Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 70111
Komentarzy: 4534
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 10 marca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 41 lat, Wygoda

178 cm, 113.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 lipca 2024 , Komentarze (9)

Rano wstałam waga 119.90 😑

stanęlam przed lustrem i patrzę patrzę no zmiany są brzuch mniej wisi choć wisi jeszcze bardzo na biodrach jakby mniejsze zakładki ... No trzeba trzeba wóz ciągnąć...tym bardziej że dźwiganie synka ok 11 kg już mi nasilił ból pleców i znów dysfunkcje stopy z ucisku nerwów na kręgosłup, rano zanim się rozchodze to kutykam.jak staruszka...bałam się tego i już to znów dolega oby maluszek zaczął chodzić ..choć jeszcze nie raczkuje..ale zmiany w pozycjach już poczyni kiwa się na kolankach bioderka bardziej rotacyjne i otwarte ☺️ na dniach 11 m-cy a ja 40lat. Córcia miała 16 jak zaczęła chodzić ☺️. 

no nic pomimo bólu wewnętrznego że 117 nie widzę a 118 uciekło podjęłam wolę walki od rana.

polecam fit nutellę duszone jabłko bez skórki 6 szt z rozpuszczoną gorzka czekolada tabliczka. Całość ok litra wydajne i porównywalne do frulove malina czekolada. Zresztą tą wersję też zrobię ☺️. Do gofrów idealne.

Wczoraj ogarnęłam juki po przekwitnięciu i basen małej. 

maly lód 100kcal był kocyk (w poszewce bo matka robaki tropi 😅😅😅faza po kleszczach u mnie się nasila 😅) córcia w basenie synek poznawał trawkę ..miło przemilo...

ob

kol albo leczo albo pomidory z razowcem i kabanosem.

18 lipca 2024 , Komentarze (16)

Dziś 120.40 😓😓 jakiś kosmos po czym po leczo...... Ja czekam marzę o mniej a tu takie skoki.... Szczerze to nawet ciężko mi opisać co czuje zawiedzenie złość wkurzanie.... Aż chce się to wszystko rzucić .. 

trwam z moją proteinową chmurką malinową...

Kol


17 lipca 2024 , Komentarze (3)

Dziś 119.50 no ale wiadomo duzo węgli to i waga większą. Mryglo 117.50 tak na pokusę ale znikło. @ dobiega końca. Teraz dużo pić zdrowo jeść i może zobaczę te 117.50 na koniec mca.

dzis lepsze menu choć.. wieczór i noc średnio przespana, nachodziły mnie myśli o pracy .. itd... aż stres narastał. Znów musze niedługo tam iść... Oczywiście zle myślenie pękło z tabliczka małej czekolady. 

Od rana pracuje nad głową ... Miałam dużo pracy...zrobiłam leczo 6 litrów 1200kcal 😅😅😅. Skroilam z wiadroo kabaczka na mrożenie.Później uspalam synka i maraton w ogrodzie zebrałam troche malin będzie do serniczka mojego. U was też tak osy i muchy je zżerają masakra..

Później półtora wiadra fasoli część już do mrożenia zrobiona. I znów zebrałam z 8 kabaczków umyłam i skroilam na duszenie grillowe do zamrażarki. Obiad córcia zjadła synek wstał wcisnal obiad i wkoncu mogłam usiąść. Pisze do was...

Wczoraj zrobiłam mój zimny sernik co ratuje mi białko i chłodzi...oczywiście po śniadanku pyknął kawałek. Rarytas..

menu

salatka z pomidorów trzy kabanosy razowiec 

serniczek

dwie kroimy razowe talerz leczo

szkl coli bo już plonelam w kuchni a ona była taka zimna ☺️

sernik i leczo.

16 lipca 2024 , Komentarze (4)

Jakiś dołek mnie złapał .. Dietka w miarę idzie choć nie tak zdrowo jakościowo. W ndz było ponad limit były lody tiramisu i waniliowe, potem pizza i wafle z kajakiem. Shweps z lodem.

Nie było to obżarstwo jednak jakość i kcal nie zachowana. 

Ale chciałam z resztą rodzina być na 100 proc spacer, lody i obiad z wynosu. Ale też był wysiłek załadowałem z 15 taczek piachu żeby uporządkować teren przy wiacie  bo dostałam stół z krzesłami na 40 che od męża ☺️. Chyba po tej pracy dopadł mnie głód i gorąco...

Obecnie kończy się @. Dziś menu nie zdrowe upał były dwa lody czekolada ale uda się zachować limit. Na ob grillowana cukinia i razowiec. Tak na nią czekalam mniam ☺️

Kolacja razowec sałatka z pomidorów.

moze jutro będzie lepiej.  

po ostatnich fotkach trochę się dołuje ilością pracy jaką czeka noi chyba trzeba zwiększyć aktywność ale u mnie jest z 33 stop w domu 

12 lipca 2024 , Komentarze (2)

Dziś jakiś taki gorszy dzień @...limit zachowany.

Udanego weekendu. Robię przerwę od wpisów na kilka dni ale tylko od wpisów. 

Dzien kończę kolacja: skyr, go active serek i po garści mrożonych malin banana truskawek .. zimne mniam.

11 lipca 2024 , Komentarze (14)

jak łamigłówka,, znajdź różnicę,, bardzo dużo pracy jeszcze foty jak kubeł zimnej wody. 

wstawiam z dziś jeszcze dla zapisu by nie mieć na galerii. Bez daty to foty z 21.03.2024 w.120kg.

Tak chciałam zobaczyć cZy coś się zmieniło...

10 lipca 2024 , Komentarze (10)

Burza zmieniła powietrze jak miło...dzień minął intensywnie najpierw objazd po sklepach później szybko nakarmi. I uspac synka, strzał na kuchnię obiad sprzątanie, synek wstał nakarmić jego później szybko wrzuciłam obiad sobie, znów drzemka synek po różnorodnych pozycjach noszenia muzyczno podskokowych na kolanku i kąpieli zasnął. Międzyczasie racuszki zrobiłam córcia zjadła. Po tym jak synek zasnął wybraliśmy się prędko do basenu i wkoncu 30 min wytchnienia ale fajnie z nią była już taka panienka z niej wogóle to wygląda na 7 a nie 5 lat. Taka zadowolona była że z nią tam się moczylam. Tak czasem mi żal że czas dla niej kiedyś był dużo większy a teraz dzielę się i mnoze żeby i ja zadowolić i synka który też jest już wymagający..płacze bo chce być blisko czy na rączki ... Moje serca kochane oba.Corci na szczęście mogę poświęcać jak dotychczas wieczorne usypiane pogaduchy po 1 czy czasem 2 godzinne i wtedy ja wyprzytulac ☺️ a ona tak się cieszy, przeczytać bajkę opowiedzieć kolejny odcinek wymyślonej bajki obecnie o przygodach słonika ☺️. Choć wiadomo i w ciągu dnia przytulam ja i ona się przytula i też są i słowa że jest kochana i najważniejsza.na świecie itd itp... 

To jest to szczęście bycia razem...chwilo trwaj nie uciekaj szybko ♥️♥️♥️.

A Dietka u mnie no dziś 10 lipca i zero przekroczenia limitu @ się spóźnia ale nic czekam. Waga skacze 118/118.4/120. Ale nie mam wyrzutów bo jestem grzeczna. Ostatnie dwa dni mniej piłam jakoś zajęta byłam dziećmi i zapomniałam. Jutro zrobię znów dzbany z miętą i może melisa. 

Chcialabym już zrobić focie porównanie ale muszę czekać do 114.50 kg 😅😅😅 będzie miał nus 10 kg, choć czuje że coś się zmienia ale to takie jeszcze nie do zidentyfikowania... Bo chciałoby się by ubyło w konkretnym miejscu a ubywa wszędzie. Chyba buzia i ramiona mi schudły bo jakoś młodsza jestem- wczoraj byłam na watshapie w odbiciu i policzki mi wklęsły i podbródek znikł bo już przy 124 go znów tam widziałam 😅😅😅.

A coś mnie wzięło na pisanie 😅😅😅

10 lipca 2024 , Komentarze (12)

Mało zdrowo bo rozjazdowo od rana..promo mleka dla synka było więc zrobiłam zapas na rok, 6 biedronek 😅😅😅 jestem na plus 800zl przy obecnych cenach ☺️. A doliczając ostatni hurt to na plus 1800 ☺️ a raczej ich nie straciłam jak mam 😅😅😅. Tak to jest patrzęć o 5 rano na promocje ...

noi z tych upałów skusiłam się na gazowanego zimnego Sprite z lodem mniam.

po południu sernik wieczorem kromka z mizeria.

limit zachowam jutro będzie lepiej.

9 lipca 2024 , Komentarze (8)

Dziś weszłam na wagę 118 no ale to jeszcze nie czas spadku..

Ob plus podwieczorek 

pizza z moja pierwsza cukinią ☺️ 

nie odpuszczę trwam i mi z tym dobrze że dni lecą a ja robię swoje.

8 lipca 2024 , Komentarze (6)

No to lecimy po swoje marzenia... Dziś 118.40kg i ciągle przed @ ale czuję że mnie powoli bierze..

dobrego dnia ☺️

a ja rozkoszuje się druga kawka i serniczkiem. Całość 6 porcji 1 kg sera 2 galaretki i dwie śnieżki dwie łyżki żurawiny kostka gorzkiej garść malin z ogródka.

porcja na raz