Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zyta62

To nie ja :-))) Ale mam taki sprzęt.Kupiłam tutaj w De i tylko kilka razy korzystałam.Teraz codziennie .:-))) Niby jestem harda,zobaczymy ,czy tak jest gdy dotyczy to mojej osoby !!!!! Pozdrawiam wszystkich :-)))

   Hallo,hallo.... Tak na prawdę to bałam się rano wejść na wagę.... Zawsze,co tydzień ,gdy to robiłam było na plus ,plus..... Dzisiaj  1 kg ubyło. Poczułam się 10 kg lżejsza. Cały dzień wypełniłam moimi obowiazkami ,ale było to śpiewajaco. Dziadek był zdziwiony gdy ćwiczyłam. Pot poleciał po plecach . Moi podopieczni to para ;Babcia ma 92 lat,Dziadek 88. Demencja-depresja-to-ich-przypadłości.

Przygotowałam sobie już wszystko na wyjazd do mojej Kochanej Ojczyzny.

 Jednego,co żałuję to faktu,że prędzej nie znalazłam Vitalii. 

Moi Drodzy..... w przyszłym tygodniu 29 lecę do Polski ..... Cieszę się ogromnie. Trzy miesiace tutaj pracuję. Dzisiaj zastanawiałam się ,dlaczego tak mocno ,dużo przytyłam ( od pół roku).... Czy wpływ na to....fakt,że....od....pół...roku....gotuję...w...zwykłych...garnkach?....Do...tej...pory....przez....20..lat...gotowałam....w...Zepterze...było...bez..tłuszczu...

Dzisiaj..odebrałam...przesyłkę...sukienkę-z-Simple_rozm-44.Tak,jadę-do-domu-i-muszę-jakoś-wygladać-Ostatnio-z-Simple-kupowalam-w-2011roku-rozmiar36,.....nie-wygladałam....uroczo-byłam-za...szczupła.....Teraz,chcę,dojść...do...rozm....42,potem,40....Cieszy...mnie...tylko...fakt,,że...zmieściłam...się....w...tę...sukienkę....Dlaczego..chcę...schudnać?....mam...problemy...z..kręgosłupem....

Ach,czuję się wspaniale.... Rano wstałam "lżejsza" ,nie mam zakwasów etc.... Jestem zadowolona z pierwszego dnia. Najbardziej cieszy mnie to,że znalazłam w necie Vitalię. Nie wierzę w żadne suplementy odchudzajace ...... Wierzę w swoje...siły

Co....się.....dzieje.....że.....nie,,,,,mogę.....pisać....ze.....spacja......włacza....mi się....gra....jakaś....reklama.....

Może  Ktoś mnie uświadomi,co robię nie tak..... Straciłam.....wenę.....lataja.....orbity....strzały......co.....to.....jest 

 Wczoraj miałam mój pierwszy dzień.... Tak. jeszcze nigdy nie musiałam pilnować tego co jem i ile jem..... Zawsze moje koleżanki zazdrościły mi mojej sylwetki > Teraz zapewne miałybyNadodatekSpacjaNiedziałaMamTyleDoOPowiedzenia!!!!!

Od jutra zaczynam dietę.... Posiłki nie są skomplikowane. Ale mam trochę pod górkę,bo pracuję jako opiekunka w DE . Pracuję u rodziny,która lubi zjeść ,a ja lubię i dobrze gotuję.... Zawsze byłam konsekwentna i do celu dążyłam,czasami małymi krokami,ale osiągałam to,co zamierzałam.... I teraz wierzę w swoją silną wolę :-))) Z zakupami nie mam problemów,bo kupuję to,co potrzeba,to na co mam ochotę. .... 

Mój styl życia spowolniał.... charakter pracy się zmienił. Wczoraj Córka zapytała mnie jaki mam rozmiar ? Nie umiałam odpowiedzieć. Ja ,która ubierała różne klasy społeczne. Ja ,która bez przymierzenia kupowała sobie garsonki,spódniczki ,spodnie.... Tak Powiedziałam Jej tylko,że bardzo się zmienił i że mam 112 cm w biuście. Tak,ja ,która kupowałam sobie staniki z silikonem..... Moja Córka dyplomatycznie odpowiedziała....  Mamuś masz piękny biust.... Biust nie byłby problemem,tylko obwód pasa i brzuszek....kiedyś pływałam,ćwiczyłam Pilatesa ...i to było nie tak dawno ..... Pragnę mądrze schudnąć..... dziękuję