Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

I oto jestem ...

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12220
Komentarzy: 573
Założony: 10 maja 2018
Ostatni wpis: 15 czerwca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zmienicsiebie2018

kobieta, 42 lat, Poznań

175 cm, 102.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Etap 1. Cel 100 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2018 , Komentarze (4)

Jestem zadowolona z tego dnia.

Bilans nawodnienia na tą chwilę to 2 l, do nocy dobrnę pewnie bliżej 3 l

Dokonałam dziś pomiarów. Cóż szału nie ma, ale przecież biorę się za zmiany i będzie lepiej.

Menu - całkiem niezle, dzień rozpoczęłam od jaglanki z bananem i imbirem, pózniej kanapki z serem i pomidorem. Na obiad dość duże podudzie kurczaka pieczone, młode ziemniaki i mizeria, a do kawy upieczona szarlotka. I czuję sie pełna więc na tym dziś poprzestanę.

Ruch - zrobiłam trening z Jessicą Smith, ostatnio lubię jej treningi na YT. Spaliłam około 650 kcal. Na koniec mały trening jogi - 20 minut i spalone około 160 kcal

Na to jaka mnie dopadła senność przed obiadem (nawet ucięłam sobie drzemkę) - to naprawdę dobry dzień.

Ah tak, rano byłam u fryzjera, nieco skróciłam długość włosów i odświeżyłam kolor. Wyszłam jak zawsze zadowolona. A na wieczór mały salonik urody - maseczka i pielęgnacja skóry nowym zestawem kosmetyków. Kurcze no podniecam się nimi jak dziecko - ich konsystencja, zapach ... naprawdę czuję, że trafiłam wreszcie na coś dla mojej cery. Poza tym ostatnio lubię takie bardziej naturalne kosmetyki :)

A teraz herbatka z morwy i miły wieczór - takiego życzę również Wam :)

11 maja 2018 , Komentarze (12)

Dzisiejszy dzień całkiem udany. Od pewnego czasu staram się dobrze nawodnić organizm - nawet nie wiem jak to się stało, że pijam prawie 3 l płynów dziennie (tfu tfu żeby nie zapeszyć). Dziś bez ćwiczeń - kompletny spadek energii przez pogodę. Ale za to wczoraj odgrzebałam gdzieś w kompie callanetics (szukam tego oryginalnego wciąż i wytrwale) i poćwiczyłam swoją ukochaną jogę. Weekend za pasem i mam plan spędzić go bardzo aktywnie.

A dziś - rozpieszczanie siebie. Nie dość, że upiekę szarlotkę (spokojnie, nie pożrę jej całej sama ani od razu) to jeszcze dostałam dziś zamówione kosmetyki. Całą serię. I cieszę się jak dziecko, w końcu ja również zasługuję na odrobinkę rozpieszczania prawda?

Tak więc dzisiejsze wieczorne rytuały urody potrwają odrobinkę dłużej. A jutro - wizyta u fryzjerki :D

10 maja 2018 , Komentarze (6)

I oto jestem.

Cel?

Zmienić siebie

Cele szczegółowe :

1. zmienić masę ciała (bardziej cm niż kg)

2. popracować nad kondycją

3. popracować nad swoim wnętrzem

4. dbać o siebie

Środki :

1. dieta

2. ćwiczenia

4. canicross

5. rozwój duchowy

6. hobby

7. domowa kosmetyka

Czas: start :D