Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie mam pojęcia co napisać:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10830
Komentarzy: 326
Założony: 27 października 2014
Ostatni wpis: 2 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kinia25129

kobieta, 26 lat, Katowice

157 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca lutego 64-65 kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 października 2014 , Komentarze (2)

Dzisiaj miałam lekkie załamanie bo wkręcałam sobie że pewnie nie schudnę.Miałam już taki przypadek.Jak już wspominałam stosowałam dietę w kwietniu tamtego roku i schudłam 8 kg .Na tydzień wychodziło gdzieś po 1-2-3kg.Po pewnym czasie znów chciałam wrócić do tej samej diety ale zrezygnowałam gdy okazało się że w ciągu 2 tyg nic nie schudłam .Teraz wiem że mogłam się nie poddawać ale czasu nie cofnę:)                   Moje dzisiejsze menu : śniadanie 2 garści płatków owsianych z 2 łyżkami jogurtu naturalnego ,2 śniadanie jabłko ,obiad 3 kawałki brokuła ,1 marchewkę ,2 plasterki pora ,porcje piersi z kurczaka (wszystko gotowane na parze) kolacja białko z 1 jajka gotowanego na twardo :p gdzieś mi się tak uwidziało :) Dzisiaj nie ćwiczyłam bo postanowiłam ćwiczyć 4 razy w tygodniu więc dziś miałam wolne :) I całe szczęście bo po wczorajszym mam straszne zakwasy :/ Tylko boję się co będzie po kolejnym razie :)

27 października 2014 , Komentarze (7)

Witam.Dziś mija mój pierwszy dzień odchudzania.Próbowałam już parę razy się odchudzać ale zawszę na marne.Ostatni raz schudłam w kwietniu tamtego roku.Stosowałam dietę przez 2 miesiące i pozbyłam się 8 kilogramów.Uważam że zle zrobiłam poddając się bo przybylo mi dwa razy tyle.:(Moje dzisiejsze menu to : śniadanie sałatka z 2 pomidorów , 2 śniadanie dwa jabłka , obiad 2 marchewki , 3 kawałki brokuła , 3 plasterki pora i kawałek piersi z kurczaka (to wszystko gotowane na parze) . Deseru dziś nie jadłam bo staram się jeść co 3 godziny a pózno wstałam i nie starczyło czasu (smiech) Kolacja sałatka z 1 pomidora . Przez cały dzień wypiłam 1,5 litra wody.Moje ćwiczenia to 20 minutowe bieganie na świeżym powietrzu po mimo tego że było bardzo zimno zdecydowałam się na to :D Po powrocie do domu zaczełam ćwiczyć mięśnie brzucha przez 25 min . Chyba nie mam kondycji bo była masakra . Na dzisiaj to koniec , idę spać bo jestem padnięta ;)