Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dorodna

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3636
Komentarzy: 36
Założony: 3 stycznia 2019
Ostatni wpis: 18 września 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Optymalna007

kobieta, 48 lat, Gniezno

170 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 77

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lutego 2019 , Komentarze (3)

Nie podjadam, może czasami ale to tylko skubnę coś malutkiego często mi się to nie zdarza. Trzymam się wyznaczonej drogi, pięć posiłków, rozpisanych przez dietetyczkę, podpięłam się pod mamę bo ona postanowiła się odchudzić, i dwie poszłyśmy do dietetyczki. Chodzę na zumbe bardzo lubię tą formę ruchu ale poza tym niewiele się ruszam,  nad tym też popracuję. Na pięć kilogramów mniej postanowiłam sobie kupić spodnie do ćwiczeń, jak kupię zrobię fotkę i wam pokażę, bo to już bliżej jak dalej :).

25 stycznia 2019 , Komentarze (1)

Weszłam dzisiaj na wagę i doznałam szoku zastanawiam się czy się nie zepsuła, przestawiałam kilka razy wchodziłam, schodziłam i ciągle to samo. Waga idzie w dół :). Zaczynam czaić o co naprawdę w tym wszystkim chodzi, wcale nie jak najmniej, znaczy najlepiej. Jem regularnie, nie dopuszczam do wielkiego głodu, a wieczorami tylko kolacja.Nie jest tłusto, słodko i słono :)

19 stycznia 2019 , Komentarze (4)

Pracuje nad wprowadzeniem w życie zdrowych nawyków, przede wszystkim przygotowuje sobie posiłki i nie podjadam między nimi. Przekonuje siebie też do tego, że nie muszę się objadać tak, że jest mi niedobrze przy okazji uroczystości rodzinnych - dzisiaj urodziny mojej mamy w restauracji. Zauważyłam nawet spadek wagi ale jest to spowodowane hormonami, pierwsze ważenie przypadło przed okresem, może to i dobrze bo wyniki na początek są bardzo motywujące.

16 stycznia 2019 , Komentarze (6)

W dzień sobie jakoś radzę ale jak przyjdzie wieczór to jakbym tydzień nie jadła, kolacja, a potem jogurcik, jabłuszko, owoc suszony i gdybym to zebrała na jeden talerz to pewnie byłabym zaskoczona ile tego jest. Od lata przytyłam 5 kilogramów, nie mogę już patrzeć na siebie, jak sobie z tym poradzić. Czy w ten sposób odreagowuje stres? Czy w ciągu dnia za mało jem?