Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem tlusciutka ale zawsze pelna radosci..mimo to chcialabym wygladac bardziej estetycznie..zaczynam pomalu siebie nie trawic..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9943
Komentarzy: 124
Założony: 5 maja 2014
Ostatni wpis: 12 lipca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
magda3975

kobieta, 49 lat, Mogilno

160 cm, 124.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 stycznia 2016 , Skomentuj

prZekroczylam swój limit obiadu i podwieczorku, na kolacje zostało niecale 100 kcal, jakoś sobie poradzę, najwyzej przekroczenia. 50 kcal, myślę że to nie duzo, a jutro to wyrownam

21 stycznia 2016 , Komentarze (1)

;)dzis czwarty dzien mojej dietki.jaki bedzie >?nie mam pojecia,ale sie boje boje ,,dzis jade z corkami do rodzicow na dzien babci,a wiadomo jak to babcie,naszykuja tego zarcia ze sie stoly uginaja,,no ale wiem co mniej wiecej bedzie to zanim pojade spojrze na sciage co ile kcal i wogole...moje sniadanko dzis ,,,130gr mleka otreby 20gr 1kromka chleba 30gr miod 20gr..nie zjadlam wszytskiego bo przywalilam mleko i capilo i nie smakowalo,,,,nie moglam spac krecilam sie chyba do 1 w nocy czulam sie glodna,,wstalam i....wzielam dwa lyki wody i dalej polazlam do lozka..nad ranem  poczulam dretwiejace usta ale jakos przeszlo,a to znak ze brak wapnia,,przestzregali ze tak moze byc ,,w razie dluzzego dretwienie do szpitala na dozylnie jego podanie,,,to ja uciekam sie szykowac,trzmajcie za mnie kciuki,jutro zdam sprawozdanie(tort)(donut)(kurczak)(drink)(ciasteczka)heheheh,,,,,zartuje nie zezre tego

20 stycznia 2016 , Komentarze (5)

jak ja nie znosze picia wody, no ale jakoś daje rade,  narazie tylko 3-4 szkl,udalo mi się zrobić 50 przysiadow,  jezyk przy samej d....;-):-):)Ale od czegos trzeba zacząć

20 stycznia 2016 , Komentarze (3)

:)witajcie milo.no dwa dni minely,i w pasie 1 cm mniej,tak sie ciesze...od wagi stronie jak najdalej bo ciagle komunikat,,prosze wchodzic pojedynczo,,;)wejde na nia dopiero w poniedzialek,dzis na sniadanko zjadlam 2kromki chleba wielozairnistego 60gr,serek naturalny z piatnicy 75 gr i kawa zbozowa z mlekiem,,i na drugie  sniadanko przyszykowane juz i zwazone jablko..na obiadek rybka i surowka z kapusty kiszonej...jak robicie taka surowke wazycie kazde warzywo i potem przeliczacie kcal?bo czasem trudno znalezc tabele z kcal dla takich surowek,,chyba tak zrobie,powaze wszystko i potem sobie przeliczee

19 stycznia 2016 , Komentarze (3)

jejku 200 kroków to tylko 15 spalonych kalorii, SZOK!!!!!!!!no nic dziś pierwszy dzien, oby kolejne były lepsze

19 stycznia 2016 , Skomentuj

jejku 200 kroków to tylko 15 spalonych kalorii, SZOK!!!!!!!!no nic dziś pierwszy dzien, oby kolejne były lepsze

19 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,251,2,15,323,166,1453221910
Dodaj komentarz

19 stycznia 2016 , Skomentuj

witam was goraco..wlasnie jestem po sniadanku;2kromki chleba wieloziarnistego65gr,serek wiejski 135gr,kawa zbozowa z mlekiem.na obiadek planuje barszczyk ...wczoraj na kolacje zrobilam zapiekanke z przepisu vitalii..pychaaaa...zawsze myslalam ze zapiekanki to tylko miecho kielbasa i ser,a tu prosze warzywa i......jaka mila niespodzianka,wszyscy domownicy jedli

18 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,4,0,1453108121
Dodaj komentarz

18 stycznia 2016 , Komentarze (1)

zaczal sie kolejny nowy rok..ii jak to z nowym rokiem postanowienie -jakie????schudnac..jakby sie tak tu dokopac to pewno bylo juz kilka takich postanowien.no ale dzis wstalam i mowie sobie od dzis zaczynam kolejny raz...w listopadzie przeszlam operacje usuniecia tarczycy, takze teraz wiem ze bede juz zyla z niedoczynnoscia..no ale co tam sprobuje zaryzykuje-kto wie moze sie uda..przebywam jeszcze na chorobowym ,poszperalam poczytalam  co wolno czego nie wolno jesc,tzn moze czego unikac powinnam i co najgorsze-RUCH!!!!!!!nie znosze tego slowa-jak kiedys w szkole kazdy wf byl radocha kazdy wyjjazd na zawody tak teraz wstret niesamowity...jednakze wiem dlaczego...jestem tak gruba ze kazdy ruch sprawia mi problem,,,no ale zaryzykowalam ,kupilam bieznie,od 3 dni chodze na niej az po 7 min,nie daje rady wiecej,mysle ze to sie zmieni.to tyle na poczatek,pozdrawiam was wszystkie goraco