Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Stale dążę do nieosiągalnego ideału.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4908
Komentarzy: 167
Założony: 5 września 2014
Ostatni wpis: 25 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Emilia20142014

kobieta, 33 lat, Kudowa-Zdrój

164 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 września 2014 , Komentarze (3)

Przeczytalam wczoraj na forum identyczna historię, jak Pawła, o podobnej dziewczynie do Rudej,  znam jeszcze taką koleżankę, co tak szmaci faceta. I mam trochę doła, czuje , że to takie niesprawiedliwe.  gdybym nie widziala, takich sytuacji w zyciu, nie uwierzyła bym w tą na forum. Teraz sobie myśle, że z Pawlem bedzie, jak z tym chlopakiem, że nie odkocha  się w Rudej i wszystko wybaczy, wiele na to wskazuje, a ja mogę sie starac, i tak z tego nic nie ma....  Zaczynam powoli tracic nadzieje na Pawla, Na dodatek mam katar, bola mnie zeby, glowa, miesnie, nie wiem, czy dam rade isc na silownie, a szkoda, bo ladna pogoda i pospacerowala bym do Czermnej dluzsza drogą :(

Dziś na śniadanko mialam platki fitt i mleko, trochę soczku kubusia z witaminą c i miodem.

W pracy kawalek kurczaka od kolezanki wzielam i zjadlam salatke warzywna, ta z Mc Donalda, ale bez sosu ( wyrzucilam do kosza, ja hehe, alej uz myslalam ze go wyciagne:P), ale wstyd grzebac w koszu:P Mam jeszcze jablko i batonika fitt, ale nie wiem, czy zjem.

Jesli silka odpadnie, to pocwiczę z ta plyta, ktora kupilam ostatnio w Cosmo, poleżę,  wykuruję się.

Apetyt mam slaby, wiec jak opuszczę silke, to pewnie dzis i tak nie utyje.

Miłego dnia moje dziewczyneczki :*

17 września 2014 , Komentarze (7)

Piszę tak późno, mialam ciezki dzien, wycisk na silowni, wiecej do zrobienia w pracy, wieczorkiem troche pocwiczylam z Panią Chodakowską. Paweł dziś mi zasugerowal, ze jestem gruba;( , że powinnam przefarbowac wlosy, zmienic styl, a ja go tylko zapytalam, czy mu się podobam, teraz postanowilam odchudzic się dla siebie, by moc pozniej popatrzec, na jego  minę, jak się zmienię,  coraz mniej mi się podoba  jakoś, może niedlugo calkiem mi wywietrzeje z glowy...

16 września 2014 , Komentarze (4)

Dziś na śniadanie miałam bułkę z sezamem i białym serkiem, jedną marchewkę i szklankę soku pomarańczowego.

Praca: bułka z dynią, sałata zielona, plasterek sera.

Od 2 dni nie wydałam po 3zł na hamburgera , jak dawniej miałam w zwyczaju i za te pieniądze kupiłam sobie dziś ,,cosmopolitan" z płytą dotycząca cwiczen z Panią Chodakowską. Bede ją sobie puszczała w weekendy i cwiczyla.

Dziś na silownie pojdę dłuższą drogą i chyba wybiore się na krótki spacer do Czermnej :)

Miłego dnia dziewczynki :*

15 września 2014 , Komentarze (4)

Nie pisałam wczoraj, ponieważ odsypiałam, a potem i tak czułam się padnięta nie przywykłam do imprezowania;P Ale muszę się pochwalic, że na imprezie zjdlam tylko cieple danie i jeden kawalek placka z rabarbarem. Mimo,że stół byl zastawiony slodyczami, az po brzegi:P

Dziś na śniadanie zjadłam owsiankę i wypiłam szklankę soku z marchewki.

W pracy tylko jeden batonik zbożowy i dwa wafelki ryżowe.

a teraz wrażanie z imprezy:P:

Paweł mnie niestety zawiodl, caly czas wodzil zbolalym wzrokiem  za Rudą, odwrracal wzrok, jak ona zblizala sie do Bartka. Pochwalil moj wyglad, rozmawial ze mna, potrzymal troche za reke, ale nie sądzę by to wiele znaczylo.

Z kolei, ja jak wszyscy poszli tanczyc, a Ruda wrocila z parkietu to ja zapytalam w nerwach, czy nie moze odczepic sie  od tego jednego chlopaka, jak ma kazdego... straszny wstyd wiem,, a ona mi powiedziala, ze wcale do niego nie pisze, a wrecz unika, ze cieszy sie ze Pawlem interesuje sie taka FAJNA DZIEWCZYNA :P a jak jej powiedzialam, ze jest ladna, ladniejsza niz ja to powiedziala mi, że JA mam ladniejsze dlonie od niej, bo ona choruje na egzeme i ma czesto szorstkie i ze ja mam usta , jak Angelina Jolieh hehe, a ona ma waskie. Pochwalila moja fryzurke i powiedziala, ze jej piekne rude fale nie chca sie upinac w ladne fryzurki.  A jak dodala, ze to, że nie jestem z Pawłem, to strata Pawla, a nie moja, to poczulam do niej nawet mala sympatię;P Na pewno czegos takiego się nie spodziewalam, tylko z Pawlem mi nie wyszlo, a duzo sobie obiecywalam :(

13 września 2014 , Komentarze (3)

Mam takiego stresa, że obudzilam się już o 6, a moglam pospac do 10;P brzuch mnie boli aż, ale mam odwagę by tam isc, wczoraj wydepilowalam sobie nogi , planuje na miejscu sciagnac rajstopy, mam szpilki z odkrytymi palcami,  a wczoraj pomalowalam paznokcie na ladny odcien bordo i chce by, to bylo widac. wlosy upnę w kucyka, ktorego wytapiruje, bedzie podobny do tego, który nosi Margaret.

Z tego stresu na śniadanie zjadłam tylko trochę płatków z mlekiem i dwa herbatniki. Teraz popijam sobię wodę z wycisnietą cytrynką i się odstresowuję :P

Miłego dnia dziewczynki!!

12 września 2014 , Komentarze (6)

postanowiłam:

1. Iśc na impreze.

2. Iśc sama, zapytalam Rudą na gg, czy przychodzi z kims, niby tak bez podtekstu, ale chcialam się upewnic, że nie idzie z Pawłem, bo wtedy bym się tam czula okropnie, na szczęscie powiedziala, że idzie z jego kumplem Bartkiem.

3. Ubiorę czarną sukienkę, szpilki, pomaluje sobie paznokcie na bordowo.

4. Zrobię jakiś extra makijaż i fryzurkę. 

5. Bede pewna siebie, nie bede sie peszyła obecnoscia Rudej, ani uciekala wzrokiem.

12 września 2014 , Komentarze (12)

Dziś mam doła ;( jutro jest domówka, miałam przyjśc z Pawłem, a chyba pójdę oddzielnie, nie pojwaic się też nie mogę,bo bardzo lubię Panią domu, ale bedzie tez Ruda, przy, której czuje się taka malutka. Jak byście się zachowywały tam, gdybyście poszły, na moim miejscu? w co może się wystroic taka szara, gruba myszka jak ja?

śniadanie: kanapka chleba pełnoziarnistego z sałatą i pomidorem, zielona herbata, trochę suszonych śliwek.

Praca: batonik zbożowy, jabłko, kanapka z 1 plasterkiem sera i zieloną sałatą, soczek wieloowocowy vitaminka. 

o 17:00 godzinka na siłowni

kolacja: otręby i kanapka z  białym serkiem, może jedno jajko na miękko. 

Miłego dnia!!!!

11 września 2014 , Komentarze (5)

Było całkiem ok, tylko wyglądałam, jak by ktoś mnie wodą oblal. Niestety humor mi się nie poprawil, spotkalam się na pol godz przed silka z pawlem i teraz wiem, że z Rudą nie wygram. On tylko o nie mowi, co prawda źle, ale gdyby mu nie zalezalo, to by tak nie nawijal o niej:( Na mnie nigdy tak nie patrzyl  , jak na nią, nawet, jak się staralam o niego. Ona nim zawladnela, a ja nie mam szans i bede musiala przestac o  niego zabiegac, pozegnac sie zmysla, ze nie bedzie moj:(smutno mi

11 września 2014 , Komentarze (2)

Już powoli szykuję się na siłownie, dres mam , szkoda tylko, że długi i brązowy, jak schudnę zamienię na krótki o kolorze wściekłego różu :P Woda w plecaku. Ja zwarta i gotowa. Mam godzinkę tam spędzic.

https://app.vitalia.pl/plecak-worek-vintage-idealny-do-szkoly-retro-new-i4517593623.html

miesiąc temu kupilam tu plecak-worek, ten  z Bullets :PP przy okazji się pochwalę hihi :P Lubię modne rzeczy, w niskich przystępnych dla mnie cenach :P

11 września 2014 , Komentarze (6)

Dziś na śniadanie miałam całkiem smaczne płatki fitness, mleko i wypiłam szklankę soku marchewkowego, do pracy zabrałam sobie marchewki do chrupania, 2 batoniki zbożowe i kanapkę z zieloną sałatą i plasterkiem sera. Po pracy kupię trochę mięsa ( indyka uwielbiam). idę jeszcze dziś do apteki po maśc z witaminą A, zawsze smaruje nią rany, pomaga w regeneracji naskórka, a te moje wczorajsze już zaschły, ale wyglądaja okropnie i na większe niż wczoraj ;/

a chciałam Was jeszcze zapytac, czy znacie jakieś sposoby na pozbycie się blizn po ugryzieniu komara? mam kilka takich plam siwych,wyglądaja, jak siniaki, utrzymują się od lipca...wcześniej byly spore, czerwone, potem różowe, a teraz siwe i takie zostaly. Nie drapalam ich, a mimo to nie znikają.

Dziś po pracy od 17 do 18 czeka mnie siłownia. Mam nadzieję,że spodoba mi się tam, na dziś już wszystko w pracy pokonczylam, jeszcze pol godzinki i wolnośc :)

Miłego dnia !! :****