Curadomaticus jest wyjątkowa. Nie powinienem napisać więcej
Znajomi (3)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 4715 |
Komentarzy: | 28 |
Założony: | 23 września 2014 |
Ostatni wpis: | 2 września 2018 |
mężczyzna, 54 lat, Wrocław
183 cm, 84.00 kg więcej o mnie
Najbardziej inteligentna osobowość na Vitali
Curadomaticus jest wyjątkowa. Nie powinienem napisać więcej
Tchorzz systematycznie pracuje nad sobą i przynosi to coraz lepsze efekty. Nawet się nie spodziewał. Bieganie przynosi coraz lepszą frajdę i coraz lepsze rezultaty.
Co rano ćwiczenia i to coraz lepiej. Aktualny stan:
30 pompek;
60 brzuszków
4 min "deska"
Nie jest tajemnicą że to dzięki bliskiej sercu osobie. W parze z rezultatami idzie stabilizacja a właściwie to stabilizacja daje rezultaty.
Mieliście tak ze stan emocjonalny wami zawładnął? A mieliście tak żeby trwało to dłużej? I im dłużej tym silniej i bardziej niesamowicie. A mieliście tak ze stan obsypany został niesamowita dojrzałością życiowa i emocjonalna ? A mieliście tak że wydawało sie Wam że nie możliwe jest silnie a to się potęgowało? A mieliście tak że wolelibyście umrzeć niż żeby to zostało nie daj Bóg przerwane ?
Tchorzz tak ma
Błąd składni czy świadomy przekaz?
Tchorzz dzisiaj nie był w ogóle rozumiany. Rozmowa z miłością życia nie wiedzieć czemu robiła sie nerwowa. Chciał cos zaproponować by nie krzyżować planów a uszanować szczególny dzień ukochanej. Chyba w porę uciekł od rozmowy by brak komunikacji lub zła komunikacja nie narobiła szkód w relacjach. Ale nie udało sie całkowicie uciec. Dopadło go zdanie o które boi sie zapytać. Bo jesli nie zawiera błędu w składni to brzmi tak w uszach że nie pozwala zasnąć.
Mieliście kiedys paraliż emocjonalny na widok kobiety?
Zdarzyło sie Wam oniemieć z zachwytu?
Mieliście stan przyjemnego paraliżu?
Niesamowite i dot. Ukochanej
Warto żyć
Dostałem dzisiaj strasznie po nosie
Bardzo boli bo uderzyło w psychę. Widok ukochanej osoby w obecności kolegi z pracy w miejscu zapewniającym intymność podziałał jak diabli. Oby to tylko nadmiar niepotrzebnego rozchwiania emocjonalnego. Tchorzz nie zgadza się z niektórymi które usłyszał, ale zrozumiał że również w tej sytuacji ma uszanować pogląd ukochanej bo z definicji kolejny raz nie może przecież mieć racji.
Mimo to nadal Kocha. Ma też kolejną obniżkę swojego "ja" dzisiaj do granic czy jeszcze jakieś jest.
Sport nie pomaga, pracoholizm też niestety
Tchorzz żył w cudownym świecie którego esencja była i nadal jest Motywacja. Ostatnie zdarzenia spowodowały że tchorzz oddał sie do dyspozycji Motywacji poświęcając niebywałe uczucie. Tak nadal uważa bądź mu sie wydaje. Dla Jej szczescia tchozz gotów był zostać pozostawiony by Motywacji było lżej a zwłaszcza Jej dzieciom. Zreszta to dzieci jako najważniejsze spowodowały założenie które stawało sie przeszkoda dla pozostawienia czteroletniego szczescia dalej. Tchorzz nie zostawi własnych dzieci pozostałej rodzinie.
Tchorzzowi wydawało sie że dawał cos z siebie dla Motywacji niż cielesność rzeczy materialne. Tak wydawało mu sie. Moze to dlatego że dzisiaj w Jej oczach zobaczył niepewność połączona z zaduma ewentualnego came backu? Może.
Moze to matczyna miłość z jej strony świadomie lub podświadomie wyrzuciła bolesne słowa. Tego mozemy sie nie dowiedzieć.
W ciagu tych wspaniałych lat tchorzz poznał jak moze prawdziwie Kochac niezwykła kobieta. Życie pisało jednak co jakis czas ograniczenia ze strony Motywacji lub wstrząsy relacji tak naprawdę spowodowane brakiem jak to Tchorzz określił byciem 24 h na dobę. Ostatnie ograniczenie spowodowało deklaracje że tchorzz nie napisze podtekstu, nic frywolnego.
Co dalej? Samobójstwo nie bo sa dzieci. Kumpelstwo chetnie ale ze skrywanym przez tchorzza uczuciem nie wchodzi w grę. Wegetacja w udawaniu życia bez radości, uszczęśliwianie nie tych co by sie chciało, brak pociągu do kobiet bo na świecie jest tylko jedna pasująca połówka jabłka. Moze uda sie pomagać innym, moze życie wyciągnie samo rozwiazanie zobaczymy lub inni zobaczą.
Byłem tu krótko i było miło. Życzę wszystkim odwagi w miłości ja jej nie miałem.
tchorzz tęskni strasznie. A życie pisze po drodze scenariusze by tęsknotę wydłużyć. Zamierza tchorzz wynagrodzić jakoś ten długi czas osobie będacej oaza wyrozumiałości i cierpliwości. Nie wie jeszcze jak ale boi sie że nie wyrazi tego co czuje i jak czuje.
Wewnątrz tchorzz czuje goraco obezwładniające czasami normalne funkcjonowanie. Nie umie wykonać jakiejkolwiek czynności bez pomyślenia o Motywacji.
Jeszcze troche i tchorzz będący osoba raczej poukładaną zamieni sie w nic niemogącego zrobić romantyka.
Sport stanowi formę obietnicy dla Niej i ucieczce do zebrania sie jakoś choć to syzyfowe jest.
Co robić? Tylko wreszcie Ją spotkać i przytulić i podzięlować za to że Jest. Pobyć uszanować, natchnąć się Nią
Tchorzz żyje siłą rozpędu i w amoku obowiązków wyznaczanych przez otoczenie. Nikt mimo apelu tchorzza nie opier... Jest też tchorzzowi ciężko bo jego wysiłki dla pewnej grupy ludzi wydaje się przyniosły niezły rezultat ku nie tylko ich uciesze. Teraz kiedy wypadałoby się choć trochę zrewanżować tchorzz odczuł że chyba inaczej pojmuje świat - nazbyt ideologicznie. No cóż nie pierwszy to i ostatni raz jak tchorzz w swej naiwności od otoczenia w d.. chyba dostanie.
Wybaczcie lekkie użalanie się nad sobą ale przyczyną tego jest rzadsze zerkanie i spotykanie Motywacji. Pewnie dlatego spada wigor i zapał. Tchorzz wierzy że przeczeka co najintensywniejsze i nieodzowne i od Motywacji zapał uzyska sam coś dając w zamian bo jest jego podporą. Ostatnio to takie zaoczne ale odczuwalne wsparcie. Musi być ciężko Motywacji oj musi myśli tchorzz. Przekazując wyrazy uznania tchorzz nie może doczekać się spotkania z M.
Sportowo nieco słabiej nawet 2 dni przerwy co na ostatnie 3 lata starań wyglądać może zatrważająco.
tchorzz ostatnio ma psyche wystawiona na próbę. Różne emocje skrajne mu towarzysza. Boi sie tchorzz po raz pierwszy że sportem tego nie zneutralizuje. I że Motywacja z rozemocjonowanym tchorzzem nie wytrzyma. Zreszta sama ma swoje emocje. Skad Ona bierze tyle siły. Tchorzz podziwia i czasami nieświadomie czerpie a często świadomie i owszem. Ostatnio tchorzz czuje sie jak pijawka czerpie od Motywacji sam nie daje. Prosze publicznie tchorzza za to opier...
Sportowo niźle