Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żarty się skończyły, czas działać !

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1065
Komentarzy: 9
Założony: 4 lutego 2015
Ostatni wpis: 5 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
SunWay.Project

kobieta, 31 lat,

165 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 marca 2015 , Skomentuj

Witajcie Kochani :*

Strasznie Was zaniedbałam. Ledwo zdążyłam rozpocząć swój projekt, a już przestałam pisać. 

Powodem była oczywiście sesja. Już na szczęście wszystko zaliczone, ale w połowie chciałam rezygnować. Pierwszy egzamin - biologia molekularna - 2 tragedia, no ale ok, nie ma czasu na rozpaczanie, bo w następnym dniu kolejny egzamin, na który trzeba sie nauczyć embriologia 4, weekend na nauczenie sie historii - 4.5 i od poniedziałku do piątku ( 13ego O.O ) czas na naukę biofizyki. To był chyba najgorszy czas dla mnie, nie mogłam panować nad sobą. Siedziałam 2 dni nad tą fizą i nic nie umiałam. Na samą myśl zaczynałam ryczeć ( jeśli zastanawiacie sie nad medycyną najpierw podreperujcie swoje nerwy i psychikę, bo tu nie ma miejsca na słabych ludzi ) Po egzaminie przyjechał mój mężczyzna i razem ze znajomymi poszliśmy do pubu. Poszło bardzo dużo wódki i powiem Wam, że nigdy nie miałam takiego kaca :D normalnie chciałam umrzeć :D cały czas wymiotowałam, nawet herbatą o.O We wtorek pojechałam po wynik z biofizy i sie okazało, że zdałam na 4 ! Myślałam, że to pomyłka dopóki nie wpisali tego do usosa :D

Później jeszcze nauka na poprawę kolokwium z ręki i z nogi oraz do poprawki z egzaminu z biologii molekularnej i dodatkowo już na bieżące zajęcia z histologii i parazytologii. Ale już jestem na zero, dzisiejsza wejściówka z biochemii i raport zaliczone :D 

Teraz nauka na anatomię - czaszka WTF o.O milion struktur na centymetrze kwadratowym, poza tym parazytologia i histologia 

Zanudziłam Was trochę studiami, ale tak naprawdę nie mam życia oprócz nich. Wstaje o 6 i albo już szykuje sie na zajecia albo uczę się na jakieś zaliczenie. Potem wracam do domu ok 17 chwila przerwy i nauka do 24.

Dlatego diety nie ma. Co tu dużo ukrywać. Oto jak zmieniało się to w ciągu tygodni

Tydzień

waga

ile ubyło przez tydzień

ile ubyło łącznie

0

88 kg

-

-

1

 87 kg

 1 kg

 1 kg

2

 87 kg

 -

 1 kg

3

 86 kg

 1 kg

 2 kg

4

 85 kg

 1 kg

 3 kg

5

 

 

 

6

 

 

 

7

 

 

 

8

 

 

 

9

 

 

 

10

 

 

 

11

 

 

 

12

 

 

 

13

 

 

 

14

 

 

 

15

 

 

 

16

 

 

 

17

 

 

 

18

 

 

 

19

 

 

 

20

 

 

 

21

 

 

 

21

 

 

 


Do realizacji planu 1kg/ tydzień brakuje 1 kg ;)

No ale i tak nie jest źle ;)

W ogóle dowiedziałam się, co dostanę od mojego Mężczyzny na dzień kobiet :D

Gucci guilty 

śliczny <3

To tyle na dziś. Mam nadzieję, że znajdę czas, żeby się częściej meldować.

Trzymajcie się cieplutko :*

Miłego dnia ;)


4 lutego 2015 , Komentarze (7)

Witajcie ;)

Chyba najbliższa pora, aby się Wam przedstawić i powiedzieć coś o sobie ;)

Studentka 1 roku medycyny, skąd wieczny brak czasu ;)

Wesoła, sympatyczna, wiecznie rozgadana, no i niestety gruba.

Zeszły rok witałam z wagą 68 kg.  A teraz ? Sami widzicie ;(

No, ale po to właśnie jest ten projekt, żeby znów pokochać swoje ciało i nie wstydzić się go.

Powód otyłości jest prosty. Jedzenie. 

Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Po prostu razem z chłopakiem lubimy zjeść i takie są efekty ;) Do tego podjadanie i wieczorne jedzenie.

W celu kontrolowania wagi, stworzyłam taką oto tabelkę

Tydzień

waga

ile ubyło przez tydzień

ile ubyło łącznie

0

88 kg

-

-

1

 

 

 

2

 

 

 

3

 

 

 

4

 

 

 

5

 

 

 

6

 

 

 

7

 

 

 

8

 

 

 

9

 

 

 

10

 

 

 

11

 

 

 

12

 

 

 

13

 

 

 

14

 

 

 

15

 

 

 

16

 

 

 

17

 

 

 

18

 

 

 

19

 

 

 

20

 

 

 

21

 

 

 

21

 

 

 

Co tydzień będę ją uzupełniać i mam nadzieje, cieszyć się efektami ;)

Przed ćwiczeniami zrobiłam zdjęcia. 

Jestem nimi przerażona. Strasznie sie spasłam. Ale to tylko moja wina. 

   

Ale zobaczycie, że z tygodnia na tydzień będzie lepiej :D

Dzisiejszy dzień jak najbardziej na plus ;) 

Mam nadzieje, że nie będzie to tylko słomiany zapał, ale że jednak wytrwam do końca ;)


Miłego dnia ;)

SunWay

Skróty w tytule:

D1 - dzień 1

T1/22 - tydzień 1/22

4 lutego 2015 , Komentarze (2)

Witajcie Kochani !


Za oknem mróz i śnieg, a ja już dziś startuję z projektem SunWay ;)

Co to takiego ? 

Krótko, zwięźle i na temat :D


22 tygodnie


- 22 kilogramy


Oto cały sekret. 

Proste ? 

Sie okaże :D

Mam już dość stawania na wadze i dołowania się coraz to większym wynikiem. 

Za ciasne ubrania ?

Bezpłciowe worki ?

Krzywe spojrzenia na ulicy ?


KONIEC Z TYM !!!


Od dziś dieta MŻ i ZERO podjadania !

Ćwiczenia mile widziane. Na pewno będą, gdy tylko będę miała chwilkę wolnego ;)


Co tydzień kontrola postępów.

Co miesiąc fotoporównanie ;D


Dzisiejsze zdjęcia zrobię przed treningiem. Także bójcie się, bo waleń wypływa z oceanu :D


Jeśli również czujesz sie źle ze sobą, dołącz do projektu.

04.02.15 - 07.07.15 

Czas i tak upłynie, a my możemy być piękniejsi :D

Co ja gadam :D

BĘDZIEMY !!!


Trzymajcie Kciuki !


Razem możemy więcej !

SunWay

Szczegółowe informacje na mój temat w następnym wpisie. Zapraszam ;)