Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chce schudnąć a nie chudnę nie wiem czemu : D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6422
Komentarzy: 81
Założony: 10 listopada 2014
Ostatni wpis: 6 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zdeterminowanaa19

kobieta, 28 lat, Warszawa

173 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 września 2015 , Komentarze (3)

Od  7 wrzesnia zaczynam odchudanie z dietą Vitali smacznie dopaowana. Juz sie nie moge doczekac kiedy bede miec plan diety. Teraz napewno uda mi sie osiagnac cele. Zyczcie mi powodzenia. Buziaaaki :*

26 stycznia 2015 , Komentarze (16)

Witam... 

Juz nawet doszło do tego ze wstydze sie przy kims cos zjesc. Patrze ja kludzie jedza jakies batony, chipsy , cukierki ... mysle sobie " BOze to tyle kalori a oni nie tyją, a ja jem mniej  i zdrowo i nic ." A wszsystko jest bez sensu ... ja to nawet nie moge jesc przy kims bo mysle sobie ze pomyslą " Jest gruba i jeszcze je kanapke " masakra ;x

Tyle na dzis , zły dzien ...

25 stycznia 2015 , Komentarze (17)

Troche mnie nie było... ja juz mam wszystkiego dosc , stosowałam rózne diety , zdrowe odzywianie , liczyłam zapotrzebowania, siłownia cwiczenia... Moje wachania waki to 5kg .... raz waze 75,5 a innym razem 78,00 , 80.00 , cały czas tak jest ... jak ja widze tą 8 z przodu to mam ochote normalnie rzucic tym wszystkim. Staram sie , cholernie sie staram ... nic to nie daje... . Chyba juz wszystkiego próbowałam. Jeszcze rodzice wcale mi nie pomagaja wręcz dołuuja , psychika siadla... a ja tylko płacze bo chce inaczej wygladac.
Cholerna waga a od niej tak wiele zalezy .;x  Inni mi mówia ze dobrze wygladam , ze za duzo o tym mysle, ze to nie koniec swiata... ale to do mnie nie dochodzi .To dla mnie jest wazne i nic nie zrobie . 

Tyle ide sie załamywac dalej.

5 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Witam :):)<3
Przez te wszystkie świeta , caly czas leniuchowałam i jadłam . Na nic innego nie miałam siły . Jednak juz nastał nowy LEPSZY rok 2015 i mam nadzieje ze bedzie wyjątkowy .
Dzis mam zamiar ruszyc sie z łózka i isc na siłownie .
Jedynie moge powiedziec ze zaniedbałam sie z ćwiczeniami , miesiąc przerwy ale nic sie nie stało ;) Dam rade . No nic zobaczymy co nowy rok przyniesie ;)


23 grudnia 2014 , Komentarze (1)

12 .listopad

22 grudnia

Swietaaa sa wiec jedzenie  bezz komentarza  :D 

10 grudnia 2014 , Komentarze (2)

Czesc .:) 

Dzis dzień jakis taki zabiegany . Nie było czasu zeby odpocząc. :(
Ale mam teraz chwilke czasu to napisze cos :)
  Byłam na siłowni innej niz zwykle. Normalnie chodze na taką typowo kobiecą, dzis sie wybrałam na taką dla wszystkich , poniewaz chciałam kupic karnet a na tej co juz chodze 3 miesiące troche mi sie nudzi.Jednak moje wrazenia i uczucia są rózne . Nie umiem do końca opisać , bo niby na + ze jest wiecej sprzetu , cos innego , taniej , a jednak to nie to ... to nie miejsce gdzie chciałabym cwiczyc 3 razy w tygodniu . Tak mi sie wydaje ze uderze na inna. Bo na tej nie czuje sie swobodnie i  przedewszystkim tam trenuja męzczyźni głównie , dla mnie za mocne cięzary , nie dam rady ich podniesc ;/ no tyle podsumowania ;)
   Pobiegałam sobie na biezni 15 min , orbitrek 15 min , jakies tam ćwiczenia na nózki i ręce popodnosiłam ciezary wolne , na końcu rowerek . Tak o luźno , chciałam bardziej obczaic to miejsce . Po treningu wypiłam białko  i poszłam do domu , to zrobiłam ćwiczenia na boczki i Mel B + przysiady . 


Jedzonko tak w skrócie : jogurt jakis , rybe jadłam wędzoną, jabłka , kapusniak  i cos tam jeszcze ale nie moge sobie przypomnieć 



Chyba toche przeginam z tłuszczami , musze cos z tym zrobic niestety a wiecej białka ....

Ostatnio nie  moge spać , ale dzis czuje sie zmęczona wiec mam nadzieje ze padne szybko . :) Jutro siłownia   i z kazdym dniem mam nadzieje na polepszenie jedzonych pokarmów ale hmmm zobaczymy .
Ochote mam na pierogi ;< 


Chce tak wyglądać !


Myslałam nad zamówieniem hantli zobaczymy :)

Buziaczki : **

7 grudnia 2014 , Komentarze (9)

No i narobilam ,

]dostalam ptasie mleczko na mikołajki i musialam ;( i pierogi robilam i tez musiałam zjesc ;/

Ale mam leniucha ostatnio nic sie nie chce. Monotonia całkowita .
Zaczełam ostatnio jesc codziennie prawie ryby , nawet nie wiem co mi sie stało .Kiedys bym do ust nie wzieła. Podobno ryby zdrowe sa to w sumie dobrze , gorzej jak by były nie dobre ;)
Jutro moze sie rusze na siłownie ale to tak  mówie od tygodnia; ( 

zobaczymy co czas pokaże ...

4 grudnia 2014 , Skomentuj

Witaaam   , kolejny leniwy dzień .  Nie wiem jak sie ruszyc gdziekolwiek na siłowniew takie zimno .
Jutro plany siłowni ostatnie wejscie hmm.. musze pomyslec o nowym tylko nie wiem czy na siłownie czy na zumme czy na cos innego . Musze sie zastanowic ;)
Zrobie znowu dzis tylko Boczki z Tiffani , Mel B i przysiady poniewaz nie mam sił .

Zakupiłam białko w proszku poniewaz w mojej diecie juz nie wiem co jesc zeby jesc wiecej bialek od weglowodanów... jakos spróbuje z tym ;) Tłuszczy 10 %  Węgle 40 % Białko 50% ... tak powninno byc a przewaznie bialka mam na odwrót z weglami ... tryryry czas to zmienic ;)

Jakas ospała jestem ostatnio nie wiem czemu . Spałam dzis od 14 - 19 teraz chwile nie spie i za niedługo znowu. Nawet cięzko mi wstawac do szkoły ;( Chyba znowu kawe musze zacząc pic :) 

Weekend juz sie jtr zaczyna , Tylko oby za duzo alkoholu nie pic ;( Z tym jjest problem na imprezach niestety :(

3 grudnia 2014 , Skomentuj

Czesc :)

Postanowiłam wejsc na wage ... i co i pokazałam mi 80,09 , stanełam drugi raz 80,10 wkurzyłam sie poszłam wymienic baterie w wadze pokazała 76,6 potem 78,8 , wkońcu stanełam było 73,04 i na końcu 80 hahahhahahahaha wybuchałam śmiechem i dałam ją w kąt .
Jak mozna tak mi robic, gdy juz chcialam wejsc na ta wage to oczywiscie pokazuje dzikie liczby o0 

Walczymy dalej :) kolejne wyzwania dzisiaj , jutro skocze sobie na siłownie albo na sałne ... ;) mam dobry humor wiec wszystko na + 


Bedzie tak niedługo  ;D Wierze w to <3

26 listopada 2014 , Komentarze (2)

Witam :):D

Ledwo co moge sie ruszyc , wszystko mnie boli - ale to bardzo dobrze . :)
Kolejny dzień ćwiczeń wszystkie wyzwania wykonane + siłownia 60 min ( bierznia 2km, orbitrek 2,5 km. , platforma wibrująca , cięzary - maszynowe ) 
Jestem z siebie dumna poniewaz wypiłam dziś 2 l samej wody , co u mnie jest nie do zrobienia. !
Jednak grzeszek był ]:>, mama upiekła ciasto z jabłkami i wziełam sobie kawałek . ale nie przesadzajmy kazdy jest człowiekiem :)

Jestem bardzo pozytywnie nastawiona , mysle ze motywacja wróciła. Myslałam zeby dodać wiecej białka w posiłakach . Jakos sobie to rozpracowałam , zobaczymy jak to mi wyjdzie .:) 

Na jutro zamiast siłowni zapisałam sie na nowość .... Bieżnie próżniową Vacuwell

Nie wiem jakie efekty są po czasie poniewaz ide pierwszy raz... jednak nie bede miała mozliwości chodzenia regularnie ,bo to są jednak koszty ;(  ( 25 zł / 30 min )
Próbowac mozna !




Buziaczki :**