Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś ważyłam 64 kg i postanowiłam się odchudzać... głupota... Schudłam do 60 kg, ale moja dieta była zbyt restrykcyjna. Później każdy kilogram powodował że miałam coraz gorsze pomysły... stosowałam głodówki, diety 500 kcal. Po dwóch latach, przytyłam 7 kg. Z tą wagą (67kg) znowu zaczęłam diety...To było ponad rok temu. Obecnie ważę 76,7 kg. A jeszcze tydzień temu było 78,8 kg. Załamałam się i zaczęłam troszkę się ograniczać.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6513
Komentarzy: 118
Założony: 7 stycznia 2015
Ostatni wpis: 31 stycznia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mercedesa

kobieta, 30 lat, Raj

164 cm, 102.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Cześć dziewczyny ;)


Dzisiaj byłam z córeczką u lekarza, wszystko ok :) A później pojechaliśmy do teściów...i dlatego mój jadłospis wyglądał tak:

Ś: Płatki jaglane na mleku z bananem, suszonymi śliwkami i migdałami.

II Ś: Rosół z makaronem

O: Noga z kurczaka, kulka ziemniaków, ogórki konserwowe, kawa inka

Planuję:

P: Koktajl bananowy z nasionami chia

K: Sałatka z kurczakiem i serem feta


Na chwilę obecną muszę spadać, poczytam co u Was :* Buziaki <3

14 stycznia 2016 , Komentarze (4)

Witajcie :)


Dzisiaj zrobiłam duże zakupy, mam już wszystko potrzebne do "diety", a raczej zmiany żywienia :) W lodówce zdrowo i kolorowo. 


Dzisiejszy jadłospis 

(jeszcze nie do końca odmieniony):

Ś: Bułka grahamka, serek bazyliowy i omlet z dwóch białek, jednego żółtka

II Ś: Barszczyk zabielany z jajkiem i pół kromki chleba

O: Zapiekanka ryżowa z warzywami i kurczakiem

P: Jabłka suszone 

K: Bułka grahamka, łyżka majonezu, makrela, ogórek


Może za dużo pieczywka, ale dopiero zaczynam, więc powoli się odzwyczajam :) Niestety nic nie ćwiczyłam, nie miałam czasu :( Obowiązki domowe mną zawładnęły, zakupy i córeczka. 


Mam pytanie dotyczące nasion chia. Do czego ich używacie? "Z czym to się je?" Widziałam, że wiele z Was je je. Sama kupiłam żeby spróbować, a więc? :)

13 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Hej kochane:D



Jutro jadę na wielkie zakupy i zaczynam oficjalnie dbanie o to co jem :) wyrzuciłam wszystkie czekolady itp. Od jutra zacznę jeździć na rowerku stacjonarnym i może jakieś ćwiczenia z Mel B jeśli znajdę czas :) Trzymajcie kciuki :D Wstawię swoje zdjęcia żebym później miała porównanie ;) 


Buziaki ;*

7 stycznia 2016, Skomentuj
krokomierz,7,0,0,12,5,1452148308
Dodaj komentarz

7 stycznia 2016 , Komentarze (5)

Witajcie dziewczyny! 

Dokładnie rok temu do Was pisałam, miałam postanowienia, chęć do działania, ale zaszłam w ciążę i niestety przytyłam aż 22 kg! Nie objadałam się, jadłam normalnie, ale niestety :) Urodziłam córeczkę pod koniec listopada. Przez okres ciąży miałam bardzo dużo problemów, sytuacji stresowych (możliwość przedwczesnego porodu) i czterokrotnie przebywałam w szpitalu... W chwili obecnej ważę około 85 kg, czyli zostało mi 12 kg z ciąży. Chciałabym ważyć 20 kg mniej tylko właśnie...jak to zrobić??

Karmię piersią a już nie mam takiej siły na ograniczanie się i ćwiczenia...Dziś kończę okres połogu i idę na kontrolę do lekarza. Rowerek kupiony, więc w wolnej chwili będę ćwiczyć. 

Zależy mi na zdrowym odżywianiu i schudnięciu...Pomóżcie mi znaleźć odpowiednią drogę...Jak się przestawić? Co jeść? Jakie gotować obiady? Znudziły mi się już roladki z kurczaka z kaszą gryczaną...czasem robię kurczaka curry, spaghetti, kurczaka w sosie musztardowym, pieczone mięso z jakimś sosem, ale już brak mi pomysłów, szczególnie że mój mąż je to samo i chce żeby mu smakowało :) Podacie kilka prostych "odchudzonych" przepisów, które z przyjemnością zje fizycznie pracujący mężczyzna?? ;)

29 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Cześć dziewczyny! Dawno mnie tutaj nie było ale to dlatego, że jestem w ciąży i trafiłam do szpitala z plamieniem. Już wszystko jest w porządku, w poniedziałek idę na usg i mam nadzieję, że już zobaczę maluszka. Od ponad tygodnia męczą mnie nudności i wymioty.  Może wreszcie przestaną....Trzymajcie kciuki chudzinki! <3

9 marca 2015 , Komentarze (2)

Witam Was dziewczyny, mam przerwę w zajęciach więc piszę do Was. Lecę na uczelnie o 19 a potem na siłownię. Dopiero zjadłam obiad. Od poniedziałku do środy mój grafik jest napięty, zajęcia do późna i jeszcze wieczorami siłownia. Natomiast od czwartku odpoczywam razem z moim chłopakiem. Muszę ćwiczyć częściej. Niby chodzę na siłownie trzy razy w tygodniu ale niestety musi to być poniedziałek - środa, dlatego chcę jeszcze na weekendy chodzić na basen albo chociaż jakieś spacery, rower, ewentualnie rolki. Pogoda coraz ładniejsza więc da się aktywnie spędzać czas. Z dietą trochę gorzej bo sobota i niedziela wkradła trochę grzeszków (piwko i pizza, cukierki, czekolada - tłumaczę się dniem kobiet ) Oczywiście od dzisiaj już normalnie. Mam nadzieje, że przez to moja waga nie oszaleje :) Nie wiem ile teraz ważę ale napiszę Wam w czwartek :) Na razie kończę kawkę i zbieram się na uczelnie :D Papatki kochane, dziękuje za miłe słowa <3 Trzymajcie się mocno!

3 marca 2015 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny! 

Dawno nie pisałam ale zaglądam do Was często :) Jak u Was?

U mnie wszystko dobrze, sesja do przodu, później długie ferie i teraz nowy semestr i nowe wyzwania :D 

Nadal jem ok. 1300-1500 kcal. Przyznaję się, że przez okres ferii dużo piłam, jadłam, dlatego kg wróciły, ale od 16 lutego się trzymam i nawet jeśli pije to z głową. Od 17 lutego chodzę na siłownie (3-4 razy w tygodniu).

Waga powoli leci ;) Chce się pozbyć cellulitu i zrzucić do czerwca ok. 10 kg :D

Myślę, że mi się uda :) Trzymam za Was kciuki! Buźka <3

13 stycznia 2015 , Komentarze (6)

Tak się zastanawiam czy całkowita rezygnacja z ziemniaków i pieczywa to dobry pomysł? Jak na razie ich nie jem, ale nie dlatego że stronię się ku ryżowi,kaszy, tylko dlatego że mam inne pomysły na dania, właśnie nie zawierających tych składników.


Wagę mam nową, dziś pokazała 74,5 kg :) Także jestem z siebie dumna :) Cały czas jem 1300 kcal, czasem trochę więcej, czasem mniej, nie liczę tak bardzo dokładnie, ponieważ u siebie w mieszkaniu nie mam wagi kuchennej :)


Mam trochę zawalony terminarz, ponieważ zbliża się sesja więc będzie mnie tu mniej. Trzymajcie się dziewczyny i piszcie czy Wy całkowicie wyeliminowałyście z diety chleb i ziemniaki? Ja nie chce ich wyeliminować,bo wiem że kiedy wrócę do normalnej diety, to i tak będę je czasem jadła. Rzadko ale będę....


Pozdrawiam, pa ;** 

10 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Hej dziewczyny :) 

Weszłam tu na telefonie i o dziwo wszystko mi działa, bo wcześniej miałam z tym problem. 

Wczorajszy dzień zaliczony pozytywnie, dużo spacerowania. Bilans 1300 kcal. Dzisiaj zaczęłam dzień od płatków zbożowych z mlekiem i pięć daktyli... Mniam ;)

Ogólnie to leniuchuje i lecę poczytać co u Was, buziaki ;***