kurcze no i mam dylemat co tu zrobić chyba przeziębiłam sobie pęcherz latam co chwila na siku zawsze wtedy piłam piwo i mi pomagało od razu mi przechodziło a teraz co zrobić jak go wykluczyłam z mojego menu
Może wy macie jakieś sprawdzone metody na pęcherz ??
Ostatnio dodane zdjęcia
Sylwetka
Cel
O mnie
Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 451944 |
| Komentarzy: | 434 |
| Założony: | 31 lipca 2007 |
| Ostatni wpis: | 22 sierpnia 2020 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980
kobieta, 44 lat, Warszawa
167 cm, 77.50 kg więcej o mnie
Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
30 października 2008 , Skomentuj
Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :)
1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 5 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 5 razy po 30 powtórzeń + 9 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 4km
Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 81 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 62 dni do końca trasy
Było - 646,7km
Dziś mogę dopisać - 32km
W sumie - 678,7km
Pozostało do końca trasy - 1216,3km
1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 5 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 5 razy po 30 powtórzeń + 9 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 4km
Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 81 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 62 dni do końca trasy
Było - 646,7km
Dziś mogę dopisać - 32km
W sumie - 678,7km
Pozostało do końca trasy - 1216,3km
Moje zasady :) podsumowanie na dzień dzisiejszy
30 października 2008 , Skomentuj
Dnia 1 września 2008 przestaje (60 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)
6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
Dnia 8 września 2008 przestaje (53 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 21 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (10 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)
Dziś wykonałam 700 brzuszków :)
Dnia 1 października 2008 przestaje (30 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść paluszki
3. Jeść popcorn
4. Jeść czekoladę
5. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)
30 października 2008 , Skomentuj
Dziś znów dużo mi wyszło ale zrobiłam błąd bo zawsze w pracy robiłam sobie 2 razy kanapeczki a dziś tylko raz a zamiast drugich kanapeczek zjadłam Danio i budyń czekoladowy duzo kalorii mają
Posiłki na dzień 30 października 2008:
Bilans dzienny:
Posiłki na dzień 30 października 2008:
Napoje:
| Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
| Herbata bez cukru | 4 x szklanka (1/4 l) (225g) | 9 | 0.9 | 0 | 0 |
| Cukier | 6 x płaska łyżeczka (6g) | 146.16 | 0 | 0 | 35.93 |
| PAOLA - Sok malinowy | 4 x łyżka (15g) | 156 | 0 | 0 | 39 |
| Suma: |
|
Jedzonko w pracy:
| Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
| SCHULSTAD - Fitness Style ze Słonecznikiem | 81.00 x g (1g) | 192.78 | 5.51 | 6.4 | 27.86 |
| Ser Gouda tłusty | 26.00 x g (1g) | 82.16 | 7.25 | 5.95 | 0.03 |
| Pomidor | 75.00 x g (1g) | 11.25 | 0.68 | 0.15 | 2.7 |
| Pomarańcza | 1.00 x średnia szt. (250g) | 110 | 2.25 | 0.5 | 28.25 |
| DANONE - Serek homogenizowany truskawkowy "Danio" | 1.00 x opakowanie (140g) | 191.8 | 7.28 | 8.4 | 21.7 |
| Paula czekoladowa budyń | 125 x g (1g) | 143.75 | 3.88 | 4.88 | 20.87 |
| Suma: |
|
Jedzonko po pracy:
| Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
| AMINO - Zupa pomidorowa | 225.00 x g (1g) | 184.5 | 5.63 | 9 | 20.25 |
| MALMA - Makaron nitki | 1.00 x 100 g (100g) | 363 | 12.9 | 1.9 | 73.5 |
| Lajkonik krakersy koktajl | 15.00 x g (1g) | 72.45 | 1.35 | 3.15 | 9.75 |
| Sałatka z mielonką | 100 x g (1g) | 232 | 10.24 | 18.5 | 6.99 |
| Chleb wiejski | 1 x kromka (20g) | 48.2 | 1.16 | 0.26 | 11.02 |
| Suma: |
|
|
| Suma: |
|
29 października 2008 , Skomentuj
Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :)
1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 3 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 3 razy po 30 powtórzeń + 5 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 4km
Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 80 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 63 dni do końca trasy
Było - 626,7km
Dziś mogę dopisać - 20km
W sumie - 646,7km
Pozostało do końca trasy - 1248,3km
1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 3 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 3 razy po 30 powtórzeń + 5 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 4km
Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 80 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 63 dni do końca trasy
Było - 626,7km
Dziś mogę dopisać - 20km
W sumie - 646,7km
Pozostało do końca trasy - 1248,3km
Moje zasady :) podsumowanie na dzień dzisiejszy
29 października 2008 , Skomentuj
Dnia 1 września 2008 przestaje (59 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)
6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
Dnia 8 września 2008 przestaje (52 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 21 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (9 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)
Dziś wykonałam 400 brzuszków :)
Dnia 1 października 2008 przestaje (29 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść paluszki
3. Jeść popcorn
4. Jeść czekoladę
5. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)
29 października 2008 , Skomentuj
Herbata - 1 litr
Woda - 1 litr
Błonnik - 14,15g strasznie mało :(
Ostatni posiłek - przed 20:00 :)
Błonnik - 14,15g strasznie mało :(
Ostatni posiłek - przed 20:00 :)
Posiłki na dzień 29 października 2008:
Napoje:
| Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
| PAOLA - Sok malinowy | 4.00 x łyżka (15g) | 156 | 0 | 0 | 39 |
| Cukier | 6.00 x płaska łyżeczka (6g) | 146.16 | 0 | 0 | 35.93 |
| Herbata bez cukru | 1000.00 x ml (1g) | 10 | 1 | 0 | 0 |
| Suma: |
|
Jedzonko w pracy:
| Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
| SCHULSTAD - Fitness Style ze Słonecznikiem | 135.00 x g (1g) | 321.3 | 9.18 | 10.67 | 46.44 |
| Pasztet podlaski z kurczaka | 98.00 x g (1g) | 223.44 | 6.57 | 20.68 | 3.53 |
| Ogórek | 98.00 x g (1g) | 12.74 | 0.69 | 0.1 | 2.84 |
| Jabłko | 199.00 x g (1g) | 91.54 | 0.8 | 0.8 | 24.08 |
| Suma: |
|
Jedzonko po pracy:
| Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
| Winogrona | 2.00 x 100 g (100g) | 138 | 1 | 0.4 | 35.2 |
| MALMA - Makaron nitki | 120 x g (1g) | 435.6 | 15.48 | 2.28 | 88.2 |
| AMINO - Zupa pomidorowa | 230 x g (1g) | 188.6 | 5.75 | 9.2 | 20.7 |
| Suma: |
|
|
| Suma: |
|
29 października 2008 , Skomentuj
Znalałam ciekawy artykuł na naszej stronce :)
Też wiedziałam że miód jest zdrowy ale nie wiedziałam że każdy może być na inne dolegliwości
| Oto on: Miód jest to produkt, wytwarzany przez pszczoły z nektaru kwiatowego. Wyróżnia się wiele gatunków miodu, zależnie od tego z jakiego kwiatu pochodził nektar. Różnią się one między sobą zarówno barwą jak i składem chemicznym. Głównym składnikiem wszystkich rodzajów są cukry proste fruktoza i glukoza, dzięki której miód krystalizuje. W ich skład wchodzą także małe ilości sacharozy, maltozy oraz melezytozy. Miód zawiera cenne kwasy organiczne takie jak kwas jabłkowy, glukonowy i cytrynowy. Występują w nim także związki flawonoidowe oraz karoteny, które odpowiadają w głównej mierze za jego barwę. Udział witamin jest niewielki i ogranicza się jedynie do niektórych z grupy B i witaminy C. Poszczególne gatunki miodu różnią się między sobą udziałem składników, dlatego są polecane w różnych jednostkach chorobowych:
|
28 października 2008 , Komentarze (1)
Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :)
1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 2 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 2 razy po 30 powtórzeń + 4 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 4km
Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 79 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 64 dni do końca trasy
Było - 610,7km
Dziś mogę dopisać - 16km
W sumie - 626,7km
Pozostało do końca trasy - 1268,3km
1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 2 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 2 razy po 30 powtórzeń + 4 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 4km
Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 79 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 64 dni do końca trasy
Było - 610,7km
Dziś mogę dopisać - 16km
W sumie - 626,7km
Pozostało do końca trasy - 1268,3km
Moje zasady :) podsumowanie na dzień dzisiejszy
28 października 2008 , Skomentuj
Dnia 1 września 2008 przestaje (58 dzień):
1. Chodzić do KFC
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)
6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
Dnia 8 września 2008 przestaje (51 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 21 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (8 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)
Dziś wykonałam 300 brzuszków :)
Dnia 1 października 2008 przestaje (28 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść paluszki
3. Jeść popcorn
4. Jeść czekoladę
5. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)