Rano wstałam waga 119.90 😑
stanęlam przed lustrem i patrzę patrzę no zmiany są brzuch mniej wisi choć wisi jeszcze bardzo na biodrach jakby mniejsze zakładki ... No trzeba trzeba wóz ciągnąć...tym bardziej że dźwiganie synka ok 11 kg już mi nasilił ból pleców i znów dysfunkcje stopy z ucisku nerwów na kręgosłup, rano zanim się rozchodze to kutykam.jak staruszka...bałam się tego i już to znów dolega oby maluszek zaczął chodzić ..choć jeszcze nie raczkuje..ale zmiany w pozycjach już poczyni kiwa się na kolankach bioderka bardziej rotacyjne i otwarte ☺️ na dniach 11 m-cy a ja 40lat. Córcia miała 16 jak zaczęła chodzić ☺️.
no nic pomimo bólu wewnętrznego że 117 nie widzę a 118 uciekło podjęłam wolę walki od rana.
polecam fit nutellę duszone jabłko bez skórki 6 szt z rozpuszczoną gorzka czekolada tabliczka. Całość ok litra wydajne i porównywalne do frulove malina czekolada. Zresztą tą wersję też zrobię ☺️. Do gofrów idealne.
Wczoraj ogarnęłam juki po przekwitnięciu i basen małej.
maly lód 100kcal był kocyk (w poszewce bo matka robaki tropi 😅😅😅faza po kleszczach u mnie się nasila 😅) córcia w basenie synek poznawał trawkę ..miło przemilo...
ob
kol albo leczo albo pomidory z razowcem i kabanosem.