Pamiętnik odchudzania użytkownika:
IzabelaStyle

Dzień zaduszny w Polsce obchodzony jest smuto w porównaniu do Anglii. Hallowen - z tego powodu spędziłam bardzo fajny wieczór w gronie znajomych. A oto co udało nam się zrobić: 

Na stole było dużo smakołyków, każdy coś przyniósł lub sam przygotował. Jednak nie dałam się zwariować. Przygotowałam jedzenie, które przede wszystkim odpowiadało mojej diecie. Domowe Sajgonki: gotowany na parze kurczak, papryka, pieczarki, grzyby mun, sałata oraz sos pomidorowy, a na deser ciastka białkowe. A oto składniki jajka przede wszystkim białka, zmiksowane wiórki kokosowe + jagody goi. Jeśli się chce to wszystko można! Dzisiaj niedziela a ja uciekam do ćwiczeń! Do usłyszenia ;) ;**

Te 5 dni zleciały mi nawet nie wiem kiedy, jak jeden dzień. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ćwiczyłam codziennie, stosowałam się do diety. Przyzwyczajam ciało do większego wysiłku fizycznego. Od poniedziałku zamierzam codziennie ćwiczyć 60 min, gdzie może dla Was nie ale dla mnie to już będzie dużo. Na razie się nie mierze, nie ważę (zamierzam po pełnym miesiącu) . Dostałam również pulsometr jako motywację do dalszych ćwiczeń ;D Zobaczymy ile kalorii spalam tygodniowo :)

W aptece kupiłam sobie witaminki oraz skrzyp (paznokcie strasznie zaczęły mi się rozdwajać!!) oraz suplement do ćwiczeń Therm Line forte (na bazie naturalnych składników). O efektach oraz samopoczuciu opowiem po miesiącu stosowania, może nie warto jednak spróbuję :)

Postanowienia na listopad:

• Więcej ruchu. Minimum 60 min dziennie. 
• Zgubić co najmniej 2,5 kilograma. 
• Stosować się do diety. Nie poddawać się czyhającym pokusom weekendowym.
• Pić ok. 3L wodzy dziennie.
• Dać z siebie wszystko!! :)

Jestem tutaj nowa. Postanowiłam zmienić swój styl życia codziennymi ćwiczeniami oraz zdrowym stylem życia. Będę wykonywała ćwiczenia - wyzwanie 30 dni z Mel B. Brakuje mi motywacji w sobie dlatego liczę na wasze wsparcie! W miarę możliwości będę również pokazywała swoje posiłki, które będę spożywała ułożone przez zaprzyjaźnionego dietetyka. 

Jest leniwa niedziela dlatego można sobie pozwolić na dłuższy sen. Za mną już śniadanie - owsianka z suszonymi jagodami goi oraz jogurtem naturalnym. A Wy co jecie na śniadania ?