Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie oceniaj pochopnie moich wpisów. Czasem nieprzemyślane słowa ranią. Gdyby cię to interesowało to choruję na insulinooporność, choroby tarczycy, niewydolność nerek, nadciśnienie a pomimo to wygrałam z sepsą. Teraz walczę z wagą i wiem, że z nią też wygram !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 143592
Komentarzy: 3150
Założony: 31 maja 2014
Ostatni wpis: 29 września 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magga74

kobieta, 50 lat,

165 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 listopada 2016 , Komentarze (8)

Data: 2 listopad 2016r.

Waga98kg
Szyja38cm
Biceps34cm
Piersi112cm
Talia112cm
Brzuch112cm
Biodra118cm
Udo67cm
Łydka45cm
Zaw.tłuszczu50%

Nie będę tego komentować, bo nie wiem po prostu co powiedzieć......

Koszmar!!!!

1 listopada 2016 , Komentarze (6)

Start 99,4

Ostatnio 98,4

Dziś 98,0

No tak, niewiele, tylko 400g , ale zawsze już coś.

Nie udało mi się dojść do postanowienia na koniec października więc plan 96 kg zmieniam na koniec listopada.

Myślę też czy nie wstawić swojej tabelki z wymiarami, ale boję się, wiem jak ona wygląda i aż strach ją wam pokazywać.

Ale co tam, po to tu jestem, aby ją zmieniać a wraz z nią siebie.

Zatem wieczorem coś wkleję


1 listopada 2016 , Komentarze (2)

Taki widok za oknem przywitał mnie wczoraj rano, dzień był udany (tajemnica)

30 października 2016 , Komentarze (4)

Obiad u mamy :)


30 października 2016 , Komentarze (7)

Pyszności na śniadanie :)


29 października 2016 , Komentarze (8)

Jestem dumna z siebie z wczorajszego dnia :D

A czemu? Bo NIE JADŁAM PO 18 !!! 8)

BO WYPIŁAM PRAWIE 3 LITRY WODY !!! (fala)

28 października 2016 , Komentarze (4)

Może niezbyt ładnie wygląda , ale smaczne i zdrowe

Płatki owsiane, grejpfrut, jogurt naturalny, kilka ziaren słonecznika i nasion chia

23 października 2016 , Komentarze (11)

Dokładnie, one chudną, tzn sporo moich znajomych, a ja nie potrafię.

Co ze mną jest nie tak? Przecież wiem że potrafię schudnąć, ale normalnym sposobem nie udaje mi się. Normalnym tzn 5 posiłków dziennie.

Chyba znowu będę musiała jakąś dietę zastosować. 

Pamiętam jak na diecie WO sporo schudłam, to było wspaniałe uczucie.

W pracy mamy taką koleżankę , waży chyba 120 kg i wzięła się babka , już przez miesiąc schudła 10 kg.

Normalnie mi wstyd, zaraz ja będę najgrubsza w pracy.

Znowu inna znajoma przez wakacje też z 20 kg zjechała, jak ją zobaczyłam we wrześniu to nie poznałam.A ja? Czemu ja nie mogę?!

Dziś w niedzielę lecę do pracy, jutro mam wolne to siądę i spokojnie pomyślę co dalej robić.

Miłej niedzieli :)

20 października 2016 , Komentarze (6)

No właśnie, jak wiecie, miałam 5 dni wolnych, dziś na 10 lecę do pracy :D.

A czemu nie służy mi siedzenie? Bo znowu mnie przybyło :<.

Nawet nie będę pisać ile , bo muszę to zaraz zrzucić , w końcu zbliża się koniec miesiąca i moje wagowe postanowienie muszę zrealizować.

Będzie wielki wstyd jak mi się nie uda :x




Miłego dnia babeczki, wieczorem Was poczytam ;)

19 października 2016 , Skomentuj

Dzisiaj będąc w mieście kupiłam herbatki,

Sporo o nich czytałam, właściwości na prawdę rewelacyjne , więc kupiłam ;)

Jeszcze w ręce wpadła mi kawa całkiem zbożowa bezkofeinowa , zresztą piję ją od kilku tygodni i wcale kofeiny mi nie brak :p






Dzisiaj dobiega końca 5 dzień mojego wolnego, jutro do pracy, oj będę tęsknić za waszymi wpisami, ale czytam każdy, może nie każdy komentuję ale czytam Was 8)