Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witajcie, mam na imię Sara. Znajomi od zawsze mówią na mnie Semi. Nikt nie mówi do mnie po imieniu. Sama nie wiem od kiedy to się zaczęło, ale chyba już od przedszkola. Zaczynam drugi rok prawa. Zawsze miałam niedowagę i dobrze się z tym czułam. Jednak przez czas studiów przytyłam. Teraz przez okres wakacji chce trochę schudnąć. Pracuję w galerii handlowej :) Pozdrawiam

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14098
Komentarzy: 362
Założony: 11 lipca 2018
Ostatni wpis: 5 października 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Semi_

kobieta, 26 lat, Warszawa

169 cm, 58.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 lipca 2018 , Komentarze (4)

Witajcie,

przyszła niedziela, czyli czas wejścia na wagę. Przybyło mi +0,3kg (szloch). Aktualna waga 60kg. Jakie macie sposoby na dobre schudnięcie?

Dzisiaj wybieramy się z chłopakiem pochodzić do zoo :p. Właśnie ostatnie przygotowania i zaraz wyjeżdżamy :D

Co do tematu wakacji, ciągle się zastanawiamy... :?

Moje menu:

1. jajecznica z pomidorami, 2x chleb (śniadanie)

2. żurek z ziemniakami i jajkiem (obiad)

3. bułka z szynką, pomidorkiem i jajkiem

4. chipsy, jabłko (w pracy)

A wieczorem przyjechał do mnie chłopak i zrobiliśmy sobie seans filmowy. Zamówiliśmy dużą (pizza) i piliśmy piwko :)

Cel na dziś:

1. zrobić dużo kroków

2. dobrze bawić się w zoo

3. nie myśleć o wadze. 

14 lipca 2018 , Komentarze (14)

Witajcie!

Jestem szczęśliwa, rozmawiałam wczoraj z szefową i powiedziała, że mogę wziąć tydzień wolnego na wakacje :D Już myślałam, że nic z tego. Jednak szczera rozmowa popłaca. Tylko muszę jej, tak dać znać prędzej. No to teraz mam dylemat, gdzie tu lecieć (zakochany). Za godzinę przyjedzie do mnie chłopak i będziemy się zastanawiać. Na chwilę obecną mam dwie opcje: Hiszpania lub Grecja :)

Byłam już w Grecji. To może teraz Hiszpania. Dajcie znać, gdzie lepiej. A może proponujecie coś innego?  Chciałabym coś zarezerwować jeszcze dzisiaj lub jutro. Wiem, że jestem meeega napalona (zakochany)

Przeglądając wasze pamiętniki, zauważyłam, że dajecie swoje menu. To może i ja wstawię moje:

1. Parówka z chlebem i ketchupem (śniadanie)

2. Zupy:  Barszcz z uszkami, ziemniaczana i kluski z cukrem (obiad)

3. (lody)

4. 2x chleb z szynką oraz pomidorem

5. W pracy: 3x chleb z rybą z puszki. 

Co sądzicie o takim menu? Dużo czy może w sam raz? Nie liczę ile to wszystko ma kalorii, bo jestem leniwa i nie chce mi się wszystkiego ważyć. Jem tak, żeby nie być głodna. 

Cel na dziś:

- bieganie, 

- rowerkiem do pracy,

- przeżyć dzień :D i cieszyć się,  bo jutro wolne!

13 lipca 2018 , Komentarze (8)

Witajcie!

Przyszły do mnie paczuszki z aliexpress, ale miałam przeglądania :D Bo aż 5. Przyjechał do mnie chłopak i razem oglądaliśmy. Najbardziej śmiał się z erotycznej bielizny. Zamówiłam tak dla jaj, bo twierdził, że na pewno nie zamówię. Ale co mi tam... parę złotych kosztowało, może dam komuś na 18-stkę :p. A może sama ubiorę... hmm

Z pracy mam propozycję, żeby przez sierpień pracować co drugi dzień po 12h. A nie tak jak dotychczas codziennie popołudniu. Rodzina mówi, że to dobry pomysł. Przynajmniej będę miała wieczory dla siebie. Ale czy ja dam radę pracować 12h? Muszę się nad tym zastanowić. Co sądzicie? 

Strasznie wczoraj zmarzłam w pracy. Nie dość, że cały czas działa klima, to jeszcze na dworze zimno. I jak tu nie zachorować?! 

Co do jedzenie zawaliłam i to na sam koniec dnia, było pięknie, ale zjadłam o 22! pomidory oblane śmietaną. Byłam głodna po pracy, bo nie zabrałam jedzenia. Dzień ważenia dopiero w niedzielę. Mam nadzieję, że nie zaważy to na wadze i cm. 

Poczytam trochę wasze pamiętniki i idę poćwiczyć! Trzymajcie się! :D

12 lipca 2018 , Komentarze (4)

Witajcie dziewczyny i chłopaki!

Mam na imię Sara i również tu przybyłam. Jestem już studentką 2 roku prawa. Jakoś się udało, lekko nie było. Jest to mój pierwszy wpis. Muszę się przyznać, że jestem rannym ptaszkiem i dopiero co wczoraj znalazłam tę stronę i się w niej odnajduję. A dzisiaj postanowiłam się odezwać.

Zawsze miałam niedowagę, lecz przez stres związany ze studiami zaczęłam podjadać. Od początku wakacji zrzuciłam już parę kg. Ale jeszcze około 4 do pozbycia. 

Popołudniami pracuję w galerii handlowej. Jakoś daję radę. Mam nadzieję, że będziemy się nawzajem wspierać w tej walce.

Ciepło wszystkich pozdrawiam i życzę miłego dnia! bye!