Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś ważyłam 64 kg i postanowiłam się odchudzać... głupota... Schudłam do 60 kg, ale moja dieta była zbyt restrykcyjna. Później każdy kilogram powodował że miałam coraz gorsze pomysły... stosowałam głodówki, diety 500 kcal. Po dwóch latach, przytyłam 7 kg. Z tą wagą (67kg) znowu zaczęłam diety...To było ponad rok temu. Obecnie ważę 76,7 kg. A jeszcze tydzień temu było 78,8 kg. Załamałam się i zaczęłam troszkę się ograniczać.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6511
Komentarzy: 118
Założony: 7 stycznia 2015
Ostatni wpis: 31 stycznia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mercedesa

kobieta, 30 lat, Raj

164 cm, 102.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Tego mi trzeba było. Zacząć zmieniać swoje myślenie. Waga już mi działa, wszystko jest ok. Wczoraj rano miałam 77,6 kg. Co prawda, trochę jeszcze przejedzona po świętach...więc może dlatego dzisiaj waga już 76,5 kg! Powiem Wam że jestem w szoku bo zobaczenie tej liczby wyobrażałam sobie dopiero za tydzień, półtora. 


Wczorajszy bilans kaloryczny wynosił niecałe 1500 kcal, a dokładnie 1488. Miałam zamiar jeść 1300 kalorii, ale wczoraj jakoś wyszło tak, że trochę bardziej kaloryczne zjadłam drugie śniadanie.


Dzisiaj wracam ze wsi, jadę do swojego mieszkania, ale będę tam tylko do jutra chyba. Nie będę miała dostępu do laptopa, dlatego napiszę do Was albo jutro wieczorkiem albo jakoś w poniedziałek. Muszę trochę się pouczyć bo już w następnym tygodniu zaczynam sesję.


Wczoraj koło 17 postanowiłam poćwiczyć. Dałam radę zrobić :

Mel B. - rozgrzewka, cardio, rozciąganie

Odpuściłam sobie trening pośladków, ponieważ już cardio dało mi wycisk :))


Teraz lecę na śniadanko i od dziś zaczynam kurację twisterem :D na moje boczki i talię :) Może Wy stosowałyście i możecie powiedzieć jak efekty?


Dziękuję za wszystkie komentarze i życzę miłego weekendu <3

8 stycznia 2015 , Komentarze (8)

Witajcie, jak postanowiłam tak też dążę do wyznaczonego sobie celu. Nie wiem jeszcze co zrobię z ćwiczeniami, ale może zacznę ćwiczyć w domu, a jakoś pod koniec stycznia/ początek lutego zapiszę się na siłownie. Moja waga zgłupiała...kiedy nie stanę to pokazuje co innego...nawet kilka razy pod rząd....Możecie polecić jakąś dobrą wagę?

O MOTYWACJI

Jeśli chodzi o moją motywację to najważniejsza jestem JA. Jak ja się czuje w moim ciele, to co chce zmienić. Nie mogę słuchać tego "dobrze wyglądasz, daj sobie spokój z odchudzaniem" jak później dowiaduje się że ta sama osoba powiedziała "ale ona jest gruba"....

Zaufanie takim pseudo komplementom jest głupotą. Bo ja w nie wierzyłam i faktycznie dawałam sobie spokój z moim wcześniejszym postanowieniem. 

A więc teraz liczy się dla mnie to co ja sama czuje, a nie co mówią mi inni. 


FAKT 80 KG PRZY 165 CM to jest dużo i muszę sobie to uświadomić. 

Obecnie ważę 77 kg i wczoraj, oglądając nagrania z kamery 5 lat przed, czuje się jak idiotka. To był właśnie ten okres kiedy stwierdziłam że potrzebuje schudnąć i oto JOJO w takiej postaci jaką widzę od kilku dobrych lat w lustrze. Na tym nagraniu ważyłam jakieś 62-64 kg, nawet rodzice mówili "patrz jak Ty wyglądałaś...jak szczypiorek"...

No mają racje....SMUTNE.


Zaraz poszukam jakiegoś zeszytu i tam zrobię sobie różne tabelki itp.



Dzisiaj może trochę poćwiczę z Mel B. Planuję rozgrzewka, cardio, pośladki i rozciąganie...Nie wiem czy podołam ale spróbuje :) Nawet żeby poskakać przez ten czas w miejscu :D



OTO MOJE ŚNIADANKO :


*

*


*

*

Jajecznica z trzech jajek (po 55g) smażona bez tłuszczu, kromka (32g) i herbata porzeczkowa bez cukru / MNIAM


`

Lecę po ten zeszyt a później napiszę Wam co w nim się znalazło i wstawię zdjęcia :D

Trzymajcie się, chudego dzionka! 

7 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Tak to szło? Hmmm... wolę  nie używać sformułowania 'postanowienie noworoczne' bo już mam dosyć tego określenia. Po prostu chce schudnąć, nieważne że jest nowy rok, ważne że wierzę w siebie.

Obecnie ważę niecałe 77kg. Moja dieta zgodnie z zapotrzebowaniem to 1300 kcal. Od początku stycznia się ograniczam i straciłam 2 kg.  

Moje plany na najbliższy miesiąc : 

1. Rozpocząć dietę 1300 kcal.

2. Przestać słodzić herbatę.

3. Nie dać namówić się na alkohol.

4. Nie jeść w weekendy pizzy (4 weekendy muszę wytrzymać)

5. W końcu wziąć się za naukę.

6. Regularnie Was odwiedzać :)

Co miesiąc będę pisać sobie 5-6 celów :D Mam nadzieje, że to pomoże mi jeszcze bardziej w siebie uwierzyć :P 


Boje się że znowu się poddam :( Moja motywacja w Was <3

Papatki :*