Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imie Martyna,mam duza nadwage i licze na Wasze wsparcie kochane ! ;) podobno razem mozna wszystko !

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2532
Komentarzy: 45
Założony: 8 lipca 2015
Ostatni wpis: 12 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
matineczka1992

kobieta, 32 lat, kielce

174 cm, 95.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny ! Dawno nie pisalam,no coz.. z dieta roznie,systematycznie chodze na silownie ale ostatnio mam drastyczna chec na slodkie,zabijam to wiec zielona herbata z mieta i limonka albo jem suche ciastko.. poza tym wszystko nadal jak bylo.Byc moze przez to ze mam taki nerwowy okres w zyciu waga sie waha,bo pokazuje a to 95,a to 96 a ostatnio nawet 98,Boooze... Czasem powatpiewam ale coz,szybko przytyc latwo,gorzej zrzucic :((( ... A Wam jak idzie?

Ogladalam ostatnio na youtube diete Eweliny z Warsaw Shore.. widzialyscie jej diete i to jak schudla? Co o tym myslicie? W razie czego daje link. Buzka ! chwalcie sie jak Wasze efekty !

https://www.youtube.com/watch?v=KEUIVre1Z_o&feature=youtu.be

1 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Dziewczynki dodaje zdjecia porownawcze.. minal niecaly miesiac,waga pokazuje 4,5 kg mniej... :(

24 lipca 2015 , Komentarze (2)

Nooo... to juz sie zdenerwowalam na ten moj brzuch i dzis z tych nerwow wyruszylam rowerkiem na silownie na 2 godziny,umordowalam sie jak cholera,na silownii nie ma klimy,bylo 43 stopnie,lalo sie ze mnie ale wytrwalam.. a co? jak juz brakowalo sil to mowilam do siebie : DASZ RADE ..i wytrwalam... 

Dzis jedzonko wygladalo standardowo:

rano: woda z cytryna,puszka tunczyka z grochem i kukurydza,

przed silownia : banan i ciastko pelnoziarniste z lykiem mleka sojowego

obiad : piers z indyka z fasolka na parze (mniamiii)

kolacja : 5 lisci salaty z 5 plastrami z wedlina z kurczaka wedzonego plus pol puszki kukurydzy i puszka tunczyka

do tego okolo 5 litrow plynow ;) woda,zielona i czerwona herbata, 2x kawa.

23 lipca 2015 , Komentarze (9)

Hejo kochane ! ;* 

Wstawilam wczoraj swoje zdjecie... Moj Boze naprawde wygladam tragicznie :(( ... ehh... ale nie przerwe diety,to by byla najgorsza glupota jaka moglabym zrobic.. dzien minal mi na przemysleniach.. co do zycia,co do samej siebie.. smutasno... :((((  jestem klebkiem nerwow ;( ale coz,zycie..

Dzis nie bylam na silownii bo tu u mnie bylo swieto miasta i wszystko bylo pozamykane,za to pobiegalam troszke z moim psiakiem. Standardowo wypilam duzo wody,zielonej herbaty..

Na sniadanie woda z cytryna i tunczyk z warzywami (taki z puszki,calkiem spoko) , na obiad piers z indyka z dwoma cukiniami na parze , a na kolacje zjadlam dwa jajka na miekko,kilka lisci cykorii i salaty z wedlina drobiowa i tunczykiem.

a Wam jak minal dzien? Tez macie takie chwile zwatpienia? :((

22 lipca 2015 , Skomentuj

Hmm... ani nie trace motywacji, ani jakos glodna nie jestem... nie wiem, jednak samopoczucie mam jakies inne,ale to pewnie nerwy... no ale dziewczynki jest 2,5 kg mniej,w piatek sie zwaze ;) Pije duuuzo wody,kupilam tez soje w tabletkach,moze jakos to bedzie,oby... :(

Dzis oczywiscie silownia,juz daje rade 2h cwiczyc chociaz ciezko jest.. wiadomo,przy temperaturze 43 stopnie naprawde leje sie ze mnie.. moze wiecej schudne przez to? haha ;)

dzis standardowe sniadanko czyli woda z cytryna,losos i salata, na obiad 2 gotowane udeczka z kurczaka bez skory z gotowana marchewka i selerem,przed silownia banan i jajko surowe,bleee... masakra,slyszalam ze to pomaga na silce dlatego sie napilam,fuuujjj... pozniej zjadlam ciastko ala krakers z mlekiem sojowym bo tak mi sie chcialo slodkiego,a wlasnie niedawno kolacja: tunczyk z soczewica , 5 lisci cykorii z wedlina z indyka, mysle ze jest ok ;) wiadomo do tego woda i zielona herbata.. i tak zlecial dzien.. nie wiem czy nie za wolno spada ta waga,,ale dobre i to !

17 lipca 2015 , Komentarze (1)

:) Witajcie ! 

Chyba zaczyna sie cos dziac.. a moze to woda mi zeszla,sama nie wiem juz..  Dzis poszlam na silownie,w lustrach wydawalo mi sie ze zmalal mi brzuch,sama nie wiem,mialam nie isc,bo goraco,bo mam zakwasy,bo to,bo tamto.. a pozniej mowie : nie nie,nie dam sie goracu,przeciez nie chce juz byc tlusciochem! Wsiadlam na rower i pojechalam na 1,5 godzinki,nie zrobilam wszystkich cwiczen z karty wlasnie przez te zakwasy (pominelam brzuszki) cala reszte wykonalam,jutro od nowa,powiem Wam ze mialam wielka satysfakcje jak widzialam tyle potu na sobie !!!!w niedziele robie sobie odpoczynek .. od silowni oczywiscie,jade na basen ;) trzeba opalic troche schabu haha ;)


Dzisiejszy jadlospis:

rano : woda z cytryna,puszka tunczyka naturalnego,pol puszki kukurydzy i dwa jajka na twardo

obiad: piers z indyka z fasolka zielona na parze (wieksza polowa wiecej nie moglam)

przed silownia : jeden banan

po silowni skonczylam indyka z fasolka

jakas godzine temu 6 lisci salaty z 6 plasterkami szynki z indyka

przez caly dzien oczywiscie zielona herbata,woda niegazowana i kawa z mlekiem sojowym ;)

16 lipca 2015 , Komentarze (1)

Hej ! Niestety nie dalam rady sie zmobilizowac do cwiczen w domu,jedynie do wieczornej jazdy na rowerze,ale jednak trzeba dac z siebie wiecej,tak wiec zapisalam sie na silownie,moj superinstruktor zrobil mi specjalna karte , pojechalam przy temperaturze 40 stopni,no i zaczynamy... chlopak sie tak przejal mna i moim narzekaniem ze cwiczylismy praktycznie caly czas razem,dzis co prawda 1,5 godzinki ale to i tak dobry start mam nadzieje ;) Jest tak goraco ze czuje jakbym miala ramadam doslownie... nie da sie jesc ale jednak cos trzeba. Tak wiec :

sniadanie

woda z cytryna,tunczyk w sosie wlasnym,kukurydza i dwa jajka na twardo plus kawaleczek cebulki

obiad

owoce morza mieszanka z zielona fasolka

przed silownia banan

kolacja dopiero przede mna ale mysle ze bedzie to jogurt lub tunczyk z warzywami

wiadomo caly dzien woda,zielona herbata i czerwona herbata

Bardzo prosze nie komentowac ze za malo ze to ze tamto... przy takich upalach nie dam rady jesc wiecej,poza tym zupelnie z mojej diety wykluczylam chleb,makaron i ryz,slodycze i przyprawy,odzwyczailam sie od tego.

a Wam jak leci dietka?;)

14 lipca 2015 , Komentarze (1)

Wiem ze to temat nie dotyczacy odchudzania ale mam do Was dziewczyny pytanie : Czy ktoras z Was miala do czynienia z takimi kwestiami? Mam OGROMNY problem... naprawde ogrimny a nie mam sie do kogo zwrocic.. ;(

13 lipca 2015 , Skomentuj

Hej Vitalijki ! ;) pisze dzis wczesniej bo niestety pozniej nie znajde czasu.. Wczoraj dostalam dosc nieprzyjemne wiadomosci na temat sposobu mojego odzywiania i chcialabym cos wytlumaczyc... Obecnie jestem na wakacjach we Wloszech , ciezko tu sie zmusic do jedzenia , poniewaz jest za goraco,jedyne o czym sie marzy wiecznie jest woda.. Pije taka ktora eliminuje wode z organizmu: Vitasnella,moze ktoras slyszala?Nawet nie wiem ile dziennie jej pije,moze litr,moze dwa-zalezy... Jednak trafily do mnie uwagi i dzis dodalam wiecej produktow do mojej diety,zupelnie wyeliminowalam juz dawno ze swojego menu sol i inne przyprawy,a takze makarony i chleb,nie jem nic takiego.

Dzisiejszy dzien:

Rano :

szklanka wody z cytryna

kawa z mlekiem sojowym : 25 kcal 

2x jajko na twardo 150 kcal

mala cebulka 16 kcal

kukurydza w puszce 43 kcal

szklanka czerwonej herbaty

12:00

jogurt Linessa ananasowy  69 kcal

14:30 

grillowana piers z indyka 150g - 180 kcal

groszek zielony 150 g - 106 kcal

10 dag pieczarek i kawaleczek cebulki z grilla jakies 16 kcal

szklanka czerwonej herbaty

(uwielbiam grilla a zostalo mi jeszcze z wczoraj )

19:00

dwie szklanki zielonej herbaty

paluszki surimi x 12     122 kcal

pol puszki kukurydzy konserwowej 43 kcal

kawalek cebulki 7 kcal

Jestem najedzona ;D

czerwona herbata

oczywiscie caly czas woda ;)

Buziak dla wszystkich ! ;**