby sie zobaczyć, doszłam w wniosku, że jest gorzej niż tragicznie ;/ Wyglądam OKROPNIE. patrząc w lustro tak tego nie widziałam. zobaczywszy zdjęcia..... 
Menu na dziś:
Rano: Kawa+śmietanka i cukier! + szk nektaru pomarańczowego
Trochę sałatki z lodową, fetą, pomidorem itd. 
popołudniu: 2 herbaty czerwone
wieczór: znów sałatka
aaa :) i nawet trochę ćwiczyłam postanowiłam się zmierzyc z treningiem E. Chodakowskiej...po 15 minutach zalałam się potem i zwątpiłam. JUtro przed pracą poćwicze!! nie poddam się! xd 

23 lutego 2014 , Komentarze (1)

Cześć Ludziska! Jak mija Wam ta piękna niedziela? w końcu po 6 dniach harówki dzień wolny.  Wracam do Was po kilku latach... większa o kilka rozmiarów... nie wiem co się ze mną dzieje, ostatnio przytyłam tak, źe szkoda gadac, a nie moge się zmotywowac do schudniecia. wiem, ze wielu z was tutaj odnosi sukcesy, może pod waszym wpływem i ja sie w końcu zmienie. A najlepszym jest to, że mam karte MULTISPORT, a mi jest cieżko tyłek na jakaś siłownie czy basen ruszyć... no porażka. ALe ostatnio bywa tez ciężko z czasem wolnym... pracuje na 2 zmiany po 22 jestem w domu. Tak, tak wiem każda wymówka jest dobra... pozdrawiam. A.