Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania? Przede wszystkim zdrowie, zaczęły mi siadać stawy, na dodatek jestem po operacji kręgosłupa. To wystarczający powód by zawalczyć o siebie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12609
Komentarzy: 98
Założony: 20 marca 2016
Ostatni wpis: 18 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Lexonia

kobieta, 49 lat, Tarnowskie Góry

158 cm, 80.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2016 , Skomentuj

Dzis mam prawdziwe wyzwanie. Dzień wolnego. W takim dniu załatwia się wszystko to czego nie można było w innych dniach. Więc dziś układam sobie sama dietę, bo niestety nie będę miała możliwości wozić tego co przygotowała pani dietetyk. Myślę, że jakoś to ogarnę i nie zaważy to na moim odchudzaniu.

5 maja 2016 , Skomentuj

Kurde dziś nie wiem czy dam radę ćwiczyć 2 godziny;( w pracy od 5tej do 16tej (ciężko było) teraz na urodziny do cioci. Może uda się jak wrócę, choć jutro znów do pracy na 5ta.

4 maja 2016 , Komentarze (1)

Od dwóch dni nie miałam motywacji do odchudzania, co nie znaczy że nie prowadziłam diety. Cięzko mi, ponieważ pracuję w sklepie spożywczym i mam wszystko wokół siebie, zwłaszcza że dwa razy dziennie dostajemy gorące pieczywo i ciasta, które tak pachną...Dziś postanowiłam dać z siebie wszystko i nie tylko zrobiłam trening ale i dodatkowy trening również, całe dwie godziny. Muszę się trzymać 1/3 drogi za mną, już lub dopiero:) wmawiam sobie że "już"

22 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

To "największy"okres w moim życiu. Z lewej ja , mój mąż i siostra.

A to ja teraz :) To znaczy w grudniu z wagą 83 kg. To ja i moja druga siostra:)

22 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Hej, pierwszy raz zgrzeszyłam w diecie i zjadłam zamiast zbilansowanego posiłku kawałek pizzy. Kurcze jak mi z tym źle. Mam nadzieję, że to ostatni raz, bo wiem że nikomu nie szkodzę tym tylko sobie i moje ciało na tym cierpi. Jutro ważenie, okaże się czy będzie lepiej niż w zeszłym tygodniu.

16 kwietnia 2016 , Skomentuj

Dziś miałam gorszy dzień, nie dość że zrzuciłam zaledwie 100 g w tym tygodniu, choć gdzie nie gdzie cm ubyło, o jeszcze ciężki dzień w pracy i przykre zdarzenia. Skusiłam się na kawałeczek sernika. Jestem na siebie wściekła. Czy macie sposoby, by nie podjadać?

14 kwietnia 2016 , Skomentuj

Za dwa dni ważenie, ciekawe jak tym razem będzie. To chwila prawdy. Poprzednio ładnie schudłam, teraz miałam tylko jedno potknięcie w sumie a reszta zgodnie z planem.

12 kwietnia 2016 , Skomentuj

Dziś zwariowany dzień w pracy, nie mogłam jeść regularnie:( ominęłam posiłek, do tego 11 godzin tam siedziałam:( Mam nadzieję , że nie wpłynie to na moje odchudzanie

10 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

Tak się bałam, ale jest mnie mniej o 2 kg. To wielki sukces . Daje mi to jeszcze większą motywację do walki z otyłością;)