Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Rose8790

A więc  wczoraj był 7 dzień mojej dietki, w sumie, przez 7 dni schudłam 2,9 kg. , jak dla mnie to bardzo dobrze :) A jak wasze efekty? :)

Kolejny spadek, tym razem 0.2 kg.... hm... to pewnie przez te lody i brać ćwiczeń :P
No ale cóż, moja waga i tak szybko spada :)
Jutro jak się ważę to podsumuje cały tydzień (bo przypominam, że zaczynałam we wtorek) :) Czyli dziś jest mój ostatni dzień tygodnia :P

Ja już po śniadanku, a wy? :)
Dziś na wadze zobaczyłam zadowalający efekt :) Czyli kolejne 0,3 kg mniej :)
W środę podsumuje moje stracone kilogramy w tym tygodniu (bo zaczęłam od środy) :)

Kolejny spadek, co prawda  już nie tak duży, jak w ciągu ostatnich dni, ale jest :)
Od wczoraj zleciało mi z wagi 0.3 kg. Ale wczoraj wyjątkowo miałam apetyt :P
Co w sumie oznacza -2.1 kg! Jestem z siebie dumna :3

śniadanie: -pomidor (jem pół bo nie lubie :P)
                - 1 kromka chleba graham 
                - 1-2 plasterki szynki z indyka
2 śniadanie: jogurt + musli
obiad:- gotowana pierś z kurczaka
      .  - sałatka
podwieczorek: owoc
kolacja: 2 kromki chleba wasa lub 1 kromka chleba graham
            - 1/2 serka ziarnistego
             - 1/2 pomidora

MÓJ DZISIEJSZY JADŁOSPIS :)
Jakieś rady? Uwagi?

Obudziłam się o 8:00 i (jak co dzień) postanowiłam się zważyć, myśląc, że może od wczoraj ubyło mi z 0,2 kg, ale nie ! To kolejne 0,5 kg, czyli w sumie przez 3 dni schudłam 1,8 kg. (już niedługo - 2 kg :))

To dopiero 3 dzień mojej diety, po 2 dniach schudłam 1.3 kg, jak dla mnie to dużo. Niektórzy twierdzą, że powinnam chudnąć wolniej, ale jak? Skoro ja na tej diecie naprawdę jestem najedzona, a na siłę objadać się nie będę. Wczoraj ledwo skończyłam obiad. Chodzę najedzona, ale szybko chudnę, zrobić coś z tym? Czy to się unormuje?
Mnie to cieszy, że waga idzie w dół, no ale nie wiem... POMOCY! 

Hej :) Jestem tu nowa, mam na imię Rose i chcę schudnąć. 
Stosuję zdrową dietę bogatą w  warzywa i owoce, ćwiczę 10 minutowy trening brzucha z Mel B. Zmiany do mojego życia wprowadziłam wczoraj, czyli to dopiero 2 dzień diety i ćwiczeń :) W niedzielę się zważę i zmierzę :) 
Liczę na wsparcie :)