Pamiętnik odchudzania użytkownika:
znudzona2016

zamiast budować mięśnie moja masa ciała spadła do 50 kg ..  zaczełam mniej jeść , od tak , po prostu . Nawet w pracy omijałam posiłki .. nie miałam ochoty na jedzenie , na szczescie jestem świadoma tego , że tak nie można , że w końcu opadne z sił w pracy.. 
Muszę się wziąc w garść bo bede wygladać nieapetycznie 
gdzie sie podziała motywacja do ćwiczeń ?? :(

z wczorajszego filmu nici , wyszło na to , ze on gral w gierke a ja buszowalam w internecie :) 

Dzisiaj mamy wolne i pojechalismy na zakupy ♥ a oto co kupiłam 

 tak wiec troche poszalelismy :) 

Na sniadanko były truskaweczki z cukrem + kawa z mlekiem a na obiad pol pizzy :) 

facet pojechał na siłownie a ja leze z bolem nóg ... ale juz w srode umówię się do lekarza, tak wiec ciezki dzien w pracy dzisiaj . Musiałam się zwolnić  teraz mam jakieś głupie wyrzuty sumienia , że nie zostałam do końca w pracy .

czekam az wróci , zrobię mu kolacje i obejrzymy jakiś film razem . Oj bedzie dzsiaj chillout .Jutro wolne mamy  muszę się wziąć za siebie , tak konkretnie . Znacie może jakieś maseczki na twarz , takie oczyszczające ? Przydałaby mi się jakaś , ale nie ze sklepu tylko taka domowa . Na włosy używam od półtora miesiąca oleju kokosowego. Muszę przyznać , że wiadać lepszy stan włosów . Niestety coś mi ostatnio zaczely sporo wypadac , ale myslę , że to dlatego , że mamy jesień  Przydałoby się też pomalować paznokcie 

dzisiejsze zdjęcia 

schudłam i niestety z piersi mi sporo spadło bo aż o miseczke ! jeszcze troche a nic mi nie zostanie  ale taki jest urok chudniecia , albo duży tyłek albo małe cycki

A Wy jak się macie ? 

Jestem codziennie aktywna na vitalii , czytam Wasze wpisy , ale jakoś sama nie mialam głowy do tego by dodac swoj. Ostatnio jestem mega zapracowana. Nie mam czasu na domowe obowiazki . W pracy siedze od 6 do 18. Wczoraj zdarzylo się , ze skonczylam o 16 no i dzisiaj o 15 . Przychodzę do domu zstyrana po calym dniu i nie mam sily na nic. Wykapie sie , zjem i ide spac  we wtorek wolne , ale co z tego jak trzeba pranie zrobic , zakupy porobic . Ahh . Nie wspominając o cwiczeniach ... mialam zaczac ćwiczyć , a du*a z tego :( 

Zastanawiam sie nad braniem bialka. Boje sie , ze przybiore ma masie . A nie chce , chce zeby byly widoczne miesnie , chce miec zarysy . WA Wy co sądzicie o bialku ??  pozdrawiam 

Mimo pierwszego dnia @ i bolesnych , bardzo bolesnych bóli , nie poddałam się i ćwiczyłam ! Dzisiaj cardio , no niestety nie 45 min a tylko 30 min bo wiecej nie dałam rady  motywacja jest !!! 
lece coś zjeść , miłego wieczorku 

i co sądzicie ? Mam nadzieje , że uda mi się wyrzeźbić sylwetkę , chce zacząć pic białko i do tego ćwiczenia i oczywiście dieta 

Wczoraj nawet zaczełam ćwiczyć , malutki krok do przodu .
Problem w tym , że ćwiczyć bede wieczorami bo prace koncze o 18 . Rano niestety nie moge bo wstaje przed 5 do pracy  wiec zostaja tylko wieczory . Wróciłam z pracy i szybciutko do ćwiczen - cardio . 
Dzisiaj też lece ćwiczyć , zjadłam obiado-kolacje i muszę odczekać  w planach mam ćwiczenia na nogi 
Jesli chodzi o jedzenie to :
Śniadanie : 2 kromki chleba z masłem i serem ;herbata + 2 łyżeczki cukru
II posiłek: 2 kanapki z masłem , wedliną , serem , pomidorem i sałata ; kawa z mlekiem+2 łyżeczki cukru, napój energetyczny
III posiłek: jogurt 
IV posiłek : banan , baton muesli 
no i kolacja - 2 bulki z miesem na hamburgery , pomidor , sałata i sos ; herbata+2 łyżeczki cukru.

Tak , to ponownie ja . Nie wiem czy się cieszyć , czy dołować . Nawet nie mam pomysłu na wpis , może jutro bedzie lepiej . 
Miłego wieczorku , Kochani