Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

od zawsze zmagania z wagą spędzały mi sen z powiek. Ale rok 2017 to będzie mój rok!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1903
Komentarzy: 36
Założony: 7 stycznia 2017
Ostatni wpis: 20 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nowasylwia

kobieta, 34 lat, Warszawa

170 cm, 88.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2019 , Komentarze (6)

hej Dziewczyny,

Komentarz jednej z Was zmusił mnie do zastanowienia się nad tym, co się ze mną działo w 2018 roku. To był trudny rok. Rok rozstań, wypadków, pożegnań... W 2017 udało mi się schudnąć 15 kilo. W 2018 wróciłam z połową. Może 2019 będzie dla mnie lepszy ? Kupiłam vitalię, zważyłam się, staję z prawdą twarzą w twarz. 

Potrzebuję wsparcia, obiecuję też dać od siebie jak najwięcej. Jesteście ze mną ?

Do następnego postu!

S.

P.S. Dziękuję radmelka(zakochany)

19 lutego 2017 , Komentarze (8)

Dzień dobry!

Waga wczoraj pokazała....98.9kg! czyżby jednak to działo się naprawdę ? :)

Kurcze, jakoś brzuch mi zmalał. Sprawdziłam. 6 cm! wuuuhuhu!

Kto by się spodziewał, że z potrójnej ciąży słoniowej można tak ooo po prostu zacząć wychodzić ? Ja na pewno nie. Mam w sobie motywcję, nawet przyzywczyaiłam się do gotowania posiłków codziennie po pracy(lub prawie codziennie). 

Muszę pochwalić się moim odkryciem dietowym a mianowicie -bataty! No cudowna sprawa. Wiedziałyście, że jest taki zdrowszy ziemniak :) ? I jest słodziutki, a ma niski indeks glikemiczny! Wspaniałe zastąpienie makaronów/ryżu/kasz. Polecany dla osób z cukrzycą(normalnie szok!), źródło wielu witamin. Jestem zachwycona i piekę jak frytki w piekarniku. Chociaż już znalazłam przepis na co :) ?

a co u Was ? Idę zajrzeć!

Buźka!

11 lutego 2017 , Komentarze (7)

Woooow!

Niby nie miałam dużo ponad 100 ale jednak tak bardzo się ucieszyłam gdy na wadze pokazały się dziewiąteczki :) Rany już nie jestem trzycyfrowa i już nigdy nie chce być! :)

Czyli dieta działa :) czyli warto się trzymać, czyli będzie dobrze, czyli nie jest ze mną tak źle, czyli DAM RADĘ :) 

Co poza tym? jeszcze dwa egzami

ny w sesji i kooooniec. Mogę wbijać na jakieś fitnessy czy inne wspaniałe ćwiczenia, żeby wyglądać jak milion dolców :)

A co u Was Robaczki ?

Buziaki,
Sylwia

6 lutego 2017 , Komentarze (4)

hej,

Trochę mi to zajęło, od słów do czynów, ale czyny rozpoczynają się jutro. Dieta wykupiona na vitalii, wszystko ugotowane.

Mam ważną datę na koniec kwietnia( wakacje) i chcialabym poprawić swój wygląd na ile to możliwe, ale bez głodówek. 80 dni do I celu!

Obiecuję, pisać z większą częstotliwością!

7 stycznia 2017 , Komentarze (11)

Hejka!

Jestem tu nowa ale bynajmniej nie nowa w odchudzaniu.

Bez zbędnych wstępów- chcę sie ogarnąć. Czuję się źle w swoim ciele, czuję się gruba mam milion kompleksów. Po prostu jestem gruba, odgradzam sie od innych przez to co powoduje moją samotność. A samotność powoduje że jestem smutna, mam stany depresyjne i...jem. Takie kółko nienawiści wobec samej siebie. 

I już nie mogę tego znieść. Chcę być zmianą w swoim życiu. A gdzie najłatwiej się w zmianach wspierać? Tamgdzie ludzie mają podobne problemy! 
Wrzucam fotkę z dziś i chcialabym to robić co tydzień bo moja motywacja ma tygodniowy zasięg.

Zatem jestem. Mam plan robić plan tygodniowy(wiadomo małymi kroczkami do celu).

Tydzień 1 08.01.2017-13.01.2017:

- waga spadnie do 100,5

- 3 razy pójdę na fitness

- będę jeść 5 zdrowych posiłków.

- wstawię fotkę po tygodniu.