Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Z dodatkowymi kilogramami jestem juz od dziecka, ale miarka sie przebrala...waze duzo za duzo, a od 4 lat tylko mowie o tym, ze chce schudnac, czas zaczac dzialac. Jestem zona i mama cudownego synka, chce miec wiecej dzieci, ale najpierw trzeba schudnac, bo zachodzenie w ciaze przy mojej wadze jest nierozsadne.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2888
Komentarzy: 27
Założony: 7 kwietnia 2016
Ostatni wpis: 22 września 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majka1525

kobieta, 42 lat,

170 cm, 103.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 kwietnia 2016 , Komentarze (4)

Udalo mi sie wczoraj nic nie jest po godzinie 20, ale dzis ide na wino do kolezanki....jak sie wymigac od jedzenia na takich imprezach? bo od picia raczej juz sie nie da...na szczescie nie jestem osoba lubiaca wypic piwko po pracy, takze takie picie alkoholu zdarza sie bardzo okazjonalnie, wlasciwie od kiedy jestem mama nie pije prawie w ogole, okazji mam malo....mieszkam za granica i nie mam komu dziecko podrzucic, bo bacie z nami nie wyjechaly....coz trudno, taka karma ;P

7 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Czesc wszystkim, mam 33 lata, waze 105 kg przy wzroscie 170 cm, chce schudnac, chodz tak mowie juz od 4 lat, potrzebuje wsparcia i mobilizacji do dzialania. Jestem zona i mama poltoracznego chlopca, przed ciaza wazylam 103 kg, teraz mam dodtkowe 2 na plusie, planuje wiecej dzieci, ale nie z taka waga, bo sie pozniej nie pozbieram. Do konca roku chce zrzucic 15 kg. Mysle, ze jest to mozliwe. Pracuje w biurze, ale mam nadzieje wykorzystac tez ten czas i chociaz rozciagac sie za biurkiem. Ogolnie to potrzebuje celu, prace mam, meza i dziecko te...jasne, ze chce miec i kolejne dziecko, a moze nawet i w przyszlosci zmienic prace, ale korzystajac z chwili stablizacji, bo to zadko sie zdarza w moim zyciu, chce wprowadzic najbardziej odkladany przeze mnie cel...odchudzanie, nie chce cudow...nie marze o rozmiarze 38, chce schudnac do 90kg, a pozniej moze i do 80kg...ale po koleji :)

Na razie zastanawiam sie co moge zrobic, podczytuje was, chce sie wciagnac w zdrowe odzywiane i jakis sport...niestety jestem z natury leniwa i malo cierpliwa, wiem, ze to nie bedzie latwe dlatego jest to wyzwanie, niczym wspinaczka na Monte Everest, kazdy ma w zyciu taka gore...ze od samego patrzenia sie nie chce...to jest wlasnie moja góra...