Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

NIE REZYGNUJ Z CELU, TYLKO DLATEGO,ŻE OSIĄGNIĘCIE GO WYMAGA CZASU - CZAS I TAK UPŁYNIE

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 63365
Komentarzy: 918
Założony: 5 stycznia 2012
Ostatni wpis: 15 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czerwona151

kobieta, 40 lat,

160 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 września 2012 , Komentarze (4)

witam Was serdecznie 

dzis powracam ponownie i zaczynam sie odchudzac, wiem ze to po raz enty ale tym razem mam motywacje. w skrocie napisze o co chodzi.

wiec tak do 5 listopada na wadze ma byc -6 kg i to urzadzonko bedzie moje http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/4416793.htm
pozniej do konca grudnia do tych -6 musi dojsc -4kg czyli razem -10kg i maz zabiera mnie do Paryza  a najlepsze zostaje na koniec ale to juz na wadze musi byc -20kg do konca marca i wtedy maz zabiera mnie na wakacje do Chorwacji  jak myslicie jest o co walczyc?  

wiec od dzis zaczynam diete i cwiczenia. mozecie polecic jakies dobre cwiczenia? z gory dziekuje

waga wczoraj pokazala 91 kg, przytylam 3kg  czuje to po ciuchach. 
MASAKRA!!!

trzymajcie za mnie kciuki, oby mi sie udalo 

pozdrawiam i zycze milego dnia 

6 września 2012 , Komentarze (4)

czesc Laseczki 

dzis u mnie zdecydowanie lepiej  wstalam o 10 i poszlam odrazu do lidla na zakupy, kupilam sobie ladna posciel  o taka http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-2829EB0F-32A0E6D1/lidl_pl/hs.xsl/index_29625.htm ta rozowo-niebiesko-zielona  przyszlam z lidla zjadlam sniadanie, wypilam kawke i poszlam zrobic obiad. pozniej 2 prania i teraz odmrazalam i mylam lodowke  pozniej pisalam cv po angielsku  
Jak sie cos robi to jakis ten dzien calkiem inny jest. mam w sobie pozytywna energie i jakos inaczej sie czuje  teraz pije kawke i czekam na meza az z pracy przyjdzie 

to tyle na dzis 

milego wieczorka 

5 września 2012 , Komentarze (6)

witam Wszystkich.
chwile mnie tu nie bylo, bo nie mam o czym pisac. diety nie ma, cwiczen nie ma, nic nie ma. wszystko jest do dupy. siedze calymi dniami w domu, nigdzie nie wychodze, jak juz musze to ide. siedze przed kompem, a moglabym zrobic milion innych rzeczy, ale po co? nie chce mi sie!!! nie mam rzadnej motywacji!!! monotonne te moje zycie  dlaczego inni potrafia, a ja nie!!! pogoda za oknem ladna, a mi sie nawet na spacer nie chce isc. z praca beznadzieja  pamietam jak w pl pracowalam to zawsze jakas rozrywka byla. tu sie na piwo poszlo ze znajomymi, tu sie cos glupiego zrobilo, a tu w Londynie mam bardzo malo znajomych i zadko sie z kimkolwiek widujemy. musze sie w koncu ogarnac i zrobic cos ze swoim zyciem, bo lata uciekaja, a ja spedze je przed komputerem w pokoju 

dzis sie wazylam i waga poszla w gore-89,5kg

18 sierpnia 2012 , Komentarze (6)

czesc Chudzinki 

jak Wam mija weekend?
w Londynie dzis upal, normalnie masakra jakas tak goraco. siedze dzis w chacie i nigdzie sie nie ruszam, bylam tylko w ogrodzie pranie rozwiesic i myslalam ze padne. jutro tez taka pogoda, ale jutro to bede lezec na plazy, bo jedziemy ze znajomymi nad morze  bierzemy naszego grilla takiego turystycznego, wiec bedzie w miare dietetycznie  do tego piwko, ja tylko warke radler, bo nie moge pic alkoholu bo biore antybiotyk. takze jutro bedziemy leniuchowac nad morzem  trzeba korzystac z pogody, bo nie wiadomo jak dlugo taka sie utrzyma.

z dieta jako tako, nie jem nie wiadomo ile, ale mogloby byc lepiej 

wczoraj bylam obciac moje kudelki, bo juz mi odrosly od ostatniej wizyty. ratunku, czy wszystkie fryzjerki to takie gaduly, ta to mnie na smierc prawie zagadala  ale fryzjerki i fryzjerzy chyba tak maja, ze lubia gadac 

to tyle u mnie. milego dnia 

15 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

dzem dobry 

u nas dzis pogoda w kratke, deszcz i troszke slonce sie przebija i duszno strasznie. 
dzis dzien jak co dzin, nic szczegolnego sie nie dziej. zjadlam sniadanie (2 kromki ciemnego, 1 z serkiem do kanapek i wedlina, druga z wedlina i keczupem) pozniej pojechalam na male zakupy i polazic troche po sklepach, ale nic sobie nie kupilam, oprocz lakieru do paznokci  nastepny do kolekcji. ale kolor mi sie spodobal, takiego jeszcze nie mam 
* to nie moje paznokcie.

wrocilam z zakupow, zjadlam 2 kromki z wedlina i zoltym serem, i za okolo godziny bede jesc obiad, bo na meza czekam az z pracy wroci. 

to tyle, bo u mnie nic ciekawego sie nie dzieje, milego wieczorka 

14 sierpnia 2012 , Komentarze (9)

witam, witam i o zdrowie pytam 

dzis ladna pogoda w Londynie  wiec umylam sobie okna, bo juz byly troszke brudne  teraz chociaz cos przez nie widze he he, bo tak musialam robic takie kolko na szybie zebyc cos zobaczyc  nie no zartuje, az tak zle nie bylo. przy okazji posprzatalam pokoj i male przemeblowanie zrobilam i jakos wiecej miejsca sie zrobilo. zaraz ide obiad zrobic, dzis piersi z kurczaka nadziewane pieczarkami z parowaru, ziemniaczki, ogorki po meksykansku, musialam juz otworzyc sloik, bo uwielbiam te ogorki  a na sniadanie byly 2 jajka gotowane z majonezem+2 kromki ciemnego chlebka. 

pokaze Wam moje storczyki  uwielbiam te kwiaty  mam 4, a 3 z nich teraz kwitna 
w tym roku jak nigdy maja bardzo duzo kwiatkow  w jednym z jednego peda sa jeszcze 4 boczne, jeszcze nigdy tak nie mialam. chyba mnie troszke lubia te kwiatki 





to tyle na razie ide robic obiad, bo juz prawie piata.
milego dzionka 

12 sierpnia 2012 , Komentarze (11)

czesc Laseczki 

jak Wam dzionek minal?
mi dosc szybko i ogolnie dobrze. wstalismy z mezem, zjedlismy sniadanko, pozniej pojechalismy na zakupy do tesco. wrocilismy to zrobilam obiad, po obiedzie kawa z szarlotka  a pozniej poszlismy na spacer do parku i przy okazji nazbieralismy poltora kg jezyn  zasypalam je cukrem i zamknelam w sloiczkach i teraz sie pasteryzuja, jeszcze jagody kupilismy i tez pasteryzuje. do ciast beda jak znalazl  a jezyn w parku i w ogrodzie jeszcze duuuuuuuuuuzo, wiec bede miala ich troszke 

dieta mysle ze nie najgorzej, no oprocz tego ciacha  

a to moje dzisiejsze zdjecie z parku 
 
milego wieczorku 

11 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

http://apps.facebook.com/zdjeciazwakacji/?next=http%3A%2F%2Fopennet.home.pl%2Ffb%2Fpic%2F7%2Fbrowse%2F dziewczynki jezeli ktoras z Was ma fb moge prosic o glos :)

moje zdjecie to nad morzem jak skacze :)

11 sierpnia 2012 , Komentarze (7)

dzien dobry  chyba dobry  jak na razie.

chociaz dzis caly bede sama, bo maz po pracy wybiera sie na grilla do kolegi z pracy, w sumie to wszyscy kumple jego z pracy ida, mowil zebym z nim szla ale jakos nie mam ochoty, a w ogole pojde i co ani nic zjesc ani sie napic, bo antybiotyk biore, bez sensu. i chyba sie moj malzonek troszke obrazil, ale co tam przejdzie mu. 

wczoraj zrobilam ta szarlotke z przepisu duszki i zostala 1/3 blachy  wczoraj zjedlismy po kawalku, tesciowi dalam i maz dzis do pracy sobie wzial  


i moje ogoreczki po meksykansku, uwielbiam je 
i jezyny na nalewke, juz soczek sie zrobil  ale musza postac jeszcze troszke 

lubie robic przetwory, tylko nie mam miejsca gdzie tego trzymac  jakbym miala spizarke to bym ja cala zawalila przetworami. a tak to lipa. ale moze cos wykombinuje, wrzuce przetwory na strych  he he

ide zaraz ogarnac pokoj i wywiesic pranie do ogrodu, bo dzis tez piekna pogoda i szybko wyschnie.

z dieta jak na razie dobrze, w sumie jem wiekszosc tylko w mniejszych ilosciach. 

dobra lece, milego dzionka 

10 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

czesc Lasencje 

jak Wam mija piateczek? mi dzis dosc szybko, bo pol dnia spedzialam w kuchni.
wstalam, zjadlam sniadanie i pokulalam sie do sklepu. wrocilam i zabralam sie za zaprawe do ogorkow po meksykansku, zrobilam zalalam ogorki i sie mocza w niej, pozniej musze powsadzac do sloikow i zapasteryzowac. w miedzy czasie zrobilam zupe ogorkowa i szarlotke z przepisu duszki  na razie sie studzi, pozniej skosztuje kawaleczek, na pewno jest pyszna. 

Dziewczyny ma ktoras moze z Was przepis na wisnie kandyzowane, tylko nie z samym cukrem, tylko z alkoholem? 

dzis zjedzone:
sniadanie: 2 parowki, 2 kromki chleba ciemnego+keczup
obiad: miska zupy ogorkowej