Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
całkowita rezygnacja z ziemniaków,pieczywa?


Tak się zastanawiam czy całkowita rezygnacja z ziemniaków i pieczywa to dobry pomysł? Jak na razie ich nie jem, ale nie dlatego że stronię się ku ryżowi,kaszy, tylko dlatego że mam inne pomysły na dania, właśnie nie zawierających tych składników.


Wagę mam nową, dziś pokazała 74,5 kg :) Także jestem z siebie dumna :) Cały czas jem 1300 kcal, czasem trochę więcej, czasem mniej, nie liczę tak bardzo dokładnie, ponieważ u siebie w mieszkaniu nie mam wagi kuchennej :)


Mam trochę zawalony terminarz, ponieważ zbliża się sesja więc będzie mnie tu mniej. Trzymajcie się dziewczyny i piszcie czy Wy całkowicie wyeliminowałyście z diety chleb i ziemniaki? Ja nie chce ich wyeliminować,bo wiem że kiedy wrócę do normalnej diety, to i tak będę je czasem jadła. Rzadko ale będę....


Pozdrawiam, pa ;** 

  • UlaSB

    UlaSB

    5 lutego 2015, 22:01

    Ja nie zrezygnowałam ani z jednego ani z drugiego :) po prostu jem je najpóźniej na obiad. Myślę, że na diecie można jeść wszystko, tylko w odpowiednich ilościach :)

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    16 stycznia 2015, 22:51

    ja ziemniaków nie jem wcale, ale chleb jem. Jem biały chleb, bo innego po prostu nie mogę jeść ;)

  • _Pola_

    _Pola_

    13 stycznia 2015, 17:59

    Jeżeli masz dostęp do dobrych ziemniaków nie pryskanych to szkoda z nich rezygnować! co do chleba to ja zrezygnowałam.

  • idahoo

    idahoo

    13 stycznia 2015, 09:31

    ja jestem Twojego wzrostu, postępuję jak Aenyeweddienn. Tobie ppm wychodzi ok 1600 no i oczywiscie jesli wzrasta aktywnosc wzrastają kalorie.