Witajcie ale jestem zdenerwowana na 11 byliśmy umówieni na słodki poczęstunek z okazji Dnia kobiet. Miałam przynieść szarlotkę bardzo krucha która zawsze mi się udaje. Ponieważ mój piekarnik trochę zaczął szwankowac i słabo piecze spod ciasta postanowiłam podpiec spod i nasypalam fasolę bezpośrednio na ciasto i w trakcie pieczenia doszło do wtopienie jej w ciasto. Masakra zrobiłam ponownie ciasto ale będzie 1.5 godzinne spóźnienie. Najgorzej jak chcemy coś prefekt. Oj mimo odchudzania będzie lampka wina na ten smutek. Pozdrawiam mam nadzieję że wasza niedziela jest przyjemniejsza .