Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32683
Komentarzy: 391
Założony: 13 lipca 2014
Ostatni wpis: 25 października 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lenaaa88

kobieta, 36 lat, Jamajka

158 cm, 80.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Mimo wolnego wcale się nie wyspałam (ziew)młody zrobił pobudkę zaraz po 7:00

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dziś pierwszy raz na śniadanie zrobiłam sobie owsiankę z brzoskwinią. Nawet nie zjadłam całej porcji :p 

Skusiłam się na kawałek ciasta z galaretką w ramach II śniadania (tak do kawy) u teściów. Na obiadek miał być gyros z kaszą ale teściowa nalegała abyśmy zostali u niej na obiedzie i zamiast gyrosa dziś na obiad był rosół.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Na podwieczorek planuję 1 wafel ryżowy o smaku papryki i szklanka maślanki. Kolacja to zapewne serek wiejski i kawałek chlebka ciemnego.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Jutro ważenie i mierzenie... :D nie mogę się już doczekać... Mam nadzieję że coś znów spadło...

14 sierpnia 2014 , Skomentuj

13 dzień ale wcale nie pechowy :D dzisiaj w pracy totalne luzy... Czas zleciał szybciutko więc ogólnie jest dobrze.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dieta super :D zresztą nawet nie czuję że jestem na diecie... Po prostu zmieniłam nawyki żywieniowe. Nie obżeram się jak świnia, nie podjadam między posiłkami, zrezygnowałam z bombowo kalorycznych przekąsek. Nie powiem, gdzieś tam w środku tęsknie za chipsami ale w głowie mam już zakodowane że dość w życiu napchałam się tymi różnymi śmieciami.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Małż dzisiaj odebrał wypłatę i padło w samochodzie hasło PIZZA (pizza) lecz ja powiedziałam stanowczo : NIE, JESTEM NA DIECIE I NIE BĘDĘ JADŁA. Więc mąż zrezygnował z tego pomysłu. Póki nie schudnę min. do 75kg FAST FOOD-om mówię stanowcze NIE. Zresztą nawet nie wiem czy w ogóle przy wadze 75kg skuszę się na takie jedzenie. Będzie mi szkoda tych zrzuconych kg, a będę się bała że jak już znów raz spróbuję tego co ''dobre'' to zacznę to znów wcinać i tyć.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dziś na obiad przepyszna pierś z kurczaka faszerowana pieczarkami (cwaniak) z papryką i marchewką. Wszystko gotowane na parze. Poniżej mój dzisiejszy obiadek (cwaniak)

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

1 pojedyncza pierś z kurczaka

1 marchewka

1 papryka

5 średnich pieczarek

1 średnia cebula

sól, pieprz, papryka słodka w proszku

1 łyżeczka oleju z pestek winogron

**********************************************

1. Pieczarki i cebulę kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na 1 łyżeczce oleju. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Odkładamy do ostygnięcia. 

2. W piersi robimy tzw. kieszonkę. Nakładamy do środka wystudzony farsz. Mięso posypujemy solą i słodką papryką. Paprykę i marchew dzielimy na 4 kawałki. 

3. Wszystko wstawiamy na parowar na 30-45min. Czas zależy od wielkości piersi z kurczaka.

Można podawać również z kaszą lub ryżem brązowym.

SMACZNEGO!

13 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Jutro nareszcie ostatni dzień pracy i wolne :D

(gwiazdy)

Renfriii co do placuszków to wyszły bardzo pyszne :D dodałam 1 średniego ziemniaka i dziś na obiad najadłam się jak tralala (cwaniak)

(gwiazdy)

1 duża cukinia

1 średnia marchewka

1 średni ziemniak

2 jajka

2 łyżki mąki

olej z pestek winogron do smażenia

sól, pieprz

Warzywa zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cukinię najlepiej osobno zetrzeć na sitko aby zleciała woda (odcisnąć po około 20min). Wszystkie warzywa połączyć z jajkami i mąką i doprawić. Smażyć na teflonowej z 1 lub 2 łyżkami oleju z pestek winogron. Po usmażeniu położyć na ręczniku papierowym aby obciekły trochę z tego oleju.

Spokojnie 2 porcje z tych składników.

12 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Witajcie kochane...

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dziś jestem jakaś padnięta. Ogólnie w pracy przy życiu trzyma ma świadomość że w czwartek ostatni dzień i dłuższy weekend.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dietka rewelacyjnie. Właśnie zjadłam obiadek i teraz popijam sobie kawkę ( moja pierwsza dzisiaj ). Na podwieczorek planuję startą marchewkę z jabłkiem sobie zjeść. Podoba mi się mój jadłospis. Jem to co lubię, ale nie codziennie to samo aby mi się nie przejadło. Na jutro planuję placuszki z cukinii, tyle że tym razem dodam również marchewki. Nie wiem co z tego wyjdzie (bomba)

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Jestem ciekawa ile w tym tygodniu zrzucę balastu. Ważenie i mierzenie w sobotę ;) szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać (cwaniak)

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

A WIĘC MIŁEGO... (pa)

11 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Witajcie kochane Vitalijki (dziewczyna)

Dzisiaj rewelacyjna pogoda, nareszcie powietrze jest takie którym można oddychać, żar nie leje się z nieba...

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dietka u mnie jak najbardziej OK, dziś jedynie w ramach podwieczorku skusiłam się na 3cm kawałek ciasta. Tragedii nie ma.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Pochwalę się moim sukcesem. Znana jestem z tego że rzucam się na mięso jak byk na czerwone. Uwielbiam mięcho. Wczoraj byłam u teściów na działce podrzucić młodego bo miał u nich nocować. Zajechaliśmy już na końcówkę grilla. Była karkówka i jakaś surówka z majonezem. Namawiali mnie abym coś zjadła a ja GRZECZNIE ODMÓWIŁAM!!

Jak na mnie to ogromny szok że nie uległam. Bo karkówkę z grilla uwielbiam. Przetłumaczyłam sobie że szkoda aby zaprzepaścić już ponad tydzień diety. Więc grzecznie piłam sobie zwykłą wodę, zapijałam po prostu chęć na to mięsko. W rezultacie wyżłopałam prawie 1,5L będąc około 2 godzin na działce. Mój małż oczywiście wpierdzielał karkówę aż mu się uszy trzęsły.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dlatego jestem z siebie naprawdę mega dumna. Na grilla pozwolę sobie a jak... ale wtedy przygotuję dla siebie szaszłyki warzywne lub jakąś pierś z kurczaczka. Może jak będzie pogoda to w ten długi weekend coś się pomyśli.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Ostatnio pokochałam pierś z kurczaka nadziewana cebulką i pieczarkami gotowana w parowarze :D właśnie taka pierś się teraz przyrządza na jutrzejszy obiadek (cwaniak)

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

A WIĘC MIŁEGO... (pa)

10 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Niedziela nie jest moim ulubionym dniem, mimo iż mam wolne to perspektywa że po niedzieli zaraz jest poniedziałek mnie dobija... Ogólnie lubię swoją pracę ale w poniedziałki zawsze mi się nie chce (zombie) 

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Dziś dla rodzinki gotuję rosołek a dla mnie pierś z kurczaka w przyprawie kebab + warzywa na parze ( burak, cukinia, pieczarki i papryka ) (swiety) chociaż może skuszę się na szklaneczkę samego rosołku... ]:> 

Po wczorajszym ważeniu jakaś dodatkowa energia we mnie wstąpiła, jestem bardziej zmotywowana (dziewczyna) wiem, że dam rade...

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Wczoraj pomierzyłam się centymetrem i teraz również razem z ważeniem będę sprawdzała ile cm zgubiłam.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

        (drink) Życzę wam kochane vitalijki udanej i relaksującej niedzieli... (drink)

9 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Dzisiaj na obiadek pichciłam w parowarze pierś z kurczaka i warzywka. Pod koniec gotowania chciałam zajrzeć na 1 poziom i sprawdzić czy kurczak już jest ugotowany i... POPARZYŁAM sobie tą parą 2 palce (szloch) ból niemiłosierny... Mąż stwierdził że pewnie ból taki jakby sobie wkręcić w łańcuch rowerowy włosy łonowe (mysli) hmm... nigdy tego nie doświadczyłam więc nie wiem. Wiem tylko że boli, pali, szczypie i wszystko w sumie naraz. Dobrze że to palce u lewej ręki...

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

A taki dzisiaj miałam dobry nastrój od rana...

9 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Udało się !!! (impreza) spadło aż 1,8kg... Wiem, że to woda ale i tak jestem szczęśliwa.

Dziś byłam w ciucholandach, kupiłam sobie kilka par krótkich spodenek, 2 bluzy i kilka bluzek na krótki rękaw :D 

Teraz zabieram się powoli za przygotowanie obiadku, dziś mam pierś nadziewaną pieczarkami i gotowaną na parze + warzywka też na parze... MNIAMMMM....

8 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Hello kobietki :D

Dziś już opadłam z sił, w pracy razem z koleżanką opieprzałyśmy się dzisiaj na potęgę ]:> 

Moja dieta jak na razie super (puchar) zero wpadek, chipsy leżą w kuchni a ja przechodzę obok nich obojętnie w sumie. Może w końcu dotarło do tej mojej głowy że nie mogę sobie pozwolić na porzucenie odchudzania. 

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Z mężem wróciliśmy z pracy do domu zaraz po 14:00 i w ciągu 40min miałam gotowe 2 obiady... Spaghetti dla małża i syna oraz placuszki z cukinii dla mnie :D także opanowałam 3 gary jednocześnie.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Wczoraj moja corsa została zamieniona na audi :| trochę mi szkoda, bo jednak przyzwyczaiłam się do tego mojego niebieskiego srajdka ale zaczynała już coś szwankować więc małż znalazł audi na zamianę... Póki co jechałam nowym autkiem raz, na wczorajsze zakupy do ''Stonki''. Do pracy póki co jeździmy razem na jedną zmianę więc małż na razie prowadzi. Jednak od września znów będę jeździła sama. Mąż na 6:00 a ja na 7:00 bo młodego do przedszkola będę rano zawoziła. Szef poszedł mi na rękę i zgodził się abym zaczynała godzinę później... :D Przedszkole od 6:30 otwierają więc już nie martwię się co zrobię z młodym od samego rana.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Jutro wyczekiwane ważenie :D hmm... jeśli schudłam to może wybiorę się do lumpka na jakieś łowy... Daaaaaawno nie byłam, ostatnio chyba w lutym (mysli) a jakieś spodnie dresowe do chodzenie po domku by mi się przydały...

7 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Witajcie kochane (przytul)

Dziś dzień jak co dzień ;) do 14:00 w pracy i teraz leniuszkuję trochę w domku. Pracuję nad pomysłem na jutrzejszy obiad (pomysl)

Mój synek dzisiaj o dziwo zjadł na obiad ziemniaki do mięska i mizerii, tzn. przemyciłam mu między mięsem a ogórkami ]:>  Więc dziś mojego 3,5-latka karmiłam sama, bo wiedziałam że inaczej obiad nie zostanie przez niego zjedzony.

Ja oczywiście normalny obiad sobie odpuściłam. Ugotowałam sobie makaron pełnoziarnisty z piersią z kurczaka i duszoną papryką z pomidorami. Było pyyyyyyszne :PP

Już tylko 2 dni mnie dzielą od wyczekiwanego ważenia. Szkoda tylko że nie zmierzyłam się centymetrem. No ale zrobię to w sobotę zaraz po ważeniu, będę w tabeli sobie notowała wyniki. Bo nie sama waga pokazuje ile się schudło, pozostają też centymetry.

Koleżanka ostatnio kupowała w ''Stonce'' musli błonnikowe firmy Sante (takie a'la kluski), są kokosowe i truskawkowe, dziś mi zdała relację że są bardzo dobre. Dlatego zaraz również wybieram się do sklepu w celu ich nabycia :D jutro zjem sobie na śniadanko to musli razem z jogurtem naturalnym.