O mnie
Po szczerej rozmowie z samą sobą doszłam do wniosku, że pora znowu podjąć próbę zrzucenia kilogramów. Jednocześnie podjęłam decyzję, że chcę zmienić liczbę na wadze na stałe, a nie tymczasowo. A więc nadszedł czas nie tyle, co na odchudzanie, a zmianę stylu życia. Wybrałam raw till 4, ponieważ już kiedyś zdarzyło mi się (przez 10 dni) odżywiać witariańsko i czułam się wtedy naprawdę naprawdę dobrze. Z głupoty wróciłam do gorszego jedzenia. Luźno trzymam się zasad tej diety, jako, że mieszkam na takiej szerokości geograficznej, a nie innej. Będzie więcej gotowanego, ale będę się starała, by co najmniej 50% kalorii jakie spożywam pochodziło z surowizny. Pamiętnika Vitalii używam głównie jako dzienniczka żywieniowego i miernika postępów, choć nie ukrywam, że daje mi również sporo motywacji. Ale główną motywację czerpię z mojego wnętrza. Będę też zamieszczała pomocne materiały i będę szczęśliwa, jeśli uda mi się kogoś zainspirować, by choć trochę zmienił swoje nawyki żywieniowe na lepsze.
Więcej o mnie