Mam kryzys emocjonalny... wczoraj poległam jestem taka zła rozżalona czuję że wybucham...
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 70748 |
Komentarzy: | 4557 |
Założony: | 9 stycznia 2018 |
Ostatni wpis: | 13 marca 2025 |
kobieta, 41 lat, Wygoda
178 cm, 113.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Mam kryzys emocjonalny... wczoraj poległam jestem taka zła rozżalona czuję że wybucham...
Dziękuję za komentarze i wsparcie. Nie jest łatwo czekać na mniej... Na dniach będę się ważyć codziennie do owulki moze waga mnie zaskoczy a może nie. 15 go będę się mierzyć.
milego dnia 🍀🍀🍀
+ spacer
tak już byłam ciekawa i waga dziś 115.70 😑😑😑 dalej czekam dziś 6 dzc może ok 15 dnia coś drgnie... Tak się staram w tym roku naprawdę a tu tak opornie to idzie fakt licząc od startowej 125 kg to jest ok 11 kg za mną patrząc na pasek wagowy.
Ale mimo wszystko mam wrażenie że dużo determinacji musi być we mnie by doczekać się ubytku .. chwilę temu tak 117 nie chciało mnie opuścić o 120 to już nie wspominam jak się przylepiła do mnie .. a teraz 115...
A ja tak bym chciała mieć już 110 i moc wpisac za cel 99 na pasku...
Dobrego dnia.
aktywnosc kroki spacerowe 5000. Wieczorem brak sił na bieżnię.
Coraz bliżej do ważenia oby oby było mniej.. Spr talię i brzuch w cm i wymiary odpowiadają uzyskanej kiedyś wadze 113.50 hmm to jest ciekawe że w sumie moze by się to zgadzało z waga 113.9/ pomiarem...coś ubyło odnosząc się do 15.02 ale czekam jeszcze kilka dni... zniecierpliwiona 😅😅😅
dzis nie ważyłam się czekam w dobrych nawykach...
sn jajecznica kabanos tarczyński proteinka
ob gnocchi szpinak kurczak
gorzka czekolada
kol omlet proteinowy z pudingiem czekoladowym
cel na dzień bieżnia 30 min + spacer 3500 krokow
cel na marzec utrzymać deficyt + bieżnia 4 x w tyg
I trwamy w swoim postanowieniu i działamy ..
sn wiosenne proteinka sałata i szczypior zebrane siewki z foliaka no mniam...
plus śpiew ptaków za oknem, bajka ☺️
Co u mnie a więc od 4 dni nie ważę się, dużo czasu na podwórku. Niestety piątek źle się zakończył no wybiło łącznie 3500kcal ale byłam tak zdenerwowana że synkowi coś jest plus okres ehhh ... No trudno zdarzyło się najgorzej tuz przed okresem u mnie, jestem taka emocjonalna, oczywiście jak zjadłam szybko było złe samopoczucie...może już będzie spokój do następnej @. Na drugi dzień od rana dyscyplina i wyciągnięcie wniosków.
4 dni już się nie ważyłam narazie czekam ... Choć czuje niepokój ..oby ruszyło w dół chociaż tak 113.00.
Deficyt zachowany. Aktywność 2 godz w ogrodzie sprzątanie plus pilnowanie mojego biegacza małego 😅. Tak mi się dziś myśli o tym ubytku czy on się ukaże czy nie za dwa tyg... Chyba mnie to stresuje...czy ten przestój minie czy nie...
Od wczoraj @, bieżni nie było syn mocno płakał i ciągle się budził...
trzymajcie sie 🍀
aktywność porządki ogrodowe 30 min, bieżnia 30 min to już zrobione, został jeszcze spacer 30 min
Jak ten czas pędzi... Aż niewiarygodne za 2 tyg rozpocznę 6 mc i zamierzam ten czas mocno wychodzić i wytuptać....już zaczyna się coś rzeźbić może foty tego tak nie uwidaczniają ale ja już to widzę że ubyło..zresztą weszłam w spodnie które 5 mc temu przy 125 zatrzymały się pod brzuchem 🥴 i nie było możliwości ich naciągnąć.
Dobrego dnia ☺️
20 min wymachy zrobione
bieżnia min 30 min
spacer z dziećmi z 20 min
05-03.2025 nizej
05-03.2025 nizej
fatalne ale już tak nie ma😅🥰🥰🥰🥴🥰😅😅😅🥰🥰🥰🥰🥰🥰
05-03.2025 nizej
Trochę się różnią focie... Brzuch jakby mniejszy, dołki na bocznych częścią brzucha się rysują, boczki ciut znikły brzuch się dołem uniósł.. jakbym węższa była... plecy się wyprostowały i bielizna mniej ciasna... Tak idąc na bieżni pomyślałam że zrobię focie jak będzie 01.06 zobaczymy ... Ale jak widać warto ... Przy wadze 140 to by było dopiero porównanie ale fot brak i już ich nie będzie.😅
Dziś utrzymanie deficytu i bieżnia 30 min, ogrodowe czyszczenie malin i szukanie małego w jego skrytkach ogrodowych 😅😅 czyli taka siłownia 2 godz. Dziś odwiedziłam nasza trampolinę z maluchami jak miło z nimi tam być... No i łatwiej mi się tam wchodziło i schodziło.... Droga do celu daleka ale do przejścia.... W nie łatwy sposób ale próbować będę codziennie....
sn 3 jaja proteinka 75 g kiełbasy z gęsina
ob planuje rybę po grecku
pasek gorzkiej czekolady
Fit pianka skyr
a na jutro i przyszłe dni brokułowa z jajem
Nie odpuszczam..twardo chcem do maja zdobyć 110.