Od dwóch miesięcy staram się funkcjonować normalnie . Jak na razie mi się to nie udaje. Nigdy już nie będzie tak jak kiedyś...
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 7303 |
Komentarzy: | 180 |
Założony: | 13 stycznia 2015 |
Ostatni wpis: | 20 lipca 2015 |
Postępy w odchudzaniu
Od dwóch miesięcy staram się funkcjonować normalnie . Jak na razie mi się to nie udaje. Nigdy już nie będzie tak jak kiedyś...
Witam, witam
Na wadze 58,6 kg. Chudnę mimo ,że jem wszystko co chce (oczywiście w rozsądnych ilościach ).W zeszłym tyg po raz pierwszy od grudnia jadłam słodycze. I chyba nerwy zżerają mi kalorie. Moja mama w szpitalu w kiepskim stanie , nie wiadomo co i jak , kiedy wyzdrowieje , lekarze szukają przyczyny. Dziś ostateczne badanie. Czekam własnie na wiadomość. Na pozytywna wiadomość.
Pozdrawiam Was ciepło i lece czytać co tam u Was.
Witam
A na wadze,dzisiaj zanotowałam kolejny spadek - 0,3 kg. Może w przyszłym tyg będzie 58?. W zeszłym tyg udało mi się w końcu pokonać 5 km .Był basen z córą , były ćwiczenia.Plany na najbliższe dni to wyzwanie -codziennie 200 przysiadów. Mam nadzieje , że szybko się nauczę poprawnie je wykonywać hehe.
Pozdrawiam
Hejka .
Na wadze dzisiaj 59,4 kg,- 0,4 kg :) Niby nic a jednak cieszy :)
Pozdrawiam i życzę spadków.
Witam
Dzisiaj waga pokazała 59,8 kg .Dieta jest, ćwiczenia są .Oby tak dalej .
Miłego dnia wszystkim .
Witam .
Waga na dzień dzisiejszy wskazuje 60 kg i ani grama mniej. Nowy cel to 57 kg czyli jeszcze - 3 kg. Powoli zaczynam na nowo ćwiczenia. Motywacja nie byle jaka bo przyjazd do Polski , więc trzeba się pokazać znajomym z jak najlepszej strony.
Paaaaa
Witam .
Dziś waga wskazuje 60,2 kg. -0,3 kg. Paska na razie nie zmieniam bo mam okres, wiec zważę się jeszcze raz, jak się skończy.Po cichu liczę , że ujrzę 5 z przodu.
Miłego dnia wszystkim .
Witam , witam
Krótko i na temat.Wybrane fotomenu z lutego. Można powiedzieć , że było pysznie
I mały grzech , który niestety mi nie smakował .Mąż był za to bardzo ucieszony bo dostał moja porcję.
Paaaa
Cześć Wam
Córa już w domu , więc życie do mnie wróciło . Jest już lepiej .Co prawda ciągle dostaje antybiotyki ale widać , że już odzyskuje siły i zdrowie. Już pokazuje mamie kto tu rządzi hehe.Ta noc kiedy zachorowała, to co się działo z nią w domu i to co działo się później w szpitalu, jest nie do opisania.Jedne z najgorszych dni w moim życiu...oby jak najmniej takich dni.
Wagowo nie inaczej musiało spaść. Waga na dzień dzisiejszy wskazuje 60,5 kg czyli - 0,8 kg. Dieta ciągle jest, do ćwiczeń wrócę jak córa będzie w pełni zdrowa.
Do miłego .